Kolejna seria pożyczona od Gabrysi. Serdecznie Ci dziękuję, te powieści może idealne wszystkie nie są, ale odłączają od rzeczywistości na zawołanie. Za to w głównej mierze je cenie. Bo wolę zatopić się w problemy bohaterów niż tak naprawdę swoje. Ostatni czas nie jest idealnym, nic nie jest takie jakie bym chciała. Ale chyba żadne życie nie jest usłane różami, a my mimo to musimy żyć, prawda?
Abbi Glines - to amerykańska
pisarka pochodząca ze stanu Alabana. Jest specjalistką od romansów dla
młodych dorosłych. Jedna z jej serii to "Przypadkowe szczęście" i "Odzyskane szczęście" . Oraz kolejne dwie recenzje jej książek znajdziecie w rubryczce z jej nazwiskiem po prawej stronie.
Abbi Glines - O krok za daleko #1
Dziewiętnastoletnia Blair traci najpierw siostrę, a kolejno znika jej ojciec. Po trzech latach walki z chorobą traci cały majątek i co najważniejsze swoją matkę. Jest zdana na ojca, którego nienawidzi, za to, że ich zostawił wtedy, gdy najbardziej potrzebowały jego obecności.
Dwudziestoczteroletni Rush ma wszystko. Na każdą noc inną panienkę. Tyle mu wystarczy. Stoi za swoją siostrą Nan jak za murem. Jednak gdy Blair wprowadza się do pokoju, a raczej schowku pod schodkami, chłopak zmienia się. Jest pewny, że musi trzymać się od swojej przyszywanej siostry jak najdalej.
Jednak czy los będzie dla nich łaskawy? Czy pozwoli im na miłość, romans czy też jedną noc? Czy zniszczy ich w najgorszy sposób? Oto kilka pytań, które można zadać z wielu więcej, które cisną się na usta.
Gdy zaczynałam przygodę z wydawnictwem i autorką zauważyłam pewną specyficzność. Że książki tej autorki mają swój styl. Każda okładka jest inna, ale mocno do siebie podobna. Akurat ta, nie przypadła mi do gustu, odbieram tą dziewczynę jako taką zdzirę. Ale to tylko moje przemyślenia, może mi się tylko wydawać.Co do literówek nie znalazłam żadnej, ale to też może przez to, że całkowicie oddałam się powieści nie zwracając uwagi na nic, co działo się obok. Centralnie. Czcionka jak i kartka idealnie dopasowana, nic dodać nic ująć. No dobra, może ta okładka ewentualnie.
Co do autorki, również nie mam żadnych przeciwwskazań. Wręcz uwielbiam Panią Glines. Pisze bardzo przystępnym językiem, ale potrafi zatopić czytelnika w swojej historii. Tak. Ja za każdym razem znikam w rzeczywistym świecie i przenoszę się do tego samego miejsca, do tych samych ludzi. Ważniejsze są dla mnie problemy bohaterów, niż moje własne. Bo wiem, że ich życie się ułoży, a z moim będzie ciężko, o wiele. Ale to nie jedyna zaleta książek Pani Glines.
"Wzruszyłam ramionami.
- 'Pieprzyć tę całą przyjaźń'. To mnie rozśmieszyło.
Rush również się roześmiał i potrząsnął głową, po czym zapalił silnik i wyjechał z pełnego parkingu."
Nie brakuje ostrości i zaciętości słów. Bo bohaterowie są idealnie dopracowani, pod każdym szczegółem. Nie brakuje scen erotycznych, więc zastrzegam, że książka dla starszego grona czytelników. Teraz mam tak, że jak Pani Glines na pewno będzie to erotyk. Wypracowała się u mnie już taka norma. Może nie jest to wszystko rozpracowane jak w Trylogii Greya, ale równie dobrze uszczególnione nie tylko sceny +18, ale i to, co dzieje się z bohaterami. Za to kocham autorkę. Że nie piszę, by skupić się tylko na jednym. Abbi rozwija wszystko, tak jak się to należy. Problemy, miłość, uczucia. Gdy czytam jej powieści, za każdym razem czuję się jak w realnym życiu, ale jednak w takim miejscu, do którego nikt inny z mojej rzeczywistości nie ma wstępu. Uwielbiam to uczucie odosobnienia. Dziękuję mocno za to, że nie muszę martwić się o to, czy książka podbije moje serducho. Nie mam ku temu żadnych wątpliwości, bo zawsze tak jest.
"- Rozmowa. Najpierw porozmawiamy. Chcę zobaczyć, jak się uśmiechasz. Chcę wiedzieć, jakie kreskówki najbardziej lubiłaś w dzieciństwie, przez kogo płakałaś w szkole i plakaty jakiego boysbandu wisiały na ścianach twojego pokoju."
Bohaterów polubiłam, zresztą nie da się nie lubić tych bohaterów. Są tacy realni, namacalni, że aż czasem zazdrości się fantazji autorki, że potrafiła wymyślić takie osoby, a w życiu realnym trudno takie spotkać. Są to bohaterowie, którzy od razu zbierają moją sympatię. Szczególnie główni. Bo poboczni, albo już mieli swoje pięć minut, abo to jeszcze przed nimi. Chciałabym mieć takich znajomych. Takich, którzy są na serio. Nikogo nie udają, są sobą zawsze. Bez względu na czynniki i osoby. Przykładem świeci tutaj Blaire. Jestem przekonana, że bohaterowie spisali się fantastycznie i pasowali do swoich ról. Bo gdy zamknę oczy jestem w stanie wszystko sobie wyobrazić. Nawet te ich uczucia jestem w stanie poznać. Naprawdę. Może to jest śmieszne, nie wiem, co Wy myślicie na ten temat. Ale ja bynajmniej uważam, że jeśli autor danej książki aż tak potrafi zaczarować czytelnika, to czyż nie jest jednym z najlepszych? Bo ja właśnie tak myślę.
"Ale nie dało się nic zrobić. Byliśmy skazani na rozstanie."
Książka opisywana jest z punktu widzenia dziewczyny, Blaire. Podzielona na rozdziały, nie za długie, nie za krótkie. Idealne. Wiem, że słodzę. Ale co poradzę na to, że książka mnie zaczarowała? Że sprawiła, że kilka chwil i już jej nie ma? Że ciągnie mnie do kolejnych części? Jest fantastyczna. Nie widzę w niej żadnego rodzaju wad. Może Wam się nie spodobać, szczególnie jednej z obserwujących mnie blogerem - bo nie znosi takich powieści. Muszę się przyznać, że być może będzie takich więcej. Dlaczego? Bo jestem w stanie odciąć się od rzeczywistości, chociażby na chwilę. A mnie sprawia to niesamowitą przyjemność. Pomimo iż moja mama twierdzi, że wszystkie części skupiają się na jednym ja tak wcale nie uważam. Owszem, jest przesiąknięta erotyką, ale i nie tylko. Autorka zadbała o każde z uczuć. Dopracowane i bardzo rzeczywiste. One są piękne i to na nie zwracam uwagę. A jeżeli często są sceny łóżkowe i to pomiędzy dwójką stałych bohaterów, to nie jest dla mnie dziwne. To może oznaczać, że to faktycznie miłość, a nie przygoda. Zresztą widać to po bohaterach. Znów znalazłam piosenkę na zakończenie. Pisałam na fp, oraz opublikowałam do niej link. Piszę tą recenzję z wielkim wyprzedzeniem, ponieważ czytam za dużo i nie ma kiedy tego publikować. Jednak ta piosenka.. jest tak idealnie dobrana, że umieszczę ją na końcu recenzji. Ja słucham jej w kółko od ponad półgodziny. Chyba nie jest ze mną aż tak źle, prawda?
"- Nie potrafię sprawić, że mi wybaczysz. Nie zasługuję na to. Nie zmienię przeszłości. Mogę tylko dać ci to, czego pragniesz. Jeśli tego właśnie chcesz, odejdę, Blaire. Umrę, ale to właśnie zrobię."
O czym jest powieść? O godzeniu się z tym, co wydarzyło się w przeszłości. O zmienianiu przyszłości. O zaczynaniu życia od zera. O byciu samym, samotnym - pod każdym względem. O miłości bez granic, dla której jesteśmy w stanie oddać więcej niż wszystko. Bo tak mocno kochamy. Szczególnie spodobała mi się dedykacja. Jest przepiękna.
Reasumując polecam szczególnie tą część. Jest piękna, a spodziewam się, ze kolejne dwa tomy będą równie fantastyczne. Jak wspominałam powyżej, jest erotyka, więc polecam to szczególnie starszemu gronu, który się nie zraża takimi opisami. Którzy potrafią zwracać na to mniejszą uwagę, a skupiać się na samych uczuciach bohaterów. Uwielbiam Panią Glines. To jedna z grona nielicznych autorek, które są w stanie za każdym razem mnie porwać w swój wykreowany świat. Dziękuję. POLECAM.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
52 książki w 2016 roku: 9/52
Czytam, ile mam wzrostu: 2,2 cm
A B C czytania: O
Oooo, książka bardzo dla mnie!
OdpowiedzUsuńNoo, to czekam na to, aż ją przeczytasz i podzielisz się swoimi odczuciami ;)
UsuńCzasem lubię sięgnąć po mniej wymagająca literaturę,więc twórczość autorki będę miała na uwadze :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkie powieści są lekkie, jednakże mają w sobie to "coś". ;)
UsuńChyba każdy z nas woli uciec w świat bohaterów niż własnych problemów.
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie ciekawi i na pewno po nią sięgnę :D
Piosenka mi się podoba :D
Buziaki
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Zarówno książka jak i powieść są super!
UsuńJakoś mnie przeraził sam opis książki- rodzeństwo? Serio? Ja rozumiem, że może nie ma więzów krwi itd. ale jakoś i tak mnie to odpycha...
OdpowiedzUsuńNie takie rodzeństwo - jak myślisz. ;)
UsuńCzytałam i jedyne co mogę o niej powiedzieć to, że wciąga niesamowicie! Mnie pochłonęła i pamiętam, że czytanie jej zajęło mi bardzo niewiele czasu. Ogólnie bohaterowie są z krwi i kości, nie są wyidealizowani, chociaż jeżeli chodzi o wygląd to pani Glines zaszalała :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
To tak jak i mnie. Ogólnie powieści autorki tak bardzo pochłaniają! Wygląd, no tak. :D Za piękni i przystojni xd
UsuńMam tę część w domu, więc z chęcią przeczytam, skoro polecasz.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy, Wiolu ;)
UsuńCzytałam tę książkę w styczniu i dawno nie czytałam czegoś tak tragniczego!
OdpowiedzUsuńAle cóż, o gustach się nie dystkutuje.
Aż tak źle? Oh.. no trudno.
UsuńChociaż książka nie jest w moim guście, to recenzja jest bardzo ciekawie napisana.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Szkoda jednak, że nie przekonałam cię do zagłębienia się w lekturę. Mimo wszystko dziękuję. ;)
UsuńUwielbiam wszystkie książki z tej serii. :) ta historia mnie niesamowicie wciągnęła :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak mnie! ;)
UsuńBardzo mi się podoba jak opisujesz książki :)
OdpowiedzUsuńhttp://princessesx.blogspot.com/
Bardzo mi miło, dziękuję uprzejmie! :)
UsuńPrzyznam, że nie znam, a brzmi bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz poznać całą serię! ;)
UsuńKsiążka wydaje się być świetna! Fabuła jest cudowna i z pewnością przeczytam książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
I to nie jedną, bo aż całe trzy części ;)
UsuńInteresująca recenzja, masz wenę i ciekawe spostrzeżenia, ale mam jedną malusią prośbę: czy możesz zmienić czcionkę i kontrast ?:)Chciałam poczytać więcej, ale najzwyczajniej w świecie moje oczy nie dają rady. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOh, to może coś u Ciebie jest nie tak, ponieważ jasność jest okey i kontrast to samo. Zmień sobie ustawienia ;)
UsuńPrzyznam się szczerze, że o wielu historiach dowiaduję się na Twoim blogu. Tak, to pewnie nigdy nie natknęłabym się na te tytuły. A zdecydowanie recenzje zachęcają do sięgnięcia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Bardzo mnie to cieszy Aniu! ;)
UsuńZachęciłaś mnie, więc w przyszłości jestem skora dać tej książce szansę, chociaż to raczej nie jest książka w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńMnie zachęciłaś niezwykle długą i wnikliwą recenzją :)
UsuńOjejku, no cóż nie każdy lubi takie gatunki, ale mam nadzieję, że kiedyś dasz szansę lekturze Katee ;)
UsuńAgato, bardzo się cieszę, że cię zainteresowałam. ;) Mam nadzieję, że za niedługo przeczytam recenzję u Ciebie. ;)
UsuńNie skuszą mnie nawet sceny erotyczne :D Ale tak ja stwierdziłaś - można się ich domyślić, bo ta dziewczyna wygląda jak zdzira... to spojrzenie, bleh.
OdpowiedzUsuńSchowek pod schodami.... Harry Potter! :D
No widzisz, przynajmniej Ty się ze mną w tym zgodziłaś. ;d
UsuńO zgrozo, ja nie nie czytałam HP. ;D
Ale mi apetytu narobiłaś
OdpowiedzUsuńI oto chodzi! :D
UsuńNie byłam przekonana do tej powieści, ale skoro ją polecasz to się skuszę. W razie czego będzie na Ciebie haha :D
OdpowiedzUsuńŻartuję oczywiście ;)
Buziaki :*
Ha ha. W porządku, nie mam nic przeciwko ;d
UsuńCiekawy wątek i fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń