niedziela, 21 września 2025

Joanna Chmielewska - Rzeź bezkręgowców

Dzień dobry!

Przygotowałam dla Was kolejną mini recenzję kryminału Chmielewskiej. Cieszę się, że mam możliwość wyczytywać je, wszak już tyle czasu leżą i krzyczą do mnie "Przeczytaj mnie!". 

Joanna Chmielewska - autorka powieści sensacyjnych, kryminalnych, komedii obyczajowych, a także książek dla dzieci i młodzieży. Ukończyła Wydział Architektury na Politechnice Warszawskiej, z zawodu inżynier architekt. Pracowała m.in. w Samodzielnej Pracowni Architektoniczno-Budowlanej "Blok", w Energoprojekcie, w Biurze Projektów "Stolica". Pracowała przy budowie Domu Chłopa. Debiutowała w 1958 na łamach czasopisma "Kultura i Życie" jako prozaik. Przez pewien czas pisała w Kulturze i Sztuce na tematy związane z architekturą wnętrz. W 1964 miał miejsce debiut książkowy – wydała sensacyjną powieść Klin. Łączny nakład jej powieści w Polsce przekroczył 6 mln egzemplarzy, a w Rosji - gdzie uważana jest za najpoczytniejszą pisarkę zagraniczną - 8 mln. Jej książki tłumaczono na języki obce 107 razy. Zmarła w 2013 roku. 

Joanna Chmielewska - Rzeź bezkręgowców 

Zbieg okoliczności sprawia, że Joanna wplątuje się w sprawę morderstwa reżysera, o którym wielokrotnie wypowiadała się krytycznie. Zostaje oczyszczona z zarzutów, ale podejrzenie pada na pisarkę Ewę Marsz. Joanna postanawia się odnaleźć.

Okładka książki standardowo pasuje do całej serii. Tym razem mamy dodatek żółtego koloru. Lektura nie posiada skrzydełek, a więc nie ma dodatkowej ochrony przez uszkodzeniami mechanicznymi. Mała czcionka, mniejszy format całości. Ja niestety ten egzemplarz musiałam odkupić z drugiej ręki, ten i jeszcze jeden, ponieważ w czasie publikacji i sprzedaży serii mój tata nigdzie nie mógł "dopaść" akurat tych części. Znalazłam je na vinted lub olx, w kiepskim stanie, ale są. I to jest najważniejsze. 

Kolejne w tym roku spotkanie z autorką, do czego się już przyzwyczaiłam. Tym razem dostałam naprawdę dobrą opowieść, którą czytałam z zainteresowaniem. Strony szybko uciekały, a ja zaciekawiona treścią, nawet się nie irytowałam, jak to czasem bywało w poprzednich książkach. Wydaje mi się, że ta książka jest mocniej zbliżona naszym czasom i napisana przystępniej. 

Oczywiście naszą główną bohaterką jest nie kto inny jak Joanna, która znów pakuje się w kłopoty. Słynie z tego, że zawsze mówi co myśli, a w tym przypadku działa to na jej niekorzyść. Mimo to udaje się jej oczyścić z zarzutów. Ginie znany reżyser, który jak się okazuje miał wielu nieprzyjaciół. We wszystko wplątana zostaje pisarka Ewa Mursz, a nasza Joanna postanawia ją odnaleźć i rozwikłać tajemnice. Bohaterów mamy kilku, mają oni różne charaktery, dzięki czemu jednych polubicie, a drugich niekoniecznie. Są z krwi i kości, niczego im nie brakuje i śmiało moglibyście spotkać ich na ulicy. 

Mamy kryminał, jest kilku trupów i mnóstwo zagadek, które Joanna chciałaby rozwiązać. Nie jest to takie proste... Wszystko uwikłane, pojawiające się wciąż nowe okoliczności, nowe postacie i nowe trupy powodują ogromne zamieszanie. Niemniej jednak z przyjemnością śledziłam poczynania kobiety i uważam, że jest to jedna z lepszych powieści pisarki, którą będę polecać. 

Reasumując uważam, że jest dobra, może nie porywająca, ale też nie nudna jak flaki z olejem. Myślę, że wielu starszym osobom może przypaść do gustu, wszak perypetie Joanny są nie z obecnych czasów, a co najmniej kilkanaście lat wstecz. Fani twórczości Chmielewskiej z pewnością się odnajdą w historii, a wszystkim zainteresowanym polecam, może akurat polubicie się z Joanną i będziecie chcieli poznawać jek przygody z pozostałymi książkami. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)