Dzień dobry!
Dzisiaj przychodzę do Was z krótką polecajką książki graficznej na temat bardzo ważny. Zobaczyłam ją u Magdy Topolskiej, (poprostumadusia). I już wiedziałam, że muszę ją przeczytać...
Debbie Tung - jest ilustratorką i twórczynią komiksów z Birmingham w Anglii. Ma licencjat z projektowania mody i tytuł magistra informatyki. Pracując na pełen etat jako programistka, postanowiła zająć się bardziej kreatywnymi projektami, aby spełnić swoje marzenie o karierze artystycznej. Jej prace są inspirowane wydarzeniami z życia codziennego, osobistymi doświadczeniami i pięknem zwykłych rzeczy na świecie. Ma również obsesję na punkcie szkicowników, artykułów piśmiennych i herbaty.
Debbie Tung - Wszystko w porządku
"Wszystko w porządku” to poruszająca powieść graficzna o walce z depresją. Rysowniczka Debbie Tung dzieli się z czytelnikami osobistymi doświadczeniami dotyczącymi codziennego zmagania się z chorobą. Z czułością i empatią, ale też subtelnym humorem, opisuje swoją drogę do zrozumienia, jak ważna jest dbałość o zdrowie psychiczne i co robić, kiedy sprawy wymykają się spod kontroli. Pokazuje, że depresja może dotyczyć każdego – nawet tych, którzy mają talent, wsparcie bliskich i sukcesy zawodowe. Opowiada o wyzwaniach, z jakimi mierzą się młodzi ludzie na progu dorosłości. A nade wszystko uświadamia, że czasem trzeba poprosić o pomoc i to nie jest słabość, lecz akt odwagi. Bez względu na to, czy wy albo wasi bliscy dzielicie doświadczenia autorki, czy też zmagacie się z innymi trudnościami, przesłanie Debbie jest jedno: bądźcie dla siebie łagodni.
Jest to książka z wieloma ilustracjami, coś na zasadzie komiksu. Mamy bohaterkę (jest nią sama autorka) i przechodzimy z nią przez karty lektury. Czyta się ekspresem, są tu krótkie zdania, na pewno nudzić się nie będziecie.
I najważniejszy w książce jest temat. Depresja. Choroba tak popularna, a jednak wciąż zamiatana pod dywan. Przecież dasz sobie radę... Nie przesadzaj... Nie wymyślaj...
Autorka na przykładzie bohaterki przedstawia swoje myśli i czyny. Moment, kiedy to się mogło wszystko zacząć. I fakt, że dziewczyna idzie po pomoc. Uczęszczając na terapię przerabia swoje życie. A czy jej się uda przejść na dobrą stronę mocy, musicie przekonać się sami.
Takie książki są potrzebne. Bardzo. Nawet dla tych, którzy nie przepadają za czytaniem. Wiele czasu Wam ona nie zajmie, przez wzgląd na krótkie zdania i grafiki mało tekstu.
Debbie Tung na swoim przykładzie pokazuje nam, jak wygląda jedna z najpopularniejszych chorób XXI wieku, ale też daje nam wskazówkę, jak sobie poradzić. Nie można bać się prosić o pomoc specjalisty psychiatry, pójść na terapię to żaden wstyd (powiedziałabym nawet, że teraz taka moda), ale również obecność bliskiej osoby robi sporą robotę.
Zdecydowanie polecam. Minimalistyczna, a precyzyjna, dokładna. Niczego jej nie brakuje. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥
Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)