niedziela, 3 listopada 2019

PRZEDPREMIEROWO: Małgorzata Kasprzyk - Powrót do tradycji

Dzień dobry, 
dzisiaj przychodzę do Was z krótką recenzją książki, której tom pierwszy miał całkiem niedawno swoją premierę. Jest to saga, która w tle ma charakter historyczny, lecz jej główny charakter jest obyczajowością. Byłam bardzo ciekawa, o kim autorka napisze następną część i całe szczęście nie musiał długo czekać. W moje ręce trafiła szybko kolejna część, tym razem o rodzinie Wysockich. 

Małgorzata Kasprzyk - Absolwentka filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim, pracowała jako lektor, tłumacz i urzędnik państwowy. Lubi muzykę, kino i podróże. Kocha wszystkie zwierzęta, a szczególnie jednego niesfornego kota.

Małgorzata Kasprzyk - Powrót do tradycji #2

Druga część sagi przedstawia dzieje spokrewnionej z Baranowskimi rodziny Wysockich, której los również nie szczędził ciężkich przeżyć: ich dworek został spalony, więc zmuszeni byli porzucić Podlasie i przenieść się do Warszawy. Zdołali tam przetrwać czasy PRL- u , zaś po zmianie systemu politycznego niespodziewanie odkryli w sobie talenty biznesowe. A kiedy już odnieśli sukces, okazało się, że ich najmłodszy potomek ma zupełnie inny pomysł na życie, aniżeli pomnażanie rodzinnej fortuny. Niestety Wysoccy tak bardzo oderwali się od swoich korzeni, że nie potrafią nawet ustalić, do kogo ich syn jest podobny…

Spoglądając na okładkę tej powieści, muszę przyznać, że ma ona pewien klimat. Podobnie jak tom pierwszy, ma w sobie coś, co sprawia, że przenosiłam się niczym w wehikule czasu do odległych lat. Wydarzenia w tej powieści są nieco bliższe do naszych, niemniej jednak znów miałam uczucie, że cofnęłam się w czasie i tylko przez wzgląd na okładkę. Opis zdradza nam co nieco, jednak przyciąganie do treści było o wiele silniejsze. 
Książkę czytałam w wersji elektronicznej, przedpremierowo. Jednak wiem, że nie będzie posiadać skrzydełek, które pełniły by funkcję dodatkowo zabezpieczającą przed uszkodzeniami mechanicznymi. Będzie mieć kremowe strony, które są zbawieniem dla naszych oczu. 

Moje drugie spotkanie z autorką i muszę przyznać, że całkiem udane. Czytało mi się niezwykle szybko i przyjemnie. Nie jest to jakaś skomplikowana historia, ale na pewno bardzo lekka. Zawirowane losy tylko sprawiają, że czytelnik jeszcze szybciej chce poznać zakończenie losów danych bohaterów, a obserwujemy niemal każdego członka z rodziny Wysockich. Myślę, że osoby, które lubią lekkie historie, które sprawią, że wszystkie problemy odejdą w cień - ta sprawdzi się znakomicie. Wszyscy, którzy znają pióro autorki zapewne bez mrugnięcia okiem sięgną po dziś recenzowaną powieść. A ci, którzy nie są pewni, a potrzebują nieskomplikowanej książki - zachęcam do przeczytania tomu o rodzinie Baranowskich, a następnie po tę, którą dzisiaj Wam polecam. Cieszę się, że mogłam ją poznać, dzięki temu mogłam naprawdę się zrelaksować. 

Mamy tutaj kilku bohaterów, ponieważ na przestrzeni lat obserwujemy członków rodziny Wysockich. Widzimy, jak zmieniają się oni sami, jak pokolenie od pokolenia ma inne myślenie, jak inaczej postępuje, jak odnajduje się w innych realiach. Myślę, że jest to ciekawy zabieg, ponieważ mamy tutaj idealny przykład tego, jak ludzie się zmieniają, ale i z przodka na przodków - sytuacja się zmienia, jedni idą za postępem, drudzy nie. Czułam się tak, jakbym siedziała w kinie i oglądała film... Jak na przestrzeni lat zmieniło się polskie społeczeństwo... To byłaby ciekawa ekranizacja. 
Każdy z bohaterów ma inny charakter, dzięki czemu nie są wykreowani na jedno kopyto, a sama lektura przez to staje się ciekawsza. 

Tom ten ma swoje tempo, które raz zwalnia, a raz biegnie nieco szybciej, więc nie sposób jest zanudzić się przy "Powrocie do tradycji". Myślę, że autorka wykonała kawał dobrej roboty i przyznam szczerze, zaczęłam lubić styl, jakim się posługuje. Myślę, że przy kolejnej wydanej przez nią powieści - nie będę mieć wątpliwości i z największą przyjemnością poznam kolejną napisaną przez nią historię, 

Reasumując jestem w stanie polecić Wam tę historię. Nie jest ona z wyższej półki, ale z tej pośredniej, po którą chętnie sięgamy. Przy niej na pewno się odprężycie, a jednocześnie zainteresujecie się losami przedstawionej rodziny na przestrzeni lat. Myślę, że zainteresowanym śmiało mogę ją polecić oraz tym, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z autorką. Lekka i przyjemna historia na popołudnie lub wieczór, ewentualnie ich kilka w zależności od Waszego wolnego czasu. Godna kontynuacja części pierwszej. :) 

Zainteresowała Was ta pozycja? Czytaliście już jakąś powieść tej autorki? Co polecacie? 

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu

4 komentarze:

  1. Planuję zapoznać się z tą sagą. Bardzo lubię książki tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka urocza i historia też interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej na ten moment nie planuje zabierać się za tą serie pomimo pozytywnej opinii.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Myśle że ją kiedyś przeczytam:) Bardzo ciekawa recenzja:)

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)