czwartek, 18 grudnia 2025

Adrian Bednarek - Wybór diabła

 Dzień dobry! 

Przygotowałam dzisiaj dla Was recenzję książki, którą koniecznie musiałam kupić. Jest to moja najulubieńsza seria, jaką kiedykolwiek czytałam. Nie zastanawiałam się i będąc na targach książki w Krakowie, kupiłam ją od razu. A przy okazji, później na spotkaniu autorskim z Adrianem Bednarkiem - została podpisana. 😈

Adrian Bednarek - urodził się w 1984 roku w Częstochowie. Uwielbia tworzyć historie, w których głównymi bohaterami są skomplikowane czarne charaktery. Autor docenianych przez czytelników powieści o Kubie Sobańskim - prawniku i seryjnym mordercy z Krakowa. Pisanie uważa za swój największy nałóg.

Adrian Bednarek - Wybór diabła 

Nikt, kto zna jego tajemnice, nie może czuć się bezpiecznie…

Do kancelarii Dony Sabinowskiej zgłasza się nowa klientka – Weronika Braś. Tylko Kuba Sobański wie, że to seryjna morderczyni, a sekret, który z nią dzieli, może sprowadzić na niego gniew Dony. Sabinowska zna bowiem prawdziwą tożsamość Rzeźnika Niewiniątek i, choć ją akceptuje, nie wybaczyłaby mu czynów, jakich dopuścił się razem z Braś.

Postawiony pod ścianą Sobański będzie musiał zdecydować, czyje życie ma dla niego większą wartość. Nie jest jednak świadomy, że Weronika ma wobec niego własne zamiary, a Dona wplątała się w intrygę, która zagrozi jego bezpieczeństwu...

Okładka książki pasuje idealnie do całości serii. Żółte grzbiety, ciemny przód dominuje. Matowa w dotyku, posiada skrzydełka, a na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorze. Skrzydełka pełnią funkcję ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi, typu zagięcia itp. Stronice mamy kremowe, czcionka wystarczająca dla oka. Marginesy i odstępy między wersami zostały zachowane. 

Matko jedyna, jak ja długo czekałam na kolejną część Kubusia! To jest mój ulubiony bohater książkowy, nie ma lepszego. Ogólnie powieści autora pochłaniam w bardzo szybkim tempie, ale chciałabym, żeby było odwrotnie, bo wciąż mi brak nowych lektur. Pióro ma przystępne, dzięki czemu nie czujemy żadnych blokad podczas czytania i po prostu się płynie. Strony zbyt szybko uciekają i odnosi się wrażenie, że chciałoby się jakoś wydłużyć czas, ale on, im bardziej tego chcemy, skraca się... Jestem zachwycona. Zostałam wciągnięta do raju po raz dziewiąty i chcę jeszcze, bo ciągle mi mało. To pokręcone, wiem, tym bardziej w kontekście tego, jaki jest Sobański. Ale cóż zrobić, rzucił na mnie jakiś urok... 

Śmieszkowałam z autorem, że jestem ciekawa, co by było, gdyby Kuba spotkał się ze Stellą, która jest bohaterką trylogii przez niego napisanej. To byłoby mocne zderzenie. Ale ciekawe... Oczywiście uroczyście się zgłaszam na patrona do dziesiątego tomu, kiedykolwiek by nie miał mieć premiery. 😈

Kubuś jak zwykle w dobrym humorze, nie zawodzi czytelnika. Głowa pracuje na najwyższych obrotach i przyznam szczerze, że wciąż się dziwię, skąd na to wszystko autor ma pomysł. Jest to bohater niezwykle negatywny, wyrządza wiele zła, ale i jemu zło kiedyś wyrządzono. Na tyle silne, że jest teraz takim, a nie innym człowiekiem. Mimo to bardzo go lubię i naprawdę jest moim ulubionym bohaterem książkowym. Jego tok myślenia, zaradność, odwaga, spryt po prostu rozwalają mnie na łopatki. Zawsze i wszędzie będę go polecać dalej, jako najlepszą serię z gatunku thriller. Oczywiście nie jest on jedynym bohaterem, ale najważniejszym. Poczytamy trochę o Weronice Braś, Donie Sabinowskiej i kilku innych delikwentach. Każdy z nich jest inny, różni się od siebie, a tym samym jest niezwykle realny. Niczego im, moim zdaniem, nie brakuje. 

Emocje... Ileż ich tu było! Czytając, czułam wszystko całą sobą. To chyba niezbyt normalne, przy takim gatunku, prawda? Przy takiej osobowości... Bednarek swoją serią zainspirował mnie do napisania powieści z gatunku thriller... Mam już pomysł i kilka przemyśleń dotyczących fabuły. Jestem pewna, że gdy ją przeczytam, na pewno wyślę mu swoje wypociny. Ciekawe, czy będą w miarę, czy powie mi "no comment". :D Oczywiście, najpierw trzeba ją napisać, a nie tylko wizualizować w głowie. Powracając jednak do emocji chcę przyznać, że wszystko czułam, a przede wszystkim strach i adrenalinę. Czułam także zaciętość i dążenie do celu. Gdzieś głęboko we mnie kiełkowały inne odczucia, ale te głównie wybijały się na tle wszystkich.

Warto zaznaczyć, że nie jest to książka dla każdego,a już w szczególności nie dla osób wrażliwych i delikatnych. Mamy tu mnóstwo dokładnych opisów zbr0dni, zabój$tw, widok kr#i i tak dalej. Ktoś delikatny i wrażliwy, nieodporny na takie fragmenty może nie dać rady, więc nawet się za to nie zabierajcie. Jest to książka dla ludzi o mocnych nerwach, lubiących naprawdę dokładne i krwawe lektury. 

Dodatkowo na plus, rajem naszego Kubusia jest Kraków, który jest mi ogromnie bliski, zresztą mieszkam rzut beretem od tej miejscowości. Wszystko mogłam sobie bez problemu zwizualizować i jakoś tak dzięki temu czytało mi się jeszcze przyjemniej. 

Zdecydowanie polecam każdemu zainteresowanemu, ale koniecznie od pierwszego tomu, jeśli nie znacie poprzednich części. Musicie wejść do świata bohatera i zapoznać się z tym, co chce Wam przedstawić. Zdecydowanie jest to godny uwagi kryminał, mocny kryminał, w którym autor totalnie się nie cacka, a wszystko pisze bezpośrednio i bardzo dokładnie. Nie szczędzi opisów. Ja jestem zafascynowana. Polecam z całego serca!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)