Tak, tym razem znów mój "pierwszy raz" ponieważ.. Kania Frania, znów mnie nominowała! Dzięki Tobie, mój blog odżywa bardziej, niż jest ożywiony. Dziękuję, bardzo szczerze za nominację i.. nie mogę doczekać się kolejnej nominacji. Kto wie, może kiedyś i ja stworzę coś takiego? Tym razem bloggerka postawiła mnie na nogi, do zrobienia niemożliwego. W samej nazwie już wiedziałam, że będzie ciężko - bo z twórczością Tolkiena.. nigdy się nie zmierzyłam. Po prostu jakoś mi nie po drodze. Ale jak nominowana, to jakoś trzeba sobie poradzić. Zaczynajmy!
1. DRUŻYNA PIERŚCIENIA, czyli ulubiona książkowa paczka przyjaciół
Myślę, myślę, myślę.. I nic. Jednak opłacało się zapisywać w swoim prywatnym zszycie tytuły książek, które przeczytałam i tak przeglądając znalazłam idealną odpowiedź na to pytanie. Mianowicie, dla mnie, ulubioną książkową paczką przyjaciół, było rodzeństwo. Tak. Wspólnie musieli radzić sobie z tym, co ich czekało. O co mi chodzi? A raczej o kogo? C.S.Lewis Opowieści z Narni. Miałam pewien problem, ze znalezieniem tylko Łucji, Edmunda, Zuzanny i Piotra, dlatego dołączył do nich jeszcze Kaspian. Bardziej podobała mi się pierwsza część, więc potraktujcie to jako fatamorganę, czy coś. Według mnie, Ci bohaterzy zasłużyli na to, by ich wyróżnić. :)
2. PIERŚCIEŃ, czyli ulubiona książka o władzy
Pierwsza myśl, dokładnie taka sama jak Kani - Folwark zwierzęcy.. Ale wiedziałam, że czytałam jakąś powieść, która.. W której też coś jest dyktowane i ona ma to robić. Tym razem jest to religia. Dodatkowo ojciec i przybrana matka. Chodzi mi tutaj o książkę Chłód od raju - Jana Frey.
Dziewczyna musi walczyć o wolność. O wystąpienie ze świadków Jehowy, co nie należy do najłatwiejszych zadań, niestety.. Jednak ta władza.. jest widoczna widać to po cierpieniu głównej bohaterki.
3. BILBO BAGGINS - WŁAMYWACZ, czyli książka, która nieoczekiwanie wkradła się do mojego serca
Tutaj muszę przyznać, że część osób za to może mnie skrzyczeć, ale.. należy do niej jedna z bestsellerowych powieści.. Ja nie znałam autorki, a i do książek nie ciągło mnie zbytnio. Dopiero, gdy zawzięłam się w sobie i wzięłam udział w akcji Book Tour, pokochałam ją, całym sercem. Colleen Hoover - Maybe someday
4. NAZGUL, czyli książka, która wzbudziła we mnie strach
Szczerze mówiąc to miejsce zostanie chyba puste. Bo nie ma książki, która by mnie przeraziła. Może jedynie tak w ostateczności, to Miasto 44 - Marcin Mastalerz. Bo tam bałam się o bohaterów, niektóre opisy były.. jak dla mnie w porządku, ale powiedzmy, że wzbudziła nieco zgrozy, bo deszcz z krwi i kawałków ciał.. to do przyjemnych nie należało.
5. SAM GAMGEE, czyli bohater, który mógłby zostać moim przyjacielem
Sydney / Sage z Kronik Krwi - Richelle Mead. Chciałabym spotkać się z nią i zaprzyjaźnić. Tym bardziej, gdy trafiła do zakładu na koniec czwartej części. Te trailery, które oglądałam na temat piątej i szóstej części, które oczywiście za granicą już są, a w Polsce nie, tak mną wstrząsają.. Poza tym bardzo ją polubiłam i z chęcią bym dołączyła do grona moich przyjaciół, których jest.. niewiele.
6. EOWINA I FARAMIR, czyli ulubiona książkowa para
Niestety, ale znów muszę się powtórzyć. Moją ulubioną książkową parą, jest Sydney i Adrian, z Kronik Krwi - Richelle Mead. Nie wiem, czy mogą powtarzać się bohaterowie, czy książki czy też nie, ale zdecydowanie biją na głowę wszystkich innych. Oczywiście całe 6 powieści, cały cykl, ale jak dotąd w Polsce dostępne mamy 4. W październiku dołączy kolejna, szczerze mówiąc - nie mogę się doczekać.
7. SAURON, czyli znienawidzona książkowa postać
Dentysta, eks Milaczka. Jak ja go nienawidzę. Był taki głupi i samolubny, egoistyczny dupek wręcz. Dał sobą manipulować, zdradził i w ogóle.. Szkoda słów. Milaczek - Magdalena Witkiewicz
8. GANDALF, czyli ulubiony pisarz-czarodziej
Nie mam jednego ulubionego pisarza.. Cecelia Ahern, Agnieszka Lingas-Łoniewska to dwie takie najważniejsze i najulubieńsze powieścio-pisarki. Magdalena Witkiewicz oraz Katarzyna Michalak również należą do tego grona. Naprawdę lubię wielu autorów, ale gdybym miała wymienić jednego, to nie dałabym rady. Po prostu.. nie da się tak. I już. Więc Pani Cecelia, Pani Agnieszka trafią na tą notkę, ale na następny raz proszę o wymazanie takiego pytania ponieważ zbyt trudno jest mi napisać, który z pisarzy jest najlepszy. Nie ma tak. Każdy ma inny gust i podoba się styl kogoś innego.
9. GOLLUM, czyli bohater książki, któremu współczuję
Z pewnością na ten tytuł zasłużył Aleksiej, z powieści Katarzyny Michalak - Nadzieja. Nie dość, że był odmieńcem, śmiali się z niego, szydzili, nie miał z kim się bawić, to jeszcze jego przyjaciółka od najmłodszych lat, traktowała go.. tak jak traktowała. A zasługiwał na większy szacunek i lepsze zdecydowanie wszystko, niż każdy inny. Jednak chyba wiecie, o ile czytaliście jak skończyły się losy Aleksieja i Lilki, jeżeli nie, to koniecznie sięgnijcie po powieść!
10. HOBBITON, czyli moja książkowa ojczyzna
Wieś obok Zakliczyna, czyli tam, gdzie powstawały dwie powieści Pani Pauliny Ptasińskiej. Akurat ostatnio przeglądałam i robiłam porządki na półkach i odnalazłam karteczki z dedykacjami, które brat przynosił ze szkoły podstawowej. Między innymi znalazły się pozdrowienia od Baśniowej Kapeli, ale i autograf Pani Pauliny Ptasińskiej! :) Ale o tym, może kiedy indziej, myślę, że w październiku. :)
Kolejno do uzupełnienia TAG-u chciałabym, by to były
→ Magda z http://www.zapiski-okularnicy.pl/
→ Patrycja z http://czytanie-chwile-rozkoszy.blogspot.com/
→ Aleksandra z http://coffee-kafes.blogspot.com/
Więc czekajcie cierpliwie na kolejną recenzję, która pojawi się niebawem, a może i nawet szybciej niż sądzicie? A może jakiś inny post? Czekajcie! Miłej niedzieli! :*
Dziękuję za nominację. Z wielką chęcią wezmę udział :) Również życzę miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńNie ma za co, dziękuję bardzo! :)
UsuńDziękuję za nominację :) Tagów właściwie nie robię, ale Tolkienowski... No, może się skuszę. Pomyślę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam i tak ;)
UsuńNo i co? Świetnie sobie poradziłaś z tym tagiem, chociaż budził w Tobie tyle obaw. ,,Opowieści z Narnii" to była moja wielka, dziecięca książkowa miłość, a jednak o czwórce rodzeństwa nawet nie pomyślałam w kontekście paczki... Aż wstyd się przyznać ;)
OdpowiedzUsuńNo ja nic nie mogłam wymyślić, aż w końcu mnie oświeciło. :)
UsuńNie czytałam prawie nic z książek, które wymieniłaś, ale wbrew Twoim obawom z TAGiem poradziłaś sobie idealnie. Uwielbiam twórczość Tolkiena, dlatego Twoje odpowiedzi czytało mi się z największą przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oh, bardzo miło mi to słyszeć. Dziękuję za "pochwały" :)
Usuń