Dzień dobry!
Dzisiaj przyszła kolej na recenzję drugiej powieści napisanej przez pewną autorkę, którą miałam przyjemność spotkać w zeszłym roku na Targach Książki w Krakowie. "Terapeutka" wydała mi się niezwykle interesującą pozycją więc gdy tylko zauważyłam, że jest planowana premiera kolejnej powieści, czym prędzej chciałam ją przeczytać. Nie przeczę, zanim się jej doczekałam troszkę minęło, ALE przeczytałam ją i jestem kolejny raz zadowolona z tego, co dostałam. Ale po kolei.
Bernadeta Prandzioch - urodziła
się w 1989 roku, od pokoleń mieszkająca w katowickiej dzielnicy Załęże. Z
wykształcenia psycholog, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego. Jej
opowiadania ukazały się na łamach "Chimery", "Nowej fantastyki" czy w
antologii "Pożądanie" (2013).