niedziela, 4 września 2016

OWOCOWY TAG KSIĄŻKOWY!

Dzień dobry Moi Kochani! 
Dzisiaj post bardziej smaczny, niż książkowy, chociaż zawiera po równo tego i tego. Jednakże, że ja uwielbiam jeść owoce, nie zawahałam się ani przez moment i zrealizowałam nominację od Justyny z Książki lubię! - klikając TUTAJ przeniesiecie się do niej na bloga. Serdecznie Ci dziękuję i już biorę się do roboty! przepraszam za tak późne opublikowanie tego TAG'u, ale wcześniej nie miałam gdzie go wcisnąć, niestety. :( 



Szczerze mówiąc, nie mam zielonego pojęcia, co tutaj mogłabym przypasować. Egzotyczne miejsca... Cholerka! Może nie egzotyczne, a piękne to wydarzenia w Visby i okolicach, wyspa Gotlandia, a to wszystko pod czujnym okiem komisarza Knutasa! Uwielbiam serię detektywistyczną Mari Jugstedt. I sama pragnę zwiedzić miejsca, opisane na stronach powieści. 

Dajmy za przykład pierwszą część serii Lux Jennifer L.Armentrout - Obsydian. Z pyskówek bohaterów szło się uśmiać, naprawdę. I tyle uśmiechu we mnie wywołała, że szkoda słów. :) Fajne postacie, pełne humoru, przynajmniej w pierwszej części sprawiają, że nie da się nie lubić Katy i Daemona. :) 

O mamma mia! Najsłodszy? Hm, aż mi to ocieka tanim romansidłem niczym z Harlequina. Ale chwila. Przecież Archer i Bree z Bez słów - Mii Sheridan. Tam to było takie słodkie, piękne i w ogóle, ah... 

O, na przykład seria Lawendowa - Szukaj mnie wśród lawendy Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. W sam raz na lato, a akurat tam w lipcu przebywała autorka na urlopie. :) Właśnie, napisałam tam, ale Wy nadal nie wiecie gdzie - mądra ja. Chorwacja - przepiękna Chorwacja wstrząsnęła światem trzech sióstr... 

Colleen Hoover - November 9 - miałam nadzieję, że będzie to książka, która wstrząśnie mym serduchem, a tu wielkie zaskoczenie - bo nie dostałam czegoś, co mogłoby mnie emocjonalnie rozerwać na strzępy... :( 

Hm... To może Zwilczona Adriany Trzepioty? Tak jakoś mi się skojarzyło w pierwszej chwili. No i tutaj mogłabym zaliczyć też film, jaki ostatnio oglądałam otóż Piąta fala - bo Cassie przebywa w lesie. :) 

Nie dzielę powieści na pory roku, ale w sumie... Wilcza księżniczka - Cathryn Constable by się nadawała. Oj tak, albo Królowa śniegu? Po części tez Opowieści z Narnii mogłyby też się wpasować w tą kategorię. 

Anna Łajkowska - Szepty gwiazd. Tutaj było wyraźnie za dużo bohaterów, wszystko się sypało i wyszedł z tego jeden wielki niewypał, niestety. 

Seria książek Marty W. Staniszewskiej wieloma szczegółami przypominała mi trylogię Greya. Stety lub niestety wiele powieści tworzy się teraz na podobieństwo właśnie historii Christiana i Any, a szkoda, bo zaczyna brakować tych nowych, świeżych, niepowtarzalnych opowieści. 


Oczywiście nie obejdzie się bez nominacji, do tak smacznego tagu. :D Oczywiście jeśli już go wykonywaliście, przepraszam za zawracanie głowy po raz drugi tym samym tagiem. :) A mianowicie: Bajeczny świat książek, Biblioteczka ciekawych książek, Blondie in Wonderland, Detektyw książkowy, Z miłości do książek, Chaos myśli - Aniu, wiem, że nie robisz takich rzeczy, ale myślę, że jakaś odskocznia będzie dla Ciebie właściwa. :)

Kochani, podobał się Wam ten TAG? Mam nadzieję, że tak! Jeżeli ktoś chciałby pożyczyć banerów do danych owoców - nie ma sprawy, ale napiszcie, że pochodzą one z mojego bloga, bo nieco się przy nich napracowałam! 
TRZYMAJCIE SIĘ! MIŁEGO DNIA!

38 komentarzy:

  1. Dziękuję ci za nominację :D Ale już go robiłam tylko pod angielską nazwą - i nawet robiłam urocze graficzki :) Całkiem niedawno bo 27 sierpnia :)
    Nie zdziwi cię, że poza Obsydianem (który u mnie jednak uśmiechu nie wywołuje) nie znam nic? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem. :D Wybacz, ale ten TAG robiłam bardzo dawno temu i pisałam do wszystkich, których miałam nominowanych . ;d Nie, nie zdziwiło mnie to. ;d

      Usuń
  2. Racja, pocałunek Archera i Bree był przesłodki! :)
    Świetny TAG! Taki soczysty! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie rozczarowało już Hopeless Hoover, dlatego nie sięgałam po żadne inne książki tej autorki. aż zrobiłaś mi ochotę na owoce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, tej nie czytałam co Ty inne pozycje ma warte uwagi jak Maybe someday czy Ugly Love . :)
      Sama mam ochotę na owocki jak widzę ten TAG ;D

      Usuń
  4. O kurczę, te podobieństwa do Greya to mnie przerażają w książkach, bo uważam tę serię za okropieństwo. ;/
    I trochę zaczęłam mieć obawy co do November 9, bo jakoś na początku października będę się brała za tę książkę i opis sprawił, że się trochę nakręciłam na fajną historię, więc nie wiem, czy nie będę miała potem zbyt wysokich oczekiwań. ;/
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, nie każdy pała sympatią do Christiana. ;)
      No cóż, może tak być, nie będę wpuszczała cię w maliny. Lepiej, by Twój zapał, poprzeczka się obniżyła. Żebyś nie była zbyt rozczarowana. ;(

      Usuń
  5. Te zdjęcia owocków są ekstra!
    nieperfekcyjna-panienka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Narobiłaś mi ochotki na truskawki i co teraz bedzie? ;( xD
    Prawie nic z tego nie znam xD
    Dziękuje za nominację :D Na pewno jakoś to zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie na letnie owoce też narobiłaś smaka :) Piękne banerki! brawo! a i post ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  8. Interesujący tag, aż nabrałam ochoty na owoce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż mi się owoców zachciało po tym tagu. Idę pojeść winogrona ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham owoce! Mniam, mniam, mniam! Świetny tag, chociaż poza "Obsydianem" nic nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Cyba zaraz sobie zjem jakiegoś owoca. Narobiłaś mi ochoty tym tagiem!

    OdpowiedzUsuń
  12. Akurat zajadam się winogronem. ;)
    Ciekawe odpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie tylko narobiłaś mi ochoty na przeczytanie książek z Tagu, ale i na owoce :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Po pierwsze - świetny TAG, a po drugie - zjadłabym truskawki albo czereśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki interesujący TAG :D Chyba właśnie odepchnęłaś ode mnie nową książkę Colleen :P Jak to nie spełniła Twoich oczekiwań?:P ehh.. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgnij po Maybe someday lub Ugly Love. ;) November 9 nie jest rewelacyjną powieścią. ;)

      Usuń
  16. Bardzo oryginalny tag. Własnie dopisuję sobie klika książek do listy 'przeczytam w 2016'
    Pozdrawiam,
    normxcore

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy! Mam nadzieję, że zdążyszw tym roku, bo czas nieubłagalnie biegnie przed siebie! :(
      Dziekuję za odwiedziny! <3

      Usuń
  17. Buuuu :'( Czuję się nieobeznanym gałganem, nie znam żadnej z wymienionych książek :( To znaczy wiem, że część z nich istnieje, świta mi o czym są, ale nie czytałam ich :(
    Kurczę, a mi tak zachwalano ostatnio November9, ze niby jak to przeczytam, to zatrę złe wrażenie o CoHo, które mam po Never Never -,- i teraz sama nie wiem... Swoją drogą jak mnie drażni, ze te wszystkie tytuły są niespolszczane -,-
    Tag jest super! Czasami dobrze jest zrobić coś innego ;)
    Pozdrawiam ;*
    Q.

    https://doinnego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maybe someday i Ugly love przeczytaj, sa lepsze od November 9. :D A mnie to tam bez różnicy, czy spolszczone czy też nie, łatwo się je zapamiętuje. ;)
      Tak, czasami fajnie jest się oderwać od rzeczywistości. :D

      Usuń
  18. Zgadzam się z tobą co do "Archera i Bree" ahh!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super post:) też bym chciała być nominowana :)

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)