Dzień dobry!
Dzisiaj po raz szesnasty zostałam nominowana do wykonania Liebster Blog Award - czyli nic innego, jak muszę odpowiedzieć na jedenaście pytań, zadanych przez autora pytań, oraz osoby, która mnie nominowała. Tym razem jest to Onlypretender z bloga Wyznania uzależnionej od... książek gdzie serdecznie Was zapraszam, przyjemnie u niej spędza się czas. :) Klikając TUTAJ przeniesiecie się do niej automatycznie. A teraz nie zostaje mi nic innego, jak zacząć odpowiadać na zadane pytania!
1. Z jakiej okazji dostałaś ostatnio kwiaty?
Różyczkę, z okazji urodzin w maju. :)
2. Jaka książka zrobiła na Tobie największe wrażenie w ciągu ostatniego miesiąca?
Mam mega duże opóźnienie w recenzjach, już planuje je na luty, ale książka, którą ostatnio przeczytałam i przebiła wszystkie dotychczasowe czytane w grudniu, to zdecydowanie Guillaume Musso - Będziesz tam?
3. Na jaką książkę bardzo czekasz?
Nie mam jakichś takich upragnionych. Te, które chcę przeczytam, a nie mam ich fizycznie ani we własnej biblioteczce, ani bibliotekach, z których korzystam, to np. Art & Soul. Lista 100 książek, które chcę przeczytać ukaże się na dniach, a w nich są te, które chciałabym mieć w swoich zbiorach, by móc je w końcu poznać. ;)
4. Wolisz nosić długie skarpetki czy stopki?
Stopki, chociaż długo chodziłam w dłuższych. :) W stopkach na co dzień, a w grubych, wełnianych, cieplutkich, długich skarpetkach w zimie uwielbiam spać i chodzić po domu. :)
5. Jaki sport lubisz uprawiać?
Niegdyś uwielbiałam grać w siatkówkę, chodzić na SKS-y. Ale teraz każdą wolną chwilę poświęcam książkom, blogowaniu i najbliższym. Ale czasami na wf'ie lubię pobiegać na ścieżce, pograć w siatkówkę (do tego sportu miłość nigdy nie przeminie), czy nawet poskakać/poćwiczyć przed telewizorem, monitorem z jakimś trenerem interpersonalnym, lub zwykłymi ćwiczeniami na zastane mięśnie. Ale w pracy, jako pokojowa nagimnastykuję się co nie miara! :D
6. Czy wywołujesz zdjęcia?
Oczywiście! Dwa lata temu wywołałam ich z około 400! Jeszcze w tym roku, lub kolejnym muszę kupić kolejny album i wywołać kolejne zdjęcia, nazbierane z przeciągu minionych dwóch lat. :) To najpiękniejsze wspomnienia, pamiątki po życiu.
7. Wolisz kupować czy wypożyczać książki?
Oh, znów to pytanie! Wolę wypożyczać, na kupno wszystkich tych, które chce przeczytać, nie stać mnie, niestety.
8. Jakie miejsce chciałabyś odwiedzić w te wakacje?
Cóż, Zapewne w dniu publikacji będzie po wakacjach, ale na kolejne chcę wybrać się nad morze, nasze POLSKIE morze, bo ciągnie mnie tam niesamowicie. Nie tylko do mojej koleżanki z Wejherowa, która odwiedziła mnie w tym roku, ale do jednej z blogerek - tak do Adriany z Tajemnicze książki (link do jej bloga, wystarczy kliknąć), oraz do Gdańska, Gdyni... Może jeszcze coś uda mi się więcej zwiedzić, może Sopot i tym podobne... :) - no i jak widać, udało mi się odwiedzić Adrianę na jej własnym weselu nad morzem... Chcę tam wrócić! :(
9. Masz spędzić na małej wyspie rok, nie możesz zabrać ze sobą żadnej książki, ale możesz jednego autora (żyjącego lub nie). Kogo zabierzesz?
Cóż, na chwilę obecną to chyba Panią Agnieszkę Lingas-Łoniewską. Z nią tak mi się wydaje, na pewno bym się nie nudziła! :) No i Guillaume Musso bym zabrała... <3
10. Jaki serial teraz oglądasz?
Nie oglądam seriali.
11. Jako jaki bohater chciałabyś przeżyć jeden dzień?
Auć, to bardzo trudne pytanie! Chciałabym zamienić się w Sydney z Kronik krwi. Żeby chociaż raz ulżyć jej w cierpieniu albo poznać Adriana! :D
I to już koniec! Serdecznie Ci dziękuję Onlypretender za nominację, ja kolejny raz już nie nominuję nikogo i zarówno wszystkich, którzy chcieliby odpowiedzieć tu w komentarzach, lub u siebie na blogu na te pytania.
___________________________________
Kolejna nominacja - tak jak pisałam na blogu, jest to połączenie dwóch nominacji, bo roku by mi brakło, gdybym wszystko chciałabym pojedynczo publikować. :D Mam nadzieję, że się nie pogniewacie. A więc kolejna, siedemnasta nominacja jest od Posy z bloga Biblioteka marzeń - klikając TUTAJ przeniesiecie się na jej bloga, gdzie serdecznie zapraszam. :) I Posy, dziękuję za kolejne jedenaście pytań! :)
1. Piszesz czarnym czy niebieskim długopisem?
I takim i takim. Ale przeważnie niebieskim. :)
2. Twoja ulubiona książka?
Nie mam jednej ulubionej książki, jest takich wiele. Cenię sobie Po prostu bądź - Magdaleny Witkiewicz (RECENZJA), Skazani na ból - Agnieszki Lingas-Łoniewskiej (RECENZJA) i wiele, wiele innych. Wystarczy czytać recenzje, a domyślicie się, jakie książki są moimi Perełkami! :)
3. Piosenka, której słuchasz najczęściej?
I tutaj też nie ma jednej odpowiedzi. :) Często słucham... (wymienię najmniej jak się da):
4. Jakie blogi odwiedzasz najczęściej?
Oczywiście te, które obserwuję. I wiem, że teraz te osoby, które czytają ten post, wiedzą, że piszę o nich. Jest to grono siedemdziesięciu pięciu blogów, więc po częstych komentarzach praktycznie pod każdym postem nie jest trudno się domyślić. :D
5. Żywioł, z którym się utożsamiasz?
O kurczę. Szczerze, to nie mam pojęcia. Jestem cicha, ale i czasami wybuchowa... Stwierdzam - mieszanka wybuchowa ze mnie. :D
6. Ulubiona pora roku?
W ostatnim poście, jak się nie mylę była to piętnasta odsłona LBA, odpowiadałam na to pytanie i pozwolę sobie skopiować swoją własną odpowiedź i ją tu wkleić.
"Już chyba kiedyś odpowiadałam na to pytanie, niemniej jednak mogę się
powtórzyć. Uwielbiam każda porę roku. Dlatego, że każda z nich ma w
sobie coś magicznego, coś co sprawia, że dzień staje się piękniejszy. :)
Lato każdy kojarzy z wakacjami, końcem szkoły, upragnionym
wypoczynkiem. Jesień - wtedy uwielbiam wieczorne spacery, szuranie
nogami po chodniku z liści, które są takie piękne, różnokolorowe wtedy
świat nabiera charakteru i barw. Zima - sprawia, że powietrze daje nam
porządnego kopa. Ta pora roku pozwala na zakopanie się głęboko pod
kocem, z kubkiem gorącej, parującej herbaty, zaczytać się w powieści,
którą mamy do przeczytania. Na stoliczku pachnące świeczki, czy nawet
wieczorne spacery, gdy śnieg iskrzy się na ziemi... To jest piękne. A na
wiosnę uwielbiam, jak pięknie kwitną kwiaty, jak świat budzi się do
życia. Uwielbiam rześkie powietrze, ten zapach wiosny daje się wyczuć.
Jak widzicie każda pora roku ma w sobie coś, co kocham."
7. Kawa czy herbata?
Zdecydowanie herbata. Jestem herbatomaniaczką. :D
8. Lubisz nominacje czy raczej za nimi nie przepadasz?
Szczerze, to nawet lubię! Czasami mam lenia z wykonywaniem ich na bieżąco i nadrabiaj sobie później... Ale takim sposobem wiele się o sobie dowiadujemy :)
9. Ostatnio obejrzany film?
Pierwszy milion - polska produkcja wcale nie taka zła. ;)
10. Ulubiony polski piosenkarz/piosenkarka?
Nie mam takiego... :) Lubię zespoły, ale żeby za jakimś polskim tak bardzo szaleć, to chyba nie mam. Na chwilę obecną nic mi do głowy nie przychodzi. Ale lubię słuchać VIDEO, Mikromusic, Manchester. :)
11. Ulubiona bajka z dzieciństwa?
I tutaj nie ma jednej. :D Lubiłam oglądać... Pokemony, Teletubisie, Reksia, Bolka i Lolka, Różową Panterę, Koziołka Matołka. :)
I po raz już nie wiem który, serdecznie dziękuję za możliwość zrealizowania tych TAGów. To miłe z Waszej strony! A teraz nominuję każdego z osobna, do odpowiedzenia na przynajmniej jedno pytanie z powyższych jedenastu w komentarzu! Nawet tych, którzy nie są blogerami! Chcę zobaczyć, czy wszyscy odpowiecie, podzielicie się kawałkiem siebie ze mną. :)
Miłego dnia! :)
Ciekawe odpowiedzi! Też lubiłam oglądać Pokemony, że aż myślę czy by nie zacząć oglądać. haha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://bibliotekatajemnic.blogspot.com/
No wiesz, to byłoby na czasie. ;d
UsuńA ja nie pamiętam, kiedy dostałam do kogoś kwiaty. Buuu :(
OdpowiedzUsuńI w przeciwieństwie do Ciebie nie lubię herbaty, za wyjątkiem zielonej. Zdecydowanie wolę kawę.
Ja też rzadko kiedy dostaje kwiaty, a tak je uwielbiam...
UsuńPokemony też kiedyś oglądałam. Ale pytań Ci zadano :)
OdpowiedzUsuńNo troszkę sporo. ;d
UsuńMyślałam, że tylko ja wywołuję zdjęcia, ale przebiłaś mnie! Również lubię spać w skarpetkach. Z takich postów można wywnioskować, że mamy dużo wspólnego :)
OdpowiedzUsuńI temu one służą, uwielbiam je, ale mam ich zdecydowanie za dużo. ;) Skarpety, jak można spać bez skarpet? Ja tego nie rozumiem...
UsuńYeeeeey w końcu jakaś dziewczyna, która tak jak ja nie wstydzi się słuchać czasem rapu! :D
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że miałam wywołać parę zdjęć... Chyba czas się za to zabrać, bo od wakacji to odkładam :D
Pozdrawiam cieplutko!
Czemu miałabym się wstydzić rapu? :D Ta piosenka to jeden, wielki majstersztyk!
UsuńNo ja będę niebawem wywoływać. ;d
Ale jak to, nie oglądasz seriali? ;c
OdpowiedzUsuńAle nic nie równa się z faktem posiadania książek na półce. Chociaż mnie też nie stać na wszystkie, jakie bym chciała mieć. Ostatnio odkryłam świetną bibliotekę w Krakowie (tzn ona jest stara jak świat ale mam spóźniony zapłon) a tam są wszystkie nowości! I lepiej, są nawet dostępne do wypożyczenia, a nie tak jak to zwykle bywa. Że niby jest ale nie ma
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
O kurde, jest taka w Krakowie? Szkoda, że tam nie mieszkam, ale trudno... Za to w Jubilacie jeżeli jeszcze takie miejsce jest, to niegdyś stał pan na schodkach i sprzedawał po taniości książki. Zaglądnij tam, a przy okazji wybierzesz się na spacer nad Wisłę. :D Nie oglądam seriali, nie mam na nie czasu i nie chcę. ;d
UsuńO, Sing me to sleep, też lubię tę piosenkę! ;) Swego czasu bardzo często jej słuchałam. ;) I muszę w końcu nadrobić jakąś książkę pana Musso, bo już od wielu lat się za nie chcę zabrać, a jakoś się nie mogę przybrać. ;/
OdpowiedzUsuńKoniecznie kochana. Musso to podstawa!
UsuńTeż jestem herbatomaniaczką, a uściślając - zielonoherbatomaniaczką, a więc piąteczka! Też pojechałabym nad polskie morze. Dawno tam nie byłam, a wcześniej jeździłam tam praktycznie co rok (i co rok przywoziłam stosik nowych książek). :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Book Prisoner! :)
Kurde, nie kuś. :D
Usuńdziękuję Ci za takie miłe słowa i odpowiedzi na moje pytania :D Art & Soul na szczęście jest w mojej bibliotece, niedługo będę na nią polować :D Do Gdańska, Gdyni, a szczególnie Sopotu zapraszam, w lato jest tu cudownie! również wolę herbatę, wirtualna piątka :)
OdpowiedzUsuńNie ma za co! Oczywiście, że przyjadę! Już nie mogę się doczekać! A co do Art & Soul - zazdroszczę!
UsuńJa mam dużo zaległych zdjęć do wywołania. Przypominałaś mi, że muszę to nadrobić. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy w takim razie. ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJa jestem prawdziwą serialomaniaczką. Czasami nawet żałuję, że oglądam aż tyle, bo to niemiłosierne zjadacze czasu. Jednak jak jest się uzależnionym, to nie ma zmiłuj ;P
OdpowiedzUsuńCzekam na listę 100 książek, które chcesz przeczytać :) U mnie też się pojawi, ale zapewne dopiero w styczniu - lub jak się wyrobię, pod koniec grudnia :)
houseofreaders.blogspot.com
U mnie będzie już za niedługo. Mam nadzieję, że w czasie świąt coś już zacznę czytać z tej listy. Chociaż połowa lutego już tonie w postach... Ja nie wiem, jak ja to zrobię. :D
UsuńWolisz nosić długie skarpetki czy stopki?
OdpowiedzUsuńWolę długie, bo wiecznie zimno mi w stopy. Najlepiej takie kolorowe w jakieś fajne wzorki. Jednak niestety do niektórych butów nie pasują i wtedy wkraczają czarne stopki.
Dwie strony książek
W nocy w długich bawełnianych, w dzień po domu to samo. Ale gdy już wychodzę, to stopki. ;)
UsuńJa mam jeden zaległy LBA do zrobienia, ale natłok zajęć oraz innych postów sprawia że ten cierpliwie czeka. ;) Przyjemnie czytało mi się Twoje odpowiedzi. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńKurde, to ja ci zazdroszczę, że masz jeden, ja mam mnóstwo i nie wiem, kiedy ja je zrealizuje...
UsuńAlan Walker! <3
OdpowiedzUsuńSłuchałam tej piosenki na żywo, to było coś! Kocham ją! :)
W takim razie bardzo, ale to bardzo zazdroszczę. ;)
UsuńJa uwielbiam sport i sama trenuję siatkówkę, chociaż pewnie, kiedy pójdę w przyszłym roku do liceum, nie będę już miała na to czasu i też bardziej poświęcę się blogowaniu. I też jestem herbatomaniaczką! Mogłabym pić herbatę dzień i noc! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
BOOKS OF SOULS
To dobrze, że jest ktoś tak bardzo uzależniony od herbaty jak ja. ;) No tak, ja po gimnazjum przez dwa lata technikum miałam czas na chór, później już nie... A teraz mam taki młyn, b jestem w ostatniej klasie, że szkoda gadać. ;/
UsuńPiszę i tym i tym kolorem ;)
OdpowiedzUsuńJestem ogniem ;)
Ostatnio ciągle słucham "Don't be so shy"
http://justboooks.blogspot.com/
Ta piosenka też jest fajna. ;)
Usuń