środa, 29 stycznia 2020

Jessica Barry - Bezwład

Dzień dobry, 
w ostatnim czasie miałam możliwość przeczytanie przedpremierowo jednej powieści od Wydawnictwa REBIS. Jest to debiut, którego byłam bardzo ciekawa. Czytam naprawdę sporo debiutów, ale większość polskich autorów. Tym razem skusiłam się na amerykańską pisarkę. Jednak co wyniosłam z tego spotkania? Zachęcam do przeczytania poniżej. 

Jessica Barry - amerykańska autorka, pisząca pod pseudonimem literackim. Recenzowana powieść to jej pierwszy thriller. Wychowywała się w małym miasteczku w Massachusetts. PREMIERA 28.01.2020

Jessica Barry - Bezwład 
Allison Carpenter przeżywa katastrofę lotniczą w Górach Skalistych, lecz to dopiero początek jej walki o życie. Dziewczyna zna straszną tajemnicę, a wpływowi ludzie gotowi są ją zabić, by ukryć szokującą prawdę. Jeśli dowiedzą się, że przetrwała, ruszą za nią.
Nie odnaleziono ciała Allison, więc Maggie Carpenter, mieszkanka niewielkiego Owl’s Creek w Maine, wciąż ma nadzieję. Ona także skrywa tajemnicę – od śmierci męża nie rozmawiała z córką i nie wie nic o niej.
Podczas gdy Allison brnie przez dzikie góry, Maggie rozpaczliwie szuka odpowiedzi na kolejne pytania. Zagłębiwszy się w życie Allison, odkrywa, że w świecie pieniędzy i luksusu jej córka zmieniła się nie do poznania. Czy zdąży odkryć prawdę, żeby ją uratować?

Zaczynając od okładki nie jest piorunująco piękna. Widzimy jak dziewczyna biegnie, u dołu jest jej odbicie w wodzie. W jeziorze, rzece... Tło jest ciemne, granatowo czarne. Jednak nie to zwróciło moją uwagę. Polecajki z tyłu, one mnie zainteresowały wraz z opisem książki. Polecała ją Aleksandra Popławska oraz Joanna Opiat-Bojarska. A że tą pierwszą panią lubię oglądać, to postanowiłam, że zaryzykuje i to jest to, kiedy raz na bardzo wiele rekomendacji, którymi się kieruję - podoba się. 
Książka posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy kilka słów o samej autorce a na drugim jeszcze jedną polecajkę, tym razem Karin Slaughter, którą od czasu do czasu podczytuję. 
Strony są kremowe, czcionka duża. Brak literówek, a odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. 

Pióro, jakim posługuje się Jessica Barry jest naprawdę przyjemne. Czyta się lekko, szybko bez jakichkolwiek komplikacji. Nie ma tu górnolotnych zwrotów, niezrozumiałych słów. Cieszę się, że jak na debiut, wyszło bardzo dobrze. Cały czas przed oczami mam Dziewczynę z pociągu, która miała być taka super zajefajna, a jednak nie przypadła mi do gustu. Tu jednak jest inaczej. Czyta się płynnie, a fabuła ma początek i koniec oraz niezwykle intrygujący środek. Nie sądziłam, że tak bardzo mi się spodoba ta historia. Jeśli obawiacie się debiutów, to tego nie musicie, uważam, że gdyby nie info, że jest jej to pierwsza książka, nikt by się tego nie domyślił. :) 

Mamy tu podział narracji na Maggie - matkę oraz Allison - naszą główną bohaterkę. Fajnie, że mamy dwa różne punkty widzenia, dzięki temu też akcja ma odpowiednie tempo. Gdy zbliżamy się, by rozpoznać co się za moment stanie - ciach! Zmiana punktu widzenia. Lubię taki zabiegi jak najbardziej jestem za. 
Co mogę powiedzieć o bohaterach? Może ogólnie, nie rozpisując się i nie zdradzając za wiele... Otóż. Bohaterowie tej powieści, są w pełni dopracowani. Każdy z nich ma inny charakter, jednego polubimy mniej, lub bardziej, a co po niektórych wcale. Nie są papierowi, nijacy, bardzo się wyróżniają. Każdy z nich ma inny tok myślenia, przez co czasami wprowadzają nas w maliny. ALE spokojnie... Nic nie jest takie, jakie się nam wydaje. Przynajmniej nie wszystko... 

Fabuła jest mocno zdynamizowana, nie sposób się przy tej lekturze nudzić. Ja miałam odwrotnie. Tak mnie zainteresowała treść, że ciężko było mi się oderwać. I naprawdę, nie spodziewałam się, że aż tak mi ona przypadnie do gustu, naprawdę. 
Sam pomysł na całą historię, z tego co czytałam opinie innym, coś komuś przypomina. Możliwe. Jednak ja nie mam takich skojarzeń, więc ja na nic się nie skarżę. Jest to naprawdę dobrze napisany thriller z domieszką sensacji, że ja dałam się prowadzić przez meandry wydarzeń widzianych oczami Allison oraz Maggie. 
Zakończenie sprawi, że nic nie będzie takie, jakby się wydawało. Gdy doczytywałam do końca, po prostu opadła mi szczęka. Nie tego się spodziewałam. Dlatego jestem ogromnie zadowolona z tego, co mogłam przeczytać. 

Reasumując uważam, że jest to naprawdę ciekawy thriller sensacyjny. Warty Waszej uwagi, bo na tle innych debiutów i thrillerów, zdecydowanie się wyróżnia. W sumie nie znalazłam tutaj mankamentów, które by mnie drażniły. Bardzo dobra lektura. Polecam! 

Skusicie się, Moi Drodzy?

Za możliwość poznania tej historii dziękuję 

7 komentarzy:

  1. Od czasu do czasu sięgam po mocniejszą literaturę, do jakiej zaliczam thrillery, zwłaszcza sensacyjne, więc tak propozycja wydaje się odpowiednia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ku mojej ogromnej radości książka dziś wzbogaciła moją biblioteczkę, więc niebawem będę ją czytała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię, gdy zakończenie zaskakuje. Z debiutami różnie bywa, ale zawsze jest na nutka ciekawości, co autor chce pokazać w swojej pierwszej książce. Miło wiedzieć, że to dobry debiut i chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Skusze się. Od pierwszych recenzji mam ją w swoich czytelniczych planach.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. No i nie ma opcji, żeby nie przeczytała. Jeszcze tyko znaleźć na to wszystko czas...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zainteresowana książką po przeczytaniu recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  7. ZAMIAST UDZIELENIA POŻYCZKI ,, JESTEM COŚ NOWEGO
    Zdobądź 5500 USD każdego dnia przez sześć miesięcy!

    Zobacz jak to działa

    Czy wiesz, że możesz włamać się do dowolnego bankomatu za pomocą zhakowanej karty bankomatowej?
    Podejmij decyzję przed złożeniem wniosku, prosta umowa ...

    Zamów pustą kartę bankomatową już teraz, a otrzymasz miliony w ciągu tygodnia !: skontaktuj się z nami
    za pośrednictwem adresu e-mail :: {Universalcardshackers@gmail.com}
      
    Mamy specjalnie zaprogramowane karty bankomatowe, których można użyć do włamania się do bankomatu
    maszyny, karty bankomatowe mogą być używane do wypłaty w bankomacie lub przeciągnięcia, o
    sklepy i POS. Sprzedajemy te karty wszystkim naszym klientom i zainteresowanym
    kupujący na całym świecie, dzienny limit wypłat w bankomacie wynosi 5 500 USD
    oraz do 50 000 $ limitu wydatków w sklepach w zależności od rodzaju karty
    zamawiasz :: a także, jeśli potrzebujesz innego cyberhakowania
    usługi, jesteśmy tutaj dla ciebie o każdej porze każdego dnia.

    Oto nasze cenniki KART ATM:

    Karty, które wypłacają 5500 USD dziennie, kosztują 200 USD
    Karty, które wypłacają 10 000 USD dziennie, kosztują 850 USD
    Karty, które wypłacają 35 000 USD dziennie, kosztują 2200 USD
    Karty, które wypłacają 50 000 USD dziennie, kosztują 5500 USD
    Karty, które wypłacają 100 000 USD dziennie, kosztują 8 500 USD

    zdecyduj się przed złożeniem wniosku, prosta umowa !!!

    Cena obejmuje opłaty i koszty wysyłki, zamów teraz: skontaktuj się z nami za pośrednictwem
    adres e-mail :::::: {Universalcardshackers@gmail.com}
    Whatsapp ::::: + 31687835881

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)