wtorek, 16 czerwca 2015

"Jeśli z czymś nie możesz walczyć, musisz to polubić".

Kojarzymy ten cytat? Kogo to motto życiowe? Cóż, niestety muszę przyznać, że jestem już po drugiej części trylogii, została mi ostatnia część. Boję się jej dotknąć bo.. nie wiem, czego mogę się tam spodziewać. Często zdajemy sobie sprawę dopiero po fakcie, ile ktoś dla nas znaczy. Jednak, gdy zyskujemy drugą szansę, umiemy ją wykorzystać?

E L James - od wczesnego dzieciństwa marzyła o napisaniu powieści, która porwie serca czytelników. Jednak odłożyła te plany na później. Wolała zająć się rodziną i karierą. Jej marzenie się spełniło. Napisała powieść, którą wszyscy znają, niektórym się podoba, a bywając też jej przeciwnicy. Autorka została okrzyknięta "pisarką wszechczasów" przez brytyjski portal Amazon. 

E L James - Ciemniejsza strona Greya 




Przystojny Christian Grey przeżywa ciężkie chwile. Dziewczyna, która miała być jego uległą, Anastasia Steele, nie wytrzymała bólu. Odeszła od niego. Oboje cierpią katusze. Połączyło ich coś więcej niż ten popieprzony układ. Jednak Ana zapomina o wystawie swojego przyjaciela Jose, a tam właśnie miała się wybrać wraz z Christianem. Czy wybiorą się na nią oboje? Czy przebaczą sobie i pozwolą odkrywać się na nowo, bez żadnych układów? Czy młoda kobieta będzie przygotowana na to, co ją czeka? 

"Stałam się samotną wyspą. Spustoszoną wojną ziemią, na której nic nie roście i gdzie horyzont jest nagi. Tak, to ja."

Jak już wypowiadałam się w poprzedniej recenzji, na temat pierwszego tomu tej trylogii, wydawnictwo spisało się na medal. Tym razem też tak było. 
Ta powieść, będzie miała i już ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Dlaczego? Dlatego, że jest 52 książką, przeczytaną w tym roku, co oznacza, że moje wyzwanie na 2015 zostaje uznany za zakończony. Oczywiście to nie oznacza, że kończę czytać, o nie! Ale informuję Was, moi Kochani czytelnicy, że ta książka jest dla mnie bardzo ważna. 

"- Ciebie potrzebuję bardziej, Anastasio. Przez tych kilka ostatnich dni czułem się jak w piekle." 

Mój stosunek do bohaterów nie zmienił się. Nadal lubię ich, a może nawet trochę mocniej niż wcześniej. W tym tomie dowiedziałam się wielu rzeczy, które pomagają nam zrozumieć czyjeś zachowania. Pojawia się kilka nowych osób, czy będą to dobre czy złe charaktery, ocenicie już sami. Zdecydowanie ta część skupia się na przystojnym Christianie Grey. Elena, Leila - to kobiety, z którymi będzie musiał zakończyć rozpoczęte sprawy, a także mocno odbiję się to na głównej bohaterce. Mogę Wam podać szczegół, a mianowicie w fabule pojawi się uległa Christiana, która wręcz.. No, dowiecie się jaka jest. 

"W moich oczach wzbierają się łzy, po czym zaczynają spływać po policzkach, zmywane wodą z deszczownicy. Och, Christianie! Kto ci to zrobił?" 

Jest pewien moment, który.. Który mną wstrząsnął. Wyznaczanie granic czerwoną szminką. Granic, których Ana nie może przekroczyć. Te sceny są tak delikatne, pięknie opisane, że aż łzy stają w oczach. Pojawił się przez moment uśmiech na moich ustach właśnie wtedy, ale gdy ona podziwiała ciało swojego chłopaka, tak jak ona, płakałam. To była tak ważna chwila dla bohaterów, że aż ja ją poczułam no i się popłakałam. Elementy z przeszłości, czynią powieść nieco ciekawszą od pierwszej, to nie powiem. Często sceny seksu, po prostu było ich aż za dużo. No, ale to w końcu Grey. Są momenty grozy, zdecydowanie ich więcej niż w pierwszej części. W pewnym momentach brałam głęboki wdech i szybciutko czytałam, by mieć tą chwilę za sobą. Powieść zdecydowanie zaskakuje, ze względu na wiele nowych spraw, które też doświadcza nam nowe wiadomości, informacje na temat bohaterów. 

"Czerwienię się, a moja wewnętrzna bogini wkłada w zęby róże i zaczyna tańczyć tango."

Oczywiście styl autorki, jest fenomenalny, ponieważ wciąga od pierwszego momentu. Z niechęcią musiałam odłożyć książkę, by wykonać obowiązkowe czynności. Pani James sprawia, że myśli się o bohaterach cały czas. Przynajmniej ja tak mam. Tak jak Christian uwiódł Anastasie, tak ja uległam czarowi stylu autorki powieści. W żadnym momencie się nie nudziłam. Dialogi jak i opisy były wręcz potrzebne, są w idealnej ilości. Książka pisana rozdziałami, dzięki czemu też popadamy historii bohaterów całkowicie. Muszę przyznać, że ta część bardziej podoba mi się od pierwszej. Pewnie właśnie dlatego, że mogę poznać i skupić się bardziej na psychice, niż na scenach erotycznych. Wiele osób, może mieć odmienne zdanie na temat tej powieści, czy całej trylogii. Wiele osób mi ją odradzało, że jest nudna, że są lepsi autorzy, którzy piszą erotyki. Jednak ja, po oglądnięciu filmu stwierdziłam, że muszę tą trylogię przeczytać, bo zaintrygowały mnie myśli bohaterów, bo we filmie się tego nie dowiem.
Powoli poznajemy smutne oblicze Greya. To jest celem tej części. 

"- Przekręć to - szepczę, wstrzymując oddech.
Tak robi i natychmiast patrzy na mnie a w jego oczach tańczą zdumienie i radość. Rozchyla z niedowierzaniem usta.
Na breloczku migocze słowo TAK. 
- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin."

Oczywiście wątki bardzo podobne, jak w pierwszym tomie: seks (ale tutaj bardziej waniliowy), miłość, samotność, a co najważniejsze walka z samym sobą, walka z przeszłością o przyszłość. Zawsze coś staje na przeszkodzie, na drodze prowadzącej do szczęścia bohaterów. Ale czy pokonają ją razem? Czy nie złamią się? 

Ja już się przekonałam, teraz Wasza kolej. Nie zawiodłam się na powieści. Wy raczej też nie, o ile będzie odczytywać książkę z perspektywy podobnej do mnie. :)

POLECAM!

6 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o styl pisarki, to raczej daleko mu do ideału ;) lekko się czyta, to fakt, a historia również wciąga o ile to pierwsza taka książka w naszym życiu. Mimo to bardzo lubię tę serię i darzę ją wielkim sentymentem przymykając oko na wady ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam żadnych wad nie dostrzegłam, jedna z najlepszych powieści jakie czytałam, nie patrząc na sceny erotyczne bo były dla mnie najmniej ważne. :)

      Usuń
  2. Ja ogólnie nie zawiodłam się na całej trylogii. To była dla mnie świetna rozrywka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam wiele dobrego o tej serii,ale ja nie przepadam za erotykami.

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy musi lubić te same gatunki. Można przymrużyć oczy na sceny erotyczne nie tylko z tego składa się ta powieść. Może kiedyś się przekonasz i do całej trylogii :)

      Usuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)