środa, 15 marca 2017

A jak właściwie wygląda szczęście?

Dzień dobry! 
Dzisiaj chciałabym Wam znów opowiedzieć już o drugiej książce autorki, której powieść przeczytałam jednym tchem. Dawno temu, jeszcze przed założeniem bloga dwukrotnie czytałam drugą powieść autorki i tak się zastanawiam... Może zrecenzuję dla Was Serce w chmurach? Co Wy na to? Ale do rzeczy. W nocy, z przedostatniego dnia na ostatni dzień roku 2016, nie mogłam spać. Położyłam się koło 23 i męczyłam się dość długo, nadal nie mogąc zasnąć. A więc w końcu sięgnęłam po telefon i postanowiłam, że przeczytam książkę. Ebook to tez książka, a w ostatnim czasie coraz bardziej przekonuje się do elektronicznych książek, chociaż i tak wolę w wersji papierowej. Ale dobra, idźmy dalej. 

Jennifer E. Smith - urodziła się w Chicago, obecnie mieszka w Nowym Jorku. Zdobyła tytuł magistra na Uniwersytecie St Andrews w Szkocji. Jest autorką kilku powieści, które zostały przetłumaczone na trzydzieści trzy języki. 

Jennifer E. Smith - Tak wygląda szczęście #1 
Przypadkowy mail trafia na pocztę Ellie. Jest czerwiec, a to najgorszy miesiąc w miasteczku, w którym mieszka. Nie dość, że jest dużo turystów, to dodatkowo mają kręcić tutaj film. Jednak nic nie jest w stanie poprawić dziewczynie humoru. Odpowiadając na przypadkową wiadomość, nawiązuje całkiem nową, inną znajomość. Nie zna imienia chłopaka, zna tylko adres. Wie, że ma świnkę morską, która wabi się Wilbur. I to właśnie te wiadomości z nieznajomym chłopakiem sprawiają, że jej dzień staje się lepszy. Jednak dziewczyna nie ma pojęcia, kim tak naprawdę jest ten młody człowiek. Gdy przychodzi im poznać się w rzeczywistości, nic nie wydaje się takie łatwe, jak myśleli. 

Cóż, zacznę jak zwykle od tego, że okładka jest dość taka przyjemna dla oka. Ogólnie okładki książek tej autorki mają taki swój charakter. Miło się na nie patrzy, po prostu. 
Czytałam tę książkę elektronicznie, więc nie mam zielonego pojęcia jak wygląda okładka, czy ma skrzydełka i tym podobne. Jednak marginesy, odstępy i brak literówek został zachowany, co korzystnie wpływa na opinię o Wydawnictwie.

Z kolei drugie spotkanie wręcz po latach z Panią Jennifer było wspaniałe. Muszę Wam to już teraz napisać, bo nie wytrzymam. Bo w prostocie znajduje się siła, która sprawia, że książka jest w stanie oczarować każdego. Pisarka ma bardzo lekkie i przyjemne pióro, które pochłania się dosłownie w bardzo krótkim czasie. Ma w swoim stylu coś takiego, co sprawia, że czytasz tę książkę jak zahipnotyzowany i jesteś ciekaw tego, co będzie na kolejnej stronie. Podoba mi się to, Pani Smith. Mam ochotę na więcej Pani książek i zdecydowanie nadrobię te zaległości, bo aż wstyd. ;) 

"Są różne rodzaje szczęścia. Niektóre nie potrzebują żadnych dodatków"

Przechodząc do bohaterów uważam, że również zostali fajnie nakreśleni. Są to nastolatkowie, mają po siedemnaście, osiemnaście lat. Ale zarówno Ellie, Quinn czy też Graham. Każde z nich ma swój urok. Są to prości młodzi ludzie, którzy nie znają jeszcze zbyt wielu szczegółów prawdziwego życia. Jednak każde z nich boryka się z innego rodzaju problemem, co sprawia, że książka fascynuje jeszcze bardziej. Bardzo spodobała mi się kreacja tej dwójki, a nawet i trójki i cieszę się, że w niedługim czasie pojawi się kontynuacja. A może już jest? I jestem do tyłu? Różnie to ze mną bywa. Jednak w chwili pisania recenzji, nie ma jeszcze jej kontynuacji w druku. 

Malowniczy styl pisarki pozwala nam zatopić się na kilka krótkich chwil w historię młodych ludzi, nieznanych sobie. Autorka spisała się na medal, wpisując w tą całą powieść plan filmowy, który ukazuje, że praca aktora nie należy do najłatwiejszych. Że nie od razu Kraków zbudowano - co mam na myśli, że nie od razu cały film został nakręcony, tak za jednym zamachem. To niestety nie jest takie proste, trzeba się skupić na tym, co się mówi, jak się mówi, co pokazuje i co czuje. Wiele powtórzeń występuje, co raczej nie powinno nas zdziwić. Niespodziewany zwroty akcji, chwilami przyprawiające nas o delikatny uśmiech na twarzy. Tak, to zdecydowanie książka dla większości poszukujących czegoś lekkiego. 

"Trzeba tylko umieć szukać . Nawet brudne okno albo nieświeża szarlotka może być swego rodzaju cudem."

Bo nie jest to książka wyniosła, a lekka. Przyjemna, chociaż nie zawsze jest w niej tak kolorowo.Pomimo wielu schematów, które możecie się tutaj dopatrzyć, to mimo to po raz drugi autorka zdobyła moje serce. W prostocie tkwi piękno, nie zapominajcie o tym i nie szukajcie na siłę powieści z wyższych półek, bo nie zawsze są one jakościowo dobre... 
Możecie powiedzieć, że jest to banalna historia nastolatków, jednak przesiąknięta do granic emocjami. Czytając tę powieść czułam całą sobą to wszystko, co czuli, to wszystko, co się tam działo - wydarzyło się i w ciągu mojej bezsennej nocy. 

Jest to książka, a raczej autorka, którą czytać może każdy. Każdy, kto nie ma zbyt wielkich wymagań. Może po nią sięgnąć każdy, a w szczególności ten, kto spędza nudne popołudnie lub wieczór. Młody lub starszy, Gwarantuje Wam, że lekki i przyjemny w odbiorze styl pisarki sprawi, że te krótkie chwile Waszego życia zostaną miło... skonsumowane. Powieść o znajomości przez całkowity przypadek, o sile przyjaźni, aż w końcu pierwszej miłości, delikatnej... Zdecydowanie polecam i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miała okazję poznać powieści tej autorki. 
A może jest tutaj ktoś, kto czytał już jakąś powieść Pani Smith? Co o nich sądzicie? Bo ja polecam już drugą, a to oznacza, że gorzej być nie może, więc ze zniecierpliwieniem będę wyczekiwać kolejnej wizyty w bibliotece i będę polować na powieści autorki. :)

27 komentarzy:

  1. Nie miałam styczności z tą autorką, ale jestem strasznie ciekawa książki, która wywarła na Tobie tak wielkie wrażenie ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam autorki, ale z chęcią poznam jej powieści :) Piękna okładka :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie znam tej autorki. Ale zachęcasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale jeżeli ta książka będzie u mnie w bibliotece to na pewno po nią sięgnę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam ksiażki,a przecież tak bardzo chcę to zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zarówno książka jak i autorka są mi obce. Jednakże twoja opinia sprawia, że mam ochotę sama zapoznać się z książką. Masz rację, że w prostocie tkwi piękno, tylko w dzisiejszym zabieganym świecie o tym zapominamy. Nie zawsze trzeba czytać coś ambitnego, z wyższej półki czy tego co jest na czasie. Czasami warto wziąć do reki książkę, z którą spędzi się miło czas. Zapisuję sobie ten tytuł. :D
    Pozdrawiam, Kejt_pe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju, jak Ty pięknie mówisz! Dałabym ci lajka, no, ale kurczę nie mam jak. :D

      Usuń
  7. Nie znam twórczości autorki, jednakże po przeczytaniu Twojej opinii mam na nią ogromną ochotę. Na pewno przeczytam i mam nadzieję, że moje odczucia będą równie pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam dawno dawno temu, nie była jakaś zachwycająca, ale nie jest to też zła lektura. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A inne rodzaje szczęścia? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O tej książce co jakiś czas słyszę i co jakiś czas odżywa moją chęć jej przeczytania... I teraz znowu xD
    Lubię, gdy autorzy mają lekkie pióro :D Chciałabym się przekonać na własnej skórze, jak ta pani pisze, bo tak fajnie o niej piszesz ^_^ Nie jestem wymagającym czytelnikiem, ja stawiam na przyjemność czytania :D A lekkie książki bardzo do mnie trafią, dzięki nim mogę zapomnieć o całym świecie ^_^
    Fascynuje mnie też ukazanie planu filmowego... jestem ciekawa, jak autorka sobie z tym poradziła :D
    Przeczytam to, kiedyś na pewno <3 ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to chyba jakiś znak, co? :D Więc jeżeli nie wymagasz za dużo, to powinna przypaść ci do gustu. ;)
      Świetnie sobie poradziła, więc pędź do biblioteki czy księgarni i jej poszukaj! :)

      Usuń
  11. Jaka ładna, bajkowa okładka :)
    Niestety co do książki z reguły mam jakieś wymagania i chyba nie polubiłabym się z powyższą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje mi się, że czytałam kiedyś jakąś książkę tej autorki, ale zbyt wiele nie pamiętam, więc chyba oznacza to, że nie przypadła mi do gustu. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy autor jest w stanie zaspokoić czytelnicze wymagania każdego czytelnika. ;/

      Usuń
  13. O książce już słyszłam, jakiś czas temu widziałam ją w promocji za 10 zł w tych wielkich koszach w supermarketach. Teraz widzę, że dobrze zrobiłam nie kupując jej - nie wydaje się być zła, ale coś czuję, że przynajmniej w moim przypadku będzie to przygoda tylko na raz :D
    Pozdrawiam (i zapraszam, oddaję wszystkie szczere komentarze ^^)
    Czytam, piszę, recenzuję, polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, szkoda, ze określasz ją jako przygodę na raz, chociaż.. no nie wiem, nie będę mówić, że raz, bo może kiedyś ją jeszcze przeczytam. ;)

      Usuń
  14. Wiesz co namówiłas mnie xd teraz tylko eBooki czytam bo prościej jest czytać karmiąc i myślę że w kwietniu sięgnę po nią ;)

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)