wtorek, 25 maja 2021

Holly Hazlett-Stevens - Kobiety, które martwią się za bardzo

Dzień dobry!

Przychodzę do Was dzisiaj z opinią pewnej książki. Czytałam jedną tego typu od Domu Wydawniczego REBIS i byłam pod wrażeniem. Dlatego tym razem nawet się nie zastanawiałam i po nią sięgnęłam. Autor jest inny, ale tytuł dał mi do myślenia, że może co nieco mi pomoże? To się miało okazać... 

Holly Hazlett-Stevens - jest doktorem psychologii na University od Nevada. Prowadzi badania nad lękami i technikami relaksacyjnymi. Jest współautorką książki o progresywnym treningu relaksacyjnym. 

Holly Hazlett-Stevens - Kobiety, które martwią się za bardzo 


Nieustannie martwisz się różnymi sprawami? Obawy nie dają ci spać? Lęki zakłócają twoją pracę i relacje z innymi? Jeśli tak, możliwe, że masz tendencję do zamartwiania się lub zaburzeń lękowych. Nie ty jedna masz z tym problem. Badania wykazują, że wiele czynników sprawia, iż kobiety martwią się częściej iż mężczyźni. Jednak zmartwienia nie muszą komplikować ci życia. Dzięki przydatnym informacjom i praktycznym radom będziesz w stanie je pokonać.
Książka ta jest zbiorem prostych, skutecznych technik walki z obawami. Uczy, jak wydostawać się ze spirali myśli, uczuć i zachowań, które napędzają błędne koło lęków. Przedstawione tu ćwiczenia pozwolą ci znaleźć nowe perspektywy, zrelaksować się i żyć pełnią życia. Dowiesz się, jak zmieniać myśli i energię w pozytywne działanie, zamiast marnować je na zamartwianie się. 

Okładka utrzymana w minimalistycznym stylu, biała, z niebieskimi i różowymi akcentami. Posiada kłębek włóczki w centralnej części. Ma skrzydełka, które chronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy kilka słów o autorce oraz osobie, która napisała wstęp. Na drugim skrzydełku znajduje się fragment książki. Kremowe strony, czcionka duża, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Książka podzielona na części i rozdziały. Literówek brak. 

Byłam tak bardzo pozytywnie nastawiona na tę lekturę, że nie mogłam się wprost doczekać, aż po nią sięgnę. Zabrałam się za nią i niestety mój entuzjazm opadł. Spodziewałam się naprawdę dobrej książki, a to, co jest w niej zawarte niekoniecznie do mnie przemówiło... Wielka szkoda. Kilka fragmentów na samym początku wydawało się w porządku, ale im dalej czytałam, tym coraz bardziej mi to nie pasowało. Niestety... Jestem osobą, która za bardzo się martwi, ale uważam, że ta książka została nieco przekombinowana...  Autorka chciała za bardzo pomóc wyszło odwrotnie niż zakładała. 

Ostatnio czytałam książkę Katarzyny Kucewicz "Kobiety, które czują za bardzo" i to była dla mnie rewelacyjna pozycja. Ta niestety nie dorównuje jej. :( Szkoda, bo myślałam, że będę zadowolona po jej skończeniu. Może to tym razem nie ja byłam targetem docelowym, chociaż uważam, że wpisałam się w dziesiątkę, niemniej jednak ta publikacja nie przypadła mi do gustu. Wiele rzeczy wcale nie było dla mnie nowych, więc czuję ogromne rozczarowanie. 

Reasumując, nie mogę Wam jej polecić, niestety. Opinii nie ma zbyt pochlebnych, więc jeśli chcecie po nią sięgnąć, to musicie zaryzykować. Może akurat trafi w Wasze gusta, kto to wie. ;) 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 

 

3 komentarze:

  1. Raczej nie będę ryzykować i nie sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam w planach "Kobiet, które czują za bardzo", więc tym bardziej nie planuję czytać tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie nie sięgnę po nią :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)