Dzisiaj chciałam napisać Wam krótko o najnowszym wydaniu kwartalnika od Wydawnictwa Colorful Media. Jest on czasopismem służącym do nauki języka rosyjskiego. Jest to idealny sposób na naukę języka. Wydawnictwo oddaje w Wasze ręce magazyny, które posiadają Słowniczki do każdego jednego tekstu - wyrazy oznaczone są czerwonym kolorem oraz dodatkowo posiadają numer, dzięki czemu łatwiej to słówko odnaleźć. Oczywiście wszystkie artykuły są napisane w języku rosyjskim. Tutaj również istnieje możliwość zeskanowania kodu QR by móc odsłuchać dany tekst.
KILKA PRZYDATNYCH LINKÓW:
Kody QR KLIK
Fanpage na Facebooku KLIK
Strona magazynu KLIK
Najobszerniejszym artykułem, który zdecydowanie przypadł mi do gustu jest ten o muzeach w Rosji. Aż chciałabym się tam znaleźć teraz, zaraz - by móc wszystkie je odwiedzić. I Ukrainę zwiedzić od razu... Takie tam moje marzenia. :) Więc jeżeli zamierzacie kiedyś pojechać do Rosji, będziecie wiedzieć, jakie muzeum wybrać w pierwszej kolejności. :)
Zaciekawił mnie również mocno artykuł o serialu Wojna i pokój. Tak, w moich planach ta książka się znajduje, ale kiedy ją przeczytam, nie mam pojęcia. Jest to powieść historyczna, od których stronię, więc z pewnością będzie to niemałe wyzwanie. :)
I nawet mniejsza o artykuł, ale ta koza po prostu mnie rozwaliła brzydko mówiąc. Przeglądam i czytam artykuły, a tu nagle takie zwierzątko. :D Znajdziecie również egzonimy, jakie wyróżniają dane miejsca.
A jak już jesteśmy w takim świecie zwierzęcym i w ogóle, to mowa tutaj również o rybach, potrawach rybnych jakie goszczą na stołach w Rosji. :) [to nic, że nie cierpię ryb]
Nie zapominajmy o dziale kulturalno-rozrywkowym. Mamy artykuł o Sznurze (tak, to pseudonim), który posługuje się dość wulgarnym językiem, jest gitarzystą, wokalistą i muzykiem. Hmm... to wszystko wyjaśnia.
Warto również wspomnieć o artykule dość dobrym, na temat Ksieniji Rappoport - aktorce teatralnej i filmowej.(to ta kobieta z okładki)
Polecam Wam ten magazyn, bo jak sami widzicie dużo tutaj jest ciekawych informacji, a przy okazji się coś nauczycie. Może kilku słówek, może jakiegoś zwrotu, albo po prostu wyniesiecie z tego magazynu ciekawe dla siebie informacje i zabłyszczycie wśród znajomych wiedzą. :)
Za możliwość poznania tego numeru czasopisma dziękuję Wydawnictwu
Znam to wydawnictwo. Ja akurat czytam ¿Español? Sí, gracias do hiszpańskiego oraz Italia Mi Piace do włoskiego. Zamierzam też zacząć English Matters, ale to gdzieś za około rok, aby przypomnieć sobie angielski, którego już nie używam czwarty rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://www.sekretny-trop.pl
Warte uwagi są te czasopisma. Też chciałam spróbować z hiszpańskim, ale nie mam na tyle wolnego czasu już, niestety. Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej. ;)
UsuńSzkoda, że nie znam rosyjskiego.
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować z czasopismem?
UsuńMój rosyjski jest na bardzo podstawowym poziomie, aczkolwiek nie jest to jakiś trudny język, dlatego może spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
bookowe-love.blogspot.com
Warto spróbować. Ja też nie mówię po rosyjsku biegle, uczę się czwarty rok, ale jeżeli Rosjanie czy Ukraińcy mówią powoli i wyraźnie potrafię zrozumieć i coś tam półsłówkiem powiedzieć, jak sobie szybko przypomnę. ;) Niemniej jednak jest to łatwy język, prosty i wcale nie trudny do nauki jak angielski. ;)
UsuńSzkoda, że nie dorwałam tego czasopisma (a szukałam po kioskach) w czasach technikum, gdy rosyjski miałam jako drugi język obcy,a sama z wyboru również byłam rusofilką :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ifeelonlyapathy.blogspot.com
Rusofilką? Aha, nie znałam takiego słowa, ale teraz już znam. xD Po kioskach chyba ciężko, a na Internecie można go zakupić. Więc spokojnie - mam nadzieję, że duch z technikum jeszcze cię nie opuścił i zamówisz gazety za jakiś czas. :)
UsuńPodziwiam Cię za wytrwałość w nauce języka rosyjskiego. Akut=rat muzea również chciałabym zwiedzić.
OdpowiedzUsuńMuzea to ciekawe miejsca, które zawsze warto odwiedzić, ale nie każde. Tak jak nasze w Polsce nie wszystkie muzea są warte uwagi. ;)
UsuńRosyjskiego uczyłam się od klasy piątej podstawówki... dawno nie miałam do czynienia z tym językiem, a mieszkam w strefie przygranicznej z Obwodem Kaliningradzkim.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Zazdroszczę, chciałabym kiedyś ogólnie pojechać na Ukrainę i do Rosji. Ciekawią mnie tamte tereny mimo iż ciągle tam coś się dzieje. ;)
UsuńRosyjski znam w stopniu podstawowym, ale znajomość cyrylicy mam na tyle opanowaną, że samo czytanie nie sprawiłoby mi problemu. Gorzej ze zrozumieniem niektórych słów :) Chętnie jednak kiedyś spróbuję! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńCzytając taki magazyn, chętnie bym sprawdziła, ile pamiętam z języka rosyjskiego, bo przez długi czas w szkole się go uczyłam. ;)
OdpowiedzUsuńTrochę na pewno. Nie za dużo, nie za mało, tak średnio. ;) Sama po sobie widzę ile wiem. ;)
UsuńDo rosyjskiego mi bardzo daleko :D
OdpowiedzUsuńSzkoda. ;(
UsuńChciałabym kiedyś nauczyć się tego języka :)
OdpowiedzUsuńWięc magazyn w dłoń i się ucz. ;D
Usuń