wtorek, 8 listopada 2016

20. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie! 28-30 października 2016

Dzień dobry! 
Nadszedł ten moment, w którym pokaże Wam jak spędziłam trzy dni na Krakowskich Targach Książki. Piątek, sobota i niedziela. Utrudniona jazda w komunikacji miejskiej, duży szum, ruch, gwar - ale podołałam! I nie mogę się doczekać kolejnych Targów, w 2017 roku. W sobotę towarzyszyła mi moja koleżanka z klasy, która od dwóch lat, teraz już trzech jeździ ze mną w soboty i wspólnie przeżywamy to święto książkoholików. A więc do dzieła! 

Za pomocą Internetu, zakupiłam bilet, a raczej dostałam go za darmo na wszystkie cztery dni, a wystarczyło tylko uzupełnić formularz dla blogerów i po akceptacji zgłoszenia dostawało się taki kartonik, teraz już w okrojonej wersji bez kartoników na te dni. Miałam uczestniczyć jeszcze w spotkaniu w sobotę o godzinie 10 w Sali Lwów, jednak piątkowe wykończenie nie pozwoliło mi wyrobić się w czasie i fizycznie nie dojechałam na 10, a na 12. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się poprawić. :) 
P.S Klikając w pogrubione wyrazy, nazwy etc - przeniesiecie się do blogów, odnośników, gdzie serdecznie zapraszam! 

PIĄTEK 28.10.2016

Jest to dzień spotkania, z którego jestem chyba najbardziej zadowolona. Ponieważ spotkałam się z człowiekiem, którego podziwiam od szkoły podstawowej, w której też kiedyś się spotkaliśmy. Miałam jak rzut beretem do miejsca, w którym mieszka, jednak jak się przeprowadziłam - to poczynania tego człowieka nieco się ode mnie oddaliły. Mimo wszystko, jestem szczęśliwa, że zamieniłam kilka słów z tym jakże wartościowym człowiekiem, jakim jest... 

OJCIEC LEON KNABIT

Na tegorocznych Targach miałam przyjemność spotkać się z autorką powieści Anatomia uległości - książkę wygrałam na jednym z blogowych konkursów. Również przy tejże autorce, poznałam K.N.Haner oraz Dorotę z bloga Przeczytanki. Autorkę znalazłam na stoisku D71 - Wyd. Lucky.

AUGUSTA DOCHER


Bardzo wyczekiwałam spotkania z autorką, którą widziałam się rok temu. Brakowało mi jej książek, a postanowiłam, że kupię Cześć, co słychać? Ale jak zauważyłam Pracownię dobrych myśli to nie mogłam jej zostawić takiej samej biedulki. I tak trafiła do mojej kolekcji. Wraz z autorką było jeszcze dwóch innych, z czego niestety poznałam tylko jednego, który oczarował mnie swoją pozycją i wiem, że najwyższy czas i pora przeczytać kolejną powieść. Wymieniłam z autorem słów kilka i przyjemnie mi się rozmawiało. Mam nadzieję, że spotkamy się za rok! A o kim mowa? 
Autorów spotkałam na stoisku A17 - Wyd. Filia. 

MAGDALENA WITKIEWICZ & ALEK ROGOZIŃSKI


Spotkałam również jeszcze jedną autorkę, którą poznałam całkiem niedawno, czytając jej dwie powieści, których recenzje znajdziecie w zakładce Recenzja A-Z pod nazwiskiem autorki. Pisarkę spotkałam na stoisku D27 Wyd. Psychoskok. 

ANNA WYSOCKA-KALKOWSKA


SOBOTA 29.10.2016 

Jak przypomnę sobie trzeci dzień targów, to aż przechodzą mnie dreszcze. Ten tłum ,był nie do zniesienia! I tutaj mogłabym troszkę ponarzekać, na układ hali EXPO. Wiem, że w Warszawie było lepsze ustawienie stoisk. A tutaj panował chaos, zresztą jak co roku. Przyzwyczaiłam się. :D  Żałuję, ze nie udało mi się spotkać z Panią Martą W. Staniszewską, na której spotkanie liczyłam bardzo. No, ale może zobaczymy się jakoś niedługo, albo w przyszłym roku. 

W ostatniej chwili udało mi się złapać jedną z autorek, nowych jak dla mnie, bo kupiona powieść w wydawnictwie Novae Res - C27, jest dla mnie wielkim znakiem zapytania. Mam nadzieję, że nie będę żałować zakupu, a wręcz przeciwnie polubię się z książkami tejże autorki. 

JOLANTA KOSOWSKA
























Sporo przed czasem musiałam ustawić się w kolejce do autorki, która była powodem na wybranie się na KTK w 2014 roku. Autorka dość znana, sporo jej książek czytałam, w tym roku przyszłam do niej po podpis Obrońcy Nocy, ponieważ w zeszłym roku zabrakło książek na Targach i kupiłam ją na stronie Wydawnictwa, w cenie targowej. Nabyłam również Zbrodnie Pozamałżeńskie i Piętno Midasa. Mam nadzieję, że będę jak zwykle zadowolona z lektury. Autorka spotkana na tym samym stoisku co Pani Jolanta Kosowska. 

AGNIESZKA LINGAS-ŁONIEWSKA


Spotkałam również na stoisku C28 - Wyd. ZNAK dwie, autorki. Jednej niestety nie było mi dane zakupić powieści, ale mam już ją zażyczoną na prezent na święta, więc będę cierpliwie czekać. A z drugą miałam okazję się poznać i to dzięki Adrianie z bloga Tajemnicze książki która przysłała mi tę pozycję. Dziękuję Kochana, jesteś świetna! <3 

ANNA BELLON (obok Anny siedziała Agata Czykierda-Grabowska)


MARZENA ROGALSKA (doczekam do świąt cierpliwie, obiecuję!)

Złapałam również w sobotę w przelocie takie osoby jak: Anna Dymna, Jacek Cygan, Robert Makłowicz. Do zdjęcia udało mi się jednak złapać Wojciecha Cejrowskiego, z czego bardzo się cieszę! Ponieważ w piątek mignęłam się z nim gdy zmierzałam ku wyjściu z targów. Żałuję, że nie udało mi się nawet z oddali zobaczyć Martyny Wojciechowskiej. Ledwo co przecisnęłam się przez tłum do ZNAKu, a naprawdę było ciężko... uwierzcie. 


































NIEDZIELA 30.10.2016 

Niedziela była najspokojniejszym dniem Targowym, ale i wystawiono mnie na próbę. Czekałam najdłużej w kolejce po autograf dla brata! Ale do rzeczy. Spotkałam dwie ważne dla mnie osoby, jedną dla brata, oraz jedną w przelocie. 

Zaczęłam dzień od spotkania ze znaną aktorką, Martą z Na Wspólnej. Od dawna lubię jak gra, lubię ją jako osobę i bardzo się ucieszyłam, gdy w końcu się z nią spotkałam. Wydawnictwo Edipresse D59 pozwoliło mi spełnić jedno z marzeń. :)
JOANNA JABŁCZYŃSKA























O 11:30 pojawiłam się na stoisku wydawnictwa ZNAK. I już była kolejka do autora książek dla dzieci! Dopiero o godzinie 12:40 autor podpisał mi książkę dla brata, a końca kolejki nie było widać. Jestem pewna, że to była najdłuższa kolejka podczas całych targów. :D 

ANDRZEJ MELESZKA

Tak bardzo się cieszę, że chociaż z Natalią udało mi się spotkać! Mowa tu o blogu Recenzje Natalii, nie tylko książkowe. Dzięki niej poznałam również przesympatyczne dziewczyny - Kasię z bloga Książkowo czyta oraz Anię z bloga Myśli i słowa wiatrem niesione.  Poznałam również męża Kasi, Daniela z Danway's Books.  


PRZEDSTAWIAM DZIEWCZYNY W CZERNI! (od lewej Ania, Kasia, Natalia i ja)

Ostatnie spotkanie Targowe, na które czekałam bardzo długo. Jednak ujrzałam na Facebooku zdjęcie, które mnie mocno zmartwiło. Zdrowia, Pani Basiu! Dziękuję za kilka minut, autograf i zdjęcie. :) Oraz dziękuje Wydawnictwu Platon za umożliwienie tego spotkania. 

BARBARA ROSIEK



Torba wygrana od Novae Res, oraz w prezencie po zakupie trzech powieści, mnóstwo zakładek. 
Takim oto optymistycznym akcentem kończę tę fotorelację. Bardzo się cieszę, że poznałam tyle osób, nie tylko autorów. To dla mnie bardzo wiele i mam nadzieję, że w przyszłym roku też się spotkamy, a nawet w liczniejszym gronie. :)


I raz jeszcze dziękuję Patrycja, za towarzystwo w piątek!


A Wy jak wspominacie Targi Książki? Sporo wydaliście? Bo ja przekroczyłam swój budżet. :D Ale co ważniejsze - nie żałuję. :) Kogo spotkaliście? Zobaczymy się w przyszłym roku? :D 

39 komentarzy:

  1. Kurcze, zazdraszczam Ci targów <3 mi niestety nie udało się przybyć do Krakowa, ale już mam obiecany wyjazd za rok ^^ gratuluję spotkania tylu świetnych autorów, a zdjęcia z panem Cejrowskim zazdraszczam niemalże tak bardzo, jak całych targów :') xD
    Buziaki ;*
    Q.

    www.doinnego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że bardzo sobie cenisz Pana Cejrowskiego. ;d Ale to w takim razie widzimy się w przyszłym roku. ;)

      Usuń
  2. Lilianę Fabisińską też koniecznie musisz poznać - zarówno książkowo jak i osobiście! :)
    Książkę Kosowskiej wygrałam na Novae, ale nie dotarłam po autograf, bo ... za bardzo zagadałam się na innych stoiskach :D
    Powieści M. Rogalskiej nie kupiłam... mam ją zapisaną na kiedyś.
    To właśnie po fotce kobiet w czerni uzmysłowiłam sobie, że to byłaś Ty :) Widziałam Cię masę razy, ale nie miałam pojęcia jak wyglądasz. Nadrobimy za rok!
    Bardzo ciekawie spędziłaś ten czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie będę się starać, by przeczytać coś tej Pani i poznać ją w przyszłym roku - miejmy nadzieję. ;) A co wygrałaś? ;)

      Ja tak bardzo żałuję, że nie zauważyłam jej w piątek i podarowałabym sobie może Kosowską, ale trudno. Mam ją dostać na święta. Ja podobnie! Mam nadzieję, że się spotkamy w przyszłym roku.

      Usuń
    2. Fabisińska koniecznie!
      Wygrałam "w labiryncie obłędu".
      Wszystkie braku nadrobionych za rok! :)

      Usuń
    3. To ja ją zakupiłam, ciekawe, jak nam się spodoba. :)
      Oczywiście, że nadrobimy. ;)

      Usuń
  3. Jak ja bym chciała mieć bliżej do Krakowa ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle emocji! Zdobyłaś sporo autografów. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że była to udana wyprawa :) Gratuluję tylu dedykacji, zdjęć i wspomnień! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju, jak ja ci zazdroszczę... W 2017 pojadę mam nadzieję :D I na WTK też :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne to Twoje zdjęcie z Ojcem Leonem ;)
    Widzę również,że trochę poszalałaś i kupiłaś kilka fajnych pozycji ;) No cóż,na pewno będę czekać na Twoje recenzje :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszalałam i to bardzo. Oj... to trochę jednak poczekasz. ;d Dziękuję. ;)

      Usuń
  8. O kurcze ile świetnych autorów. Byłam tylko w jeden dzień, zapolować na jedną książkę i widzę, że wiele dobrego straciłam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko mogę pozazdrościć-pozytywnie oczywiście!

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda, że mam tak daleko do Krakowa :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę tylu wrażeń! Ja niestety nie mogłam pojechać w tym roku, ale może w przyszłym się uda. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też byłam! Szkoda, że się nie spotkałyśmy:) Wróciłam strasznie zmęczona ale taka szczęśliwa:D do zobaczenia mam nadzieję następnym razem!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka szkoda, ale nadrobimy za rok, obowiązkowo. ;) Ja tez byłam zmęczona bardzo, ale dałam radę. <3

      Usuń
  13. Ilekroć widzę fotorelacje z TK zazdroszczę, że mnie tam nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ogromnie zazdroszczę zdobyczy! W tym roku niestety się nie wybrałam, ale w 2017 muszę być ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie miłe wspomnienia... jest czego zazdrościć! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale świetnie czyta się takie entuzjastyczne wpisy! :) Jej, widzę, że faktycznie świetnie spędziłaś te trzy dni targów. Cóż, może sama za rok w końcu postawię sobie za cel pojawić się w EXPO na dłużej niż parę godzin w jednym dniu. :D
    Pozdrawiam,
    Ania.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Przecież ja to komentowałam... No nie, blogger, wkurzasz mnie...
    Szkoda, że w sobotę się nie widziałyśmy. Za to co do rozstawienia stoisk w Wawie... Ja tam uważam, że w ogóle organizatorzy nie zadają sobie trudu w żadnym z tych dwóch miast pomyśleć, że to będą tłumy.... W Wawie było w sumie trochę gorzej, bo stadion choć wielki, też miał problem z pomieszczeniem tylu osób!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... ale na pewno postaramy się żeby zobaczyć się w przyszłym roku!
      A co do przemieszczania osób, to brak słów.

      Usuń
  18. Ja miałam okazję być w niedzielę i wspominam ten dzień cudownie! Tym bardziej, że to był mój pierwszy raz na Targach. Udało mi się spotkać między innymi Remigiusza Mroza, z czego jestem naprawdę dumna i zadowolona :D Poza tym wróciłam z 10 nowymi książkami, 5 kupionych i 5 z wymiany książkowej. :)
    Pozdrawiam cieplutko
    Dominika z Books of Souls

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, sporo tych książek też zabrałaś ze sobą. Ale ciesze się, że miło spędziłaś niedzielę. :)

      Usuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)