wtorek, 30 marca 2021

Jostein Gaarder - Dziewczyna z pomarańczami

 Dzień dobry! 

Dzisiaj przychodzę do Was z książką, którą w swoim życiu czytam już kolejny raz. Niejednokrotnie czytałam ją będąc w gimnazjum, w drugiej, trzeciej klasie. Poleciła mi ją świętej pamięci pani Jola z biblioteki... Żałuję, że zginęła tak nagle i nie dane jej było zobaczyć i przeczytać książek, które sama napisałam... Mam nadzieję, że obserwuje mnie gdzieś tam z góry i trzyma kciuki za moje powodzenie. Miałyśmy świetny kontakt, dlatego całe przerwy przebywałam właśnie wśród książek, później należałam do kółka bibliotecznego, gdzie pomagałam pani Joli w obowiązkach. Uwielbiałam to robić. Szczególnie u boku bardzo inteligentnej i doświadczonej kobiety. Ale odsuńmy się od moich wspomnień, w końcu chciałabym bym co nieco napisać Wam o tej krótkiej, specyficznej książce. 

Jostein Gaarder - Pisarz norweski, autor książek filozoficznych i literatury pięknej. Wzbudził międzynarodowe zainteresowanie w 1991 po wydaniu Świata Zofii, młodzieżowej książki będącej wprowadzeniem do filozofii. Od tamtej pory aktywnie udziela się w debatach związanych ze środowiskiem i społeczeństwem oraz przyjmuje coraz to nowe nagrody.

Jostein Gaarder - Dziewczyna z pomarańczami 


Dziewczyna z Pomarańczami - to przede wszystkim piękna opowieść o poszukiwaniu miłości i odwadze, by z trudnych ścieżek życia wybrać tę właściwą. 15-letni Georg - dotąd zupełnie przeciętny chłopak - zmienia się w dniu, kiedy otrzymuje niezwykły list. Nadawcą jest nieżyjący od lat ojciec Georga... W chwili jego śmierci chłopiec miał zaledwie 4 lata - pamięta go jedynie z przechowywanych w rodzinnych zbiorach starych zdjęć i filmów. Ojciec napisał list tuż przed śmiercią, gdy był pewien, że nie uda się pokonać choroby. Przez wiele lat list leżał w dziecięcym wózku, czekając na chłopca. Znaleziony u progu dojrzałości Georga staje się znakiem przemiany i inicjacji. Ojciec opowiada w nim o swojej miłości do tajemniczej Dziewczyny z Pomarańczami, także o próbach rozwiązania jej zagadki. Zadaje pytania o sens życia, gdy śmierć wydaje się nieuchronna... Inspirowany listem, chłopak usiłuje sprostać pytaniom ojca, przekroczyć granice czasu i śmierci. Posłuży temu pisana wspólnie z nim książka, której patronuje Dziewczyna z Pomarańczami. W znakomitej powieści nie tylko dla młodzieży Jostein Gaarder celuje prosto w serca czytelników i jak zwykle trafia w samo sedno.  

Nie patrzyłam na okładkę, bowiem czytałam ją w dwóch różnych wydaniach, zarówno tej pomarańczowej, którą mam na zdjęciu, ale i białej z oknem, za którym widzimy rozgwieżdżone niebo, księżyc oraz pomarańczę. Trafiłam na nią zupełnie przypadkiem na vinted i postanowiłam kupić, kosztowała mnie całe osiem złotych? Dziesięć? Cieszyłam się jak dziecko, gdy już do mnie dotarła. Powróciły wspomnienia, niemniej jednak, będę miała pewien okres swojego życia już na swojej półeczce. Mój egzemplarz posiada skrzydełka, które chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi. Kremowe, zżółknięte już strony i specyficzny zapach starej książki... Wydanie z roku 2007, więc jeszcze nie takie stare. Książkę dostałam w stanie idealnym, bez jakichkolwiek wad. Cieszę się jak dziecko, uwierzcie mi. 

"Ale czym jest człowiek, Georg? Ile jest wart? Czy jesteśmy tylko pyłem wirującym w powietrzu i ciskanym na cztery wiatry?"

Jest to specyficzna książka, pisana ciągiem. Nie ma rozdziałów. Zwraca się do nas Georg, który dostaje list od nieżyjącego ojca. Cofa się w czasie i czyta to, co do niego napisał... Przezywa chwile jego i dziewczyny z pomarańczami. W międzyczasie dopisuje od siebie kilka słów, komentuje, co jest miłym uzupełnieniem. Nie jest to książka dynamiczna... Mało w niej dialogów, są wręcz znikome. Ale co ważne, wcale to niczemu nie przeszkadza. Nie jest ona męcząca poprzez ciągłe myśli bohaterów czy opisy. Ja jestem bardzo zadowolona i cieszę się, że miałam okazję po raz kolejny ją poznać. I nie raz do niej powrócę. 

Nie czytałam innych powieści autora, ale chyba będę musiała to nadrobić. Ta, jest fenomenalna, może i cała reszta też taka będzie? Czyta się pomimo samych opisów nader dobrze, lekko, wręcz przyjemnie pochłania się stronicę za stronicą. Wiem, że dla wielu z Was może być nudna, utrudniona ze względu na brak opisów, i tak jakby dynamizacji akcji. Dla mnie, jako czytelnika czytającego kolejny raz tę samą historię, jest dobra, w niczym nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, starałam się czerpać z niej jak najwięcej wartości, które są naprawdę ważne w naszym życiu. 

"Ale marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma własną nazwę. Nazywamy je nadzieją."

Nie będzie to recenzja taka, jak zawsze. Nie widzę w tym sensu, gdyż jest bardzo krótka, a w samym opisie i tak jest dość dużo powiedziane. Tę książkę KONIECZNIE musicie przeczytać. Warta jest Waszej uwagi, uwagi każdego zainteresowanego. Na kartach tej powieści czai się wiele przesłań, wiele sytuacji, w której między wierszami mówi się o tym, co ważne dla człowieka, czym powinniśmy się kierować. Autor nie raz zaznacza, jakie życie jest cenne i że trzeba z niego korzystać. Trzeba szanować każdą chwilę, pielęgnować te najpiękniejsze w naszych sercach. 

Sama historia ojca chłopaka i tytułowej dziewczyny z pomarańczami jest naprawdę piękna... Z ogromnym przesłaniem na przykładzie tej relacji. Ja jestem pod wrażeniem, tym bardziej, że nie czytam jej pierwszy raz, a po raz kolejny mnie zachwyca. Podczas lektury nie raz odrywałam się na moment, by przetrawić to, co przeczytałam. By poukładać sobie w głowie kilka spraw... 

Reasumując naprawdę mocno polecam. Jest warta WASZEJ uwagi. KAŻDEGO Z WAS. 

Macie może w planie tę książkę? A może kiedyś już mieliście okazję ją poznać? Jakie są wrażenia? 

2 komentarze:

  1. Ładny tytuł, piękna okładka i historia, która na pewno by mnie wciągnęła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji jej poznać,ale z ciekawości po nią sięgnę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)