niedziela, 27 lutego 2022

Agnieszka Maciąg - Twoja wewnętrzna moc

 Dzień dobry!

Przychodzę dzisiaj do Was z opinią książki Agnieszki Maciąg, której od dawna byłam ciekawa. Zachwalana przez wielu czytelników, ale i przez moją klientkę, postanowiłam, że kiedyś dam jej szansę. Nie przypuszczałam, że stanie się to w styczniu... Bowiem przyniosła mi ją moja klientka i pożyczyła na czas jej przeczytania. :D Postanowiłam zabrać się za nią od razu, by móc ją oddać za te dwa tygodnie, kiedy znów mnie odwiedzi. Jakie są moje wrażenia? Sprawdźcie sami. 

Agnieszka Maciąg - Polska modelka, aktorka i dziennikarka Polsat Cafe. Ukończyła Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu k. Białegostoku. Studiowała dziennikarstwo na UW oraz psychologię i kulturoznawstwo na SWPS w Warszawie. Wspomaga organizacje i wydarzenia charytatywne (min.Hospicjum Dziecięce w Białymstoku, Fundację Dziecięcą Fantazja, Synapsis). W roku 2008 została ambasadorem fundacji World Food Programme (Światowa Organizacja Żywienia) działającej przy ONZ, która zajmuje się walką z głodem w krajach trzeciego świata. 

Agnieszka Maciąg - Twoja wewnętrzna moc


Życie nieustannie się zmienia i przynosi mnóstwo nieoczekiwanych wydarzeń. We współczesnym świecie wszystko jest niepewne i nie zawsze idzie zgodnie z Twoim planem. To, że pada deszcz, nie oznacza, że musisz zmoknąć! Pragnę wyposażyć Cię w parasol Twojej własnej mocy, która będzie chroniła Cię przed wszelkimi nawałnicami zewnętrznego świata. Pragnę, byś zrozumiała i uwierzyła, że jesteś wielką twórczynią swojego życia. Pragnę, byś była zdrowa, spokojna, silna i szczęśliwa – niezależnie od tego, co przyniesie los. Teraz bardziej niż kiedykolwiek przedtem potrzebna Ci jest Twoja wewnętrzna moc. W tej książce opowiem Ci o sztuce odkrywania skarbów ukrytych pod maską wyzwań, lęków, strat, trudów, cierpienia, a czasem bólu. Pokażę Ci, jak możesz to wszystko przemienić w bezcenne dary. Nic na tym świecie nie dzieje się bez powodu. Wszystko ma przyczynę, cel i głębszy sens.

Twarda oprawa sprawia wrażenie książki stabilnej, która chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi. Jest nieco przez to ciężka, ale i również przez ilość stron, ma ich ponad trzysta, jest też nieco większa formatowo. Sporo w niej zdjęć, afirmacji, czcionka jest dość duża, dzięki czemu nie trzeba mrużyć oczu, ma też białe stronice. Została podzielona na rozdziały. 

Jest to moje pierwsze spotkanie z Agnieszką Maciąg i szczerze, to nabrałam przekonania, że naprawdę jest godna uwagi i może mi podejść. Jak tak moja klientka zachwalała, sporo jej lektur już przeczytała... Zaczęłam więc swoją przygodę i cóż... No nie do końca do mnie trafiła. Pisze przyjemnym stylem, prostym w zrozumieniu, nie ma jakichkolwiek blokad. Ale sposób przekazywania niektórych informacji, narzucania części rzeczy, nie przemówiło do mnie. Nie wniosła do mojego życia praktycznie nic, sam sposób przekazywania niektórych spraw był taki bardzo... nachalny. Przynajmniej ja tak to odebrałam. I już wiem, że chyba lektury tej autorki nie będą moim targetem. Nie twierdzę, że źle jest napisana, tylko może nie ja jestem celem, nie czuje po przeczytaniu jej nic. Nie czuję, że coś zyskałam. Oh, jedyne co się zgadza, że osoby spod znaku zodiaku Byka, lubią mieć stabilizację finansową, że zapewnia im to w pewnym stopniu spokój duszy. I z tym się zgodzę, a z całą resztą... nie przypadła mi do gustu. Czytało się dobrze, akurat w moim przypadku przed snem. 

Reasumując, cieszę się, że nie zakupiłam tej pozycji sama. Na pewno bym żałowała... Kwota wcale nie jest niska, bo kosztuje ona okładkowo 59,99zł... Miło mi się zrobiło, gdy klientka pamiętała o mojej pasji czytania i pożyczyła mi ten egzemplarz, mogłam zapoznać się z piórem Maciągowej i wyrobić sobie zdanie. Na ten moment nie czuję kompletnie przyciągania do innych poradników pisarki i raczej już nie sięgnę po żaden z nich. Na lubimyczytać widzę sporo pozytywnych ocen i komentarzy na jej temat, więc warto poczytać jeszcze co inni sądzą na temat tego akurat poradnika. Może oni przekonają Was, że warto po niego sięgnąć. Ja się czuję zawiedziona, niestety. 

Dajcie znać, jeśli już ją czytaliście i jakie macie wrażenia po skończeniu? Albo czy może macie ją w planach? Będzie mi niezmiernie miło!  

2 komentarze:

  1. Szkoda, że książka zawiodła, bo wydaje się poruszać ciekawe zagadnienia,

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jej w planach, bo jakoś nie pociągał mnie opis. Nie sięgam po takie pozycje.

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)