poniedziałek, 13 czerwca 2016

13 PIOSENEK, BEZ KTÓRYCH NIE MOGĘ SIĘ OBEJŚĆ

Witajcie! 
W dzisiejszej odsłonie cyklu, również spotkacie moją pechową trzynastkę, która wcale tak naprawdę nie jest pechowa. Chciałam Wam przedstawić 13 piosenek, które w przeciągu mojego nieco ponad dziewiętnastoletniego życia odbiły się nazbyt wyraźnie i albo mi się z czymś kojarzą, lub kimś. Chyba każdy z nas ma wspomnienia, a często im towarzyszy muzyka. Czy nawet ulubiony hit, który wszedł do sieci, nie potrafi nam przez bardzo długi czas zejść z głowy i tam chodzi podczas jazdy do szkoły, pracy, w pracy czy na lekcjach lub podczas kąpieli. Muzyka jest nieodłącznym elementem mojego życia. Łączy się ze stanem duszy, wspomnieniami, ludźmi, a nawet książkami. Muzyka to moje kolejno królestwo, które sprawia, że się uspokajam i tak jak książki jest moim lekiem na całe zło tego świata. A więc... zaczynajmy! 



TRZYNAŚCIE PIOSENEK, BEZ KTÓRYCH NIE MOGĘ SIĘ OBEJŚĆ

1. Anna Naklab feat. Alle Farben & YOUNOTUS - Supergirl 
Ta piosenka przypomina mi o dość świeżej sprawie. O mojej już byłej przyjaciółce. Czasami jest tak, że niektóre przyjaźnie wytrzymują do końca życia, niektóre trwają pewien okres czasu. Nie wszystkie się kończą. Ta moja... Od kilku miesięcy trwa we mnie w środku, przypomina mi wszystko, co było z nią związane. Jest mi ciężko o tym mówić, bo przyjaźniąc się z nią czułam, że ona jedna mi wystarczy, że nie potrzebuje innych przyjaciół. Jednak coś się zepsuło, a tego już pisać Wam nie będę. Po prostu ta piosenka znaczy dla mnie dużo więcej, niż wiele. 


2. Pih - Śmierć nas nie rozłączy 
Z kolei ta piosenka jest tak jakby moim hymnem. Moim i... mojego chłopaka. Gdy zaczęliśmy się spotykać i spędzać ze sobą czas, nie raz podczas rozmowy puszczaliśmy sobie piosenki i tak została z nami. I trwa. Do tej pory. Słuchając ją czuję karuzelę uczuć. 


3. Jula & Tłoku - Zostań 
Piosenka, którą poznałam będąc w ostatniej klasie szkoły podstawowej. Pamiętam jeszcze stare przyjaźnie, stare miłosne problemy nie tylko swoje, ale i jednej z koleżanek. Pamiętam, ze spotykałyśmy się na kopcu, bo taki mieliśmy w ośrodku, we wsi, gdzie mieszkałyśmy. Siedziałyśmy patrząc się przed siebie i słuchając tej piosenki. Ona mówiła wszystko. Nie potrzebna nam była rozmowa. 


4. ZBUKU ft. Śliwa, Sztoss - Młoda krew 
Piosenka całkiem nowa, która od pierwszych sekund rozkochała mnie w sobie. Nie wyobrażam sobie teraz, że miało by jej nie być. Towarzyszy mi niemal każdego dnia. Praktycznie codziennie zmierzając w stronę szkoły, czy z niej wracając, przynajmniej raz przewinie się przez playlistę. Działa na mnie uspokajająco. Pozwala mi się niesamowicie odprężyć i aż czuję dreszcze na ciele, gdy skupię się na każdym pojedynczym dźwięku. 


5. Duke Dumont - Ocean Drive 
Kolejna piosenka, która również nie jest wiekowa. Kojarzy mi się z pewną imprezą urodzinową, na której byłam. Udało mi się zamknąć niektóre sprawy związane z przeszłością, tym samym otwierając znów coś nie możliwego. Kocham tą piosenkę z całego serca i mimo iż nie kojarzy mi się zbyt dobrze, również nie opuszcza mojej playlisty. Chyba znam ją na pamięć, jednak nie zniszczę jej nigdy swoim głosem, co to, to nie. :)


6. Sia - Chandelier 
Piosenka kojarząca mi się z pierwszymi wspólnymi wakacjami z chłopakiem, pierwszymi takimi bez świata dorosłych, bez ich ingerencji. Taki mój pierwszy krok w dorosłość. Głos Sii momentami mnie zachwyca, a coraz to nowsze piosenki są fantastyczne. 


7. Ellie Goulding - Love Me Like You Do 
Kto nie zna tej kolejnej jakże wspaniałej piosenkarki? Jej nie da się nie znać. Podobnie jak pani powyżej, uwielbiam głos. A ta piosenka użyta do Pięćdziesięciu Twarzy Greya - jest wspaniała. Jedna z najlepszych, jakie Ellie ma na swoim koncie. Tak, będę się powtarzać, ale w każdej z tych trzynastu piosenek jestem zakochana. W tej również. Jej głos sprawia, że włoski jeżą mi się na rękach, czyli jak to było w DISCO POLO, coś jest naprawdę dobre! :) 


8. Foxes - If You Leave Me Now 
Kolejna wokalistka z przepięknym głosem, który towarzyszył mi w podróży do Wrocławia i Berlina w styczniu tego roku. Uważałam, że może przynieść mi szczęście, jednak się zawiodłam. Nie zmienia to faktu, że znów kojarzy mi się z kimś, z kim nie powinno... Ale nic na to nie zrobię, ze pokochałam ta piosenkę i padam w paniczny strach, jeśli szukam jej w telefonie i nie mogę znaleźć. Wiele razy pomagała mi zapomnieć, lub po prostu zasnąć. Dlatego muszę ją mieć, jako jedna z niewielu potrafi mnie utulić do snu, że tak się wyrażę. I nie, że jest nudna, a po prostu piękna. A ja zamykam oczy i myślę, myślę i... śpię. 


9. Natalia Oreiro - Me Muero de Amor
Przywołuje moje lata, gdy chodziłam do szkoły podstawowej. Gdy w telewizji leciał Zbuntowany anioł, czy jakieś inne seriale z jej udziałem. Pamiętam, że zawsze kochałam Mili i zazdrościłam jej Iva. Wtedy jako dziecko chyba każdej dziewczynce się podobał. Każda chciała być zdolna tak jak Milagros. Moim marzeniem jest kiedyś spotkać ją na żywo. Gdy miała koncert we Wrocławiu, nie mogłam jeszcze sama jechać na jej koncert i nie miał kto tam ze mną jechać. Ale teraz, gdy jestem już pełnoletnia, gdy nadarzy się okazja, muszę tam być. Obowiązkowo. Jak miałam trzy lata odwiedziła Polskę i jak teraz obejrzałam filmik na yt, ludzie torowali drogę nie pozwolili jej przejść, aż nawet ją ktoś przypadkowo dźgnął w twarz. Ale ta roześmiana nadal podpisywała wszystko, co wpadało w jej ręce. Uwielbiam ją. Jej grę aktorską, jej głos. Jedna z najpiękniejszych wspomnień z dzieciństwa.


10. Andy Black - They Don't Need To Understand
Jakiś czas temu trafiłam na obrazek w sieci, ponoć super fajnego piosenkarza. Poszperałam w necie i szczerze mówiąc padłam jak długa. Nie spodziewałam się takiego głosu. Muszę też przyznać, że pełnił dość ważną rolę w ostatnim czasie, gdy świat zawalił mi się dosłownie pod nogi. Podnosił mnie na duchu i towarzyszył każdego dnia. Chociaż było ciężko on szedł razem ze mną i walczył o każdy oddech. Dlatego też nigdy nie zapomnę o tym artyście i jego piosenkach. 


11. KSHMR and BASSJACKERS ft SIRAH - Memories 
Również pozwala mi zatopić się we wspomnieniach. Może nie widać tego po tym, jak pisze, ale często powracam do przeszłości. Często nie daje mi wiele spraw spokoju, a wspomnienia - sami wiecie. Przychodzą najczęściej w nocy, co nie jest korzystne dla wypoczynku. Jednak może teledysk nie dotyczy mnie w ogóle, ale po prostu był ze mną w pewnym czasie i tak został, zapewne na bardzo długi czas. 


12. Lindsey Stirling - Shatter Me Featuring Lzzy Hale 
Kolejna nowość, którą jakiś czas temu znalazłam w sieci. Dziewczyna przepięknie gra i tą swoja grą mnie zaczarowała. Do tego stopnia, że jak jestem wściekła, zawsze puszczam tą jedną piosenkę. Ona mnie odpręża, wyzwala moją wściekłość. Ta jej gra sprawia, że moje spięte mięśnie się rozluźniają, bicie serca zwalnia, tak samo jak wszystko inne, co spowodowało tą złość znika. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. 


13. Waldemar Goszcz - Orfeusz
Piosenka, która również towarzyszy mi od szkoły podstawowej. Chyba do zerówki chodziłam, albo nawet nie chodziłam jeszcze do szkoły, kiedy emitowali ten serial. Pamiętam, że strasznie podobał mi się Waldek, nie było mocy, żebym opuściła jakiś odcinek. Jednakże wtedy, w dniu jego wypadku byłam jak w transie... Zresztą wiecie, co myślę na jego temat, ponieważ prowadzę od czasu do czasu Kartkę z kalendarza i tam właśnie napisałam o tym genialnym artyście, który jak się nie mylę zaczynał od reklamy z maszynkami do golenia. :) Piosenka zwiastująca kultowy serial, który większość z Was na pewno pamięta. 


I to już koniec. Mogłabym jeszcze kilka piosenek umieścić, ale podejrzewam, że te trzynaście nigdy nie zniknie z mojego telefonu komórkowego. Są to piosenki, które łączą mnie z kimś lub czymś, ewentualnie wspomnieniem, zresztą najczęściej właśnie z nimi. Tak przykro mi się robi, jak pomyślę, że większość z nich kojarzy mi się ze smutkiem, ale nic na to nie poradzę. 
Mam pytanie do Was, Moi Kochani. Wiem, że wiele z Was czekało, aż pojawi się kolejny post z mojego cyklu. Wychodzę do Was z inicjatywą, czy macie coś, co chcielibyście zobaczyć w lipcu, jakie w trzynastu rzeczach mogłabym się podjąć? Chodzi mi o temat, którego jesteście ciekawi, jak prezentuje się w moim życiu. Z chęcią poznam Wasze uwagi na ten temat i rozważę, a kto wie, może i uda mi się zrealizować taką Waszą chciejkę? :)  
Oraz pytanie ostatnie, czy któraś z tych piosenek odbija się w Waszym życiu? Występuje? A może jest jakaś inna i chcecie, bym ją poznała? Bo ja jak najbardziej na muzykę jestem pozytywnie nastawiona. :) 

Życzę Wam miłego dnia, mam nadzieję, że będzie udany, nie tak jak piątek trzynastego w poprzednim miesiącu. :)

32 komentarze:

  1. Słuchasz Piha? Ale mnie zaskoczyłaś :) Z tego gatunku muzyki uwielbiam płytę Rozbójnika Alibaby - Bal maturalny. Molestuję ją raz w tygodniu przez cały rok. Uwielbiam. Mamy z mężem swoją biblioteczkę płyt CD i uzbieraliśmy juz ponad 300 tytułów i nie mam już na nic miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, nie wiedziałam, ale to piękne kolekcjonować i płyty CD. :) Tak, słucham Piha, a ta piosenka to taki właśnie mój hymn. :]

      Usuń
  2. Ja ostatnio strasznie wciągnęłam się w muzykę Twenty one pilots. Szkoda, że telewizja, radio pokazuje jedynie Stressed out, która powoli staje się dość przereklamowana. Zespół ten ma wiele piosenek jeszcze lepszych, ze świetnym przekazem! Polecam! :)

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/06/panimniezkimspomylila.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie nie przepadam za ich ta piosenką, która na okrągło jest puszczana na esce. Jakoś... no nie przemawia do mnie. Ale dzięki za info, posłucham ich innych piosenek. ;)

      Usuń
  3. Uwielbiam Stirling i naprawdę trudno mi powiedzieć, czy wolę ja słuchać czy oglądać. Goulding początkowo nawet mi się podobała, ale tyle razy słyszałam ją w pracy, że mi obrzydła :D Co do reszty to raczej nie moje klimaty :)
    Co powiesz na 13 ulubionych miejsc, albo tych, które chciałabyś odwiedzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę. Stirling jest cudowna. Mam farta, bo czekam aż jej książka z Book Touru do mnie przyjdzie. :)
      Mi Goulding chyba nie przebrzydnie nigdy ;d
      O, to jest dobry pomysł! Dziękuję! Są to dwie fajne propozycje, i miejsca, które chcę odwiedzić pojawią się w lipcowym wydaniu. :) A 13 moich ulubionych miejsc kiedyś, żeby nie powtarzało się tematycznie. Dziękuję Aleksandra! <3

      Usuń
  4. Zupełnie nieznane mi utwory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niektóre piosenki znam, ale większości raczej nie.
    Bardzo lubię piosenki Sii, Ellie Goulding i muzykę Lindsey Stirling :D
    Pozdrawiam *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz zupełnie inny gust niż ja! Ale to dobrze, lubię kiedy odkrywam w kimś taką odmienność :D

    Pozdrawiam cieplutko ♥
    http://sleepwithbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Natalii Oreiro się tu nie spodziewałam, a przyznaję, że kiedyś słuchałam z dużym zamiłowaniem :) Przypomniałaś mi, "Love Me Like You Do" również uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najsmutniejsze jest to, że gdy ktoś od nas odejdzie, piosenki nieznośnie o ty kimś przypominają.
    Ja mam takie piosenki, których nie mogę słuchać, po prostu zraziłam się do nich przez kilka osób.
    Pozdrawiam!

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podobnie. Tyle, że niektóre piosenki same lecą w radiu, a radia w busie nie jesteśmy w stanie wyłączyć. :(

      Usuń
  9. 2. Pih - Śmierć nas nie rozłączy
    Kocham go <3 Ja zasypiam przy jego muzyce, ale najbardziej lubię Spóźnieni kochankowie <3 Za to jeśli już uznać hymn mój i mojego chłopaka - śmiej się, śmiej, ale on mi często śpiewa "Ty jesteś ruda" :D Wolałabym PiHa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty jesteś ruda - znam, xD Ale jakoś tak średnio mi się podoba. ;) A Pih ma coś w sobie, a raczej piosenkach. :)

      Usuń
    2. też nie lubię xD al kocham ten kolor włosów i cóż :D

      Usuń
  10. Matko, przypomniałaś mi lata ze "Zbuntowanym Aniołem". Cóż to był za serial....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to był i jest fantastyczny serial, który chyba nigdy mi się nie znudzi. :)

      Usuń
  11. Mogłam się domyślić, że w tej trzynastce znajdzie się coś od Lindsey Stirling! [Shatter me] to piosenka stworzona przez idealny duet. Lzzy Hale ma przepiękny głos, a w połączeniu ze skrzypcami... Słodycz dla uszu!
    Sia... Uwielbiam ją! Chociaż niektóre piosenki nie są dla mnie idealne, ale jej głos potrafi wywołać ciary. Najbardziej kocham od niej [Alive]. :)
    Ellie Goulding jest dla mnie takim małym skrzatem o pięknej barwie głosu. Nie mogłabym jej nie słuchać. :)
    Pozdrawiam!
    #Ivy z Bluszczowych Recezji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Shatter me jest genialna. Ciągle mam dreszcze, za każdym razem, gdy jej słucham. :)
      A mi jeszcze się podoba Cheap Trills lub Breathe Me :
      Mały skrzat?Z takim opisem Ellie jeszcze się nie spotkałam. :D

      Usuń
  12. Z całego zestawu znam (i lubię) "Chandelier", natomiast jeśli chodzi o "Supergirl" to za nic nie mogę się przekonać do tej nowej wersji. Może dlatego, że Reamonn jest od dawna bardzo bliski mojemu sercu, więc jego wersja jest dla mnie jedyna w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jest ze mną muzycznie tak źle, bo kilka piosenek kojarzę, z Twojego zestawienia najbardziej lubię Lindsey Stirling. Energia i talent tej dziewczyny są niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, słuchamy caaaaałkiem innej muzyki. Z tych utworów, które tutaj wymieniłaś kojarzę tylko jeden i chyba nie muszę pisać, który ;)
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. O jejkasiu praktycznie nic tu nie znam :D
    Uwielbiam "Love me like you do" <3 chociaż już mi się przejadła :D
    A Oreiro kocham ! :D Moja Milagros cudowna ♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)