czwartek, 14 września 2023

ANTOLOGIA - Zbrodnia w operze

 Hejka! 

Mam dzisiaj dla Was krótszy post z antologią kryminalną, która zaciekawiła mnie po opisie. Gdy zobaczyłam nazwisko jednego z moich ulubionych autorów komedii kryminalnych, nie mogłam jej przegapić. Sięgnęłam niemal od razu, jak do mnie dotarła. Oprócz Alka, nie znałam żadnego z współautorów. Miałam nie lada gratkę! 

PRACA ZBIOROWA - Zbrodnia w operze 


A co, jeśli do krainy sztuki i piękna wkradnie się zło? Na to pytanie odpowiadają autorzy opowiadań, których akcja związana jest z Operą Narodową. W antologii znajdą się teksty czołówki polskich autorów kryminalnych – Katarzyny Gacek, Marty Guzowskiej, Joanny Jodełki, Anny Rozenberg, Gai Grzegorzewskiej, Macieja Siembiedy, Bartosza Szczygielskiego, z udziałem i pod redakcją Roberta Ostaszewskiego. Na specjalne zaproszenie dyrektora Waldemara Dąbrowskiego zwiedzili oni nawet najdalsze i najbardziej tajemnicze zakątki Teatru Wielkiego, które staną się sceną wykreowanych przez nich zbrodni. Dla miłośników muzyki i kryminału.

Okładka książki przedstawia kurtynę, czerwoną. Na samym środku tytuł i na górze oraz na dole lista autorów, którzy napisali opowiadanie do tej antologii. Jest matowa dotyku, ze śliskimi elementami. Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Kremowe stronice, czcionka wystarczająca dla oka. Literówek brak, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Całe wydanie bardzo mi się podoba. 

Alek Rogoziński jak zwykle mnie nie zawiódł. Podobało mi się to opowiadanie. Oczywiście, jak na zbiór jest kilka takich, które podobały mi się bardziej lub mniej. Niemniej jednak, cieszę się, że mogłam zapoznać się z piórem między innymi Anny Rozenberg, Katarzyny Gacek. Jednak żadne z opowiadań nie czytało mi się ciężko, wręcz przeciwnie. Pochłaniam je dosyć szybko, strony uciekały między palcami. Może nie każdego styl mi przypadł do gustu, ale jak wiecie, o gustach się nie dyskutuje. Uważam, że jest to jedna z lepszych antologii, jakie miałam przyjemność czytać. Nie często sięgam po książki kilku autorów, bo nie lubię zbyt krótkich form często czytać, stąd też takie moje zdanie. 

Wszystkie historie mają osadzoną fabułę w Operze Narodowej. To było ciekawe doświadczenie ze względu na to, że nigdy w tej operze nie postawiłam nogi. Oczami wyobraźni dzięki autorom miałam okazję to zrobić. Akcja toczyła się w różnych latach, tych dawniejszych i tych bliższych. Różne rzeczy miały tam miejsce, nie jedna opowieść Was zaskoczy. Jedne nieco rozśmieszą, jedne wprowadzą w osłupienie... Przynajmniej tak było ze mną. 

Reasumując uważam, że warto sięgnąć po tę antologię i przeczytać nieco lżejsze kryminały, aż dziesięciu autorów. Ja raz na czas robię wyjątek i sięgam po krótkie formy tekstowe, traktuje to jako przerywnik od powieści kilkuset stronicowych. Znajdziecie tutaj wiele zadziwiających zdarzeń, kilku trupów, zagadki, tajemnice, przeszłość zawsze mąci. Podobała mi się ta antologia ze względu na różnorodność jaką mamy dzięki pisarzom, nie są one na jedno kopyto, każde jest inne i różni się od siebie, diametralnie wręcz. Sięgnijcie, jeśli macie ochotę. :) 

Czytacie Antologie? Czy raczej omijacie? 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)