Korzystając z promieni słonecznych, jakie mogłam dostać w dniu wczorajszym wyszłam na zewnątrz z książką. Siadłam na zimnych schodach tak, by na twarz świeciło mi słońce. Od razu człowiek lepiej się czuje, to naprawdę genialne uczucie, przynajmniej po takiej dawce mrozu - jakiej ostatnio doświadczyliśmy. I tak minęło mi kilka godzin z tą lekturą na zewnątrz. Co przyniosło mi spotkanie z autorką, której pióra nie znałam? Czy powieść młodzieżowa przypadła mi do gustu?
W dodatku muszę przyznać, że jestem niską dziewczyną i nie łamię prawa Wysokich Dziewczyn. Mam 160cm wzrostu, a mój kochany zaledwie kilka centymetrów więcej. :)
Joanne
Macgregor – znana w Stanach pisarka książek dla młodzieży, którą fanki
pokochały za zabawny styl i poruszanie tematów, które inni pomijali. Jej
Wysokość P. stała się wielkim hitem, który przyciągnął do siebie wiele
pokoleń czytelników. Autorka kreuje bohaterów, których można łatwo
pokochać i utożsamiać się z nimi, nawet jeżeli nie ma się 180 cm
wzrostu! Ta książka to polski debiut pisarki, którą pokochano w Stanach!
Joanne Macgregor - Jej wysokość P.
Siedemnastoletnia Peyton jest naprawdę wysoką nastolatką. Dziewczyna ma
180 cm wzrostu, co uniemożliwia jej skuteczne wtopienie się w tłum i
sprawia, że jest ciągle obiektem docinek i kpin. Codzienne życie
utrudnia też wielki rodzinny sekret, który pogrzebał jej szanse na
normalne dorastanie.
Zdeterminowana, aby zmienić swoje życie, decyduje się na przyjęcie
zakładu. Jeżeli pójdzie na trzy randki i bal maturalny z kimś wyższym od
siebie, wygra 800$, dzięki którym wyrwie się ze swojego koszmaru.
Problem jej dość spory, bo na liście kandydatów znajduje się tylko pięć
nazwisk, a chłopak, który wpadł jej w oko, umawia się z dziewczyną dużo
niższą od Peyton…
Okładka tej książki nie jest jakaś szczególnie piękna. Widzimy damskie i męskie nogi, stopy. Widzimy tutaj ciepłe kolory, na które z przyjemnością się patrzy.
Grzbiet jest kolorystycznie utrzymany tak jak przód okładki, bez zbędnych rysunków. Podoba mi się. Niestety mój egzemplarz recenzencki przed korektą nie posiada skrzydełek, więc nie wiem, jak to jest z finalnym egzemplarzem bowiem nie zdążyłam od czasu premiery zajrzeć do jakiejkolwiek stacjonarnej księgarni.
Czcionka jest dość duża, brak literówek, a odstępy między wersami oraz marginesy zostały zachowane. Dużym plusem jak dla mnie było to, że wydawnictwo dołączyło do książki zakładkę oraz naklejki. Fajna akcja promocyjna, zdecydowanie!
Co do samej autorki, nie miałam z nią do czynienia, co w sumie jest logiczne. Recenzowana lektura to debiut autorki w Polsce. Muszę przyznać, że Pani Joanne posługuje się dość przystępnym piórem, które pochłania się w mgnieniu oka. Czyta się lekko, przyjemnie i tak jak napisałam przed momentem - szybko. W trakcie lektury nie napotkałam jakichkolwiek barier, które utrudniałyby mi dalsze poznanie lektury, a to kolejny plus. Widać, że książka miała być czymś lekkim, które sprawi przyjemność i pozwoli odpocząć. Jest to typowa literatura młodzieżowa, z młodymi bohaterami, szkolnymi miłościami i zakładami, które w tym wieku zaczynają się pojawiać, co wiem z autopsji. Spodobał mi się ten lekki styl, przy którym mogłam odpocząć, zrelaksować się i spędzić kilka dłuższych chwil cofając się w czasie do szkoły średniej. Myślę, że i Wy polubicie pióro autorki. :)
"- Dużo mniej przejmowałabyś się tym, co ludzie o tobie myślą, gdybyś tylko wiedziała, jak rzadko to robią - powiedział, idealnie naśladując teksański akcent."
Peyton to dziewczyna, która nie grzeszy wzrostem. Jest naprawdę wysoka i poniekąd jest to jej kompleksem. Ma problemy z kupieniem ubrań, butów w zwykłych sklepach. Jej postać jest całkiem sympatyczna, ale nie da się ukryć, że skrywa przed nami wiele spraw, które chcielibyśmy mimo wszystko poznać. I wszystko, w swoim czasie... Bowiem doznacie szoku, to Wam gwarantuje, ale musicie poczekać. Odebrałam ją jako nastolatkę, która podejmuj absurdalny zakład najpierw o dwieście dolarów, a następnie o osiemset... Ja rozumiem, że pieniądze były jej potrzebne, ale bez przesady.... Ja bym się nie odważyła. :P
Pozostali bohaterowie nie są skomplikowanymi charakterami. To po prostu młodzi ludzie, jakich możemy znaleźć w szkołach średnich. Od roku ten okres za mną, cztery lata technikum pokazało mi naprawdę szeroką paletę słowa "młodzież". I chyba nic mnie już nie zdziwi. A więc pozostali bohaterowie są dość przyjemni, wiadomo, że nie wszystkich da się lubić, ale mimo to powieść jest lekka i przystępna - czyli jak na dobrą powieść dla młodzieży przystało.
Nie nudzimy się podczas lektury, a to niewątpliwie plus dla pisarki. Powieść bowiem pochłania nasz wolny czas, zaskakując wydarzeniami, które w pewnej części jesteśmy w stanie przewidzieć. Mimo tej przewidywalności lektura wydaje się być fantastyczną odskocznia od problemów i myśli.
Ciesze się, że autorka poprzez przedstawiony problem zbyt dużego wzrostu dziewczyny, przekazuje między wierszami przesłanie tej historii. Dodatkowo ukazuje relacje między młodzieżą, pokazuje, że czasem warto uciekać od pewnych znajomości i nie decydować się pod wpływem chwili, bo wszystko może obrać nie ten kierunek, który się chciało.
Jak zapewne wiecie czas dorastania to można powiedzieć, że to czas głupot. Ludzie nie myślą co robią (oczywiście nie wszyscy), ale jednak. Ta lektura jest świetną przypominajką o pewnych sprawach w wieku dorastania. Cieszę się, że w tak prosty sposób udało się autorce osiągnąć kilka refleksji, o których młodzież pamiętać powinna.
"Normalność była miła. Normalność była nijaka. Normalność była cholernie nudna.To nasze różnice, nasze odcienie szaleństwa sprawiały, że każde z nas było wyjątkowe, niepowtarzalne i fascynujące."
Reasumując uważam, że nie jest to może lektura z górnej półki, niemniej jednak posiada puentę, o której warto przypominać młodym ludziom. Dzięki przyjemnemu, lekkiemu stylowi czyta się bardzo szybko, a w pamięci zostaje miłe wspomnienie po tej lekturze. Ciesze się, że dałam szanse tej młodzieżówce, bo mogłam tak naprawdę podczas czytania odetchnąć i zaraz wziąć głęboki oddech widząc stos egzemplarzy do recenzji. :D
Myślę, że gdy będziecie mieć wolną chwilę - śmiało możecie dać szansę Jej wysokość P., bo gwarantuje Wam, że spędzicie z nią kilka przyjemnych chwil.
Polecam młodzieży i starszym czytelnikom - z pewnością pomoże Wam się zrelaksować po ciężkim, tygodniu. :)
A Wy macie okazję poznać tę lekturę? A może już ja poznaliście? Piszcie śmiało, czekam na Wasze komentarze! :)
Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Oooo <3 uwielbiam Peyton! To jedna z moich ulubionych bohaterek książkowych!!
OdpowiedzUsuńSuper. Bardzo mnie fo cieszy. :)
UsuńBędę rozglądać się za tą książką.
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńLekki styl, przewodnia myśl. To może być ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak Tonie przypadła do gustu... Później zajrze na blog i się dowiem. :)
Usuńmam bardzo podobne odczucia - jest to dobra lektura, żeby zrelaksować się po ciężkim dniu, a jej wielkim plusem jest właśnie ta puenta, której zupełnie się w tej książce nie spodziewałam. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że mamy podobne zdanie na jej temat. :)
UsuńCoraz bardziej mam ochotę sięgnąć po książkę!Jest o niej tak mnóstwo pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńZachęcam. :)
UsuńMam w planach przeczytać. Dużo pozytywnych opinii już spotkałam :)
OdpowiedzUsuńSuper. :)
UsuńKsiążka znajduje się w kolejce do przeczytania, ale na pewno po nią sięgnę, bo w sumie mam ten sam problem co główna bohaterka :D Czasami bycie wysokim nie jest takie fajne ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem niska, więc za wiele o tym nie wiem. :)
UsuńHm, myślę, że jak będę miała ochotę na coś lekkiego, na jakąś młodzieżówkę, to mogłabym się skusić. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńTa pozycja wydaje się być idealna na wieczór kiedy człowiek będzie chciał po prostu odpocząć. Zapisuje sobie tytuł i myślę, że kiedyś na pewno po nią sięgnę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com
Czekam na twoją opinię. :)
UsuńPo twojej refleksji na temat tej książki mam jeszcze większą ochotę ją przeczytać :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńwww.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Cieszy mnie to, super. :)
UsuńKsiążka wydaje się interesująca ale w tej chwili mam dużo innych książek do poznania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com
Rozumiem.
UsuńJustyśka narobiła mi ochoty na nią i muszę ją przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńI dobrze zrobiła. :)
UsuńU mnie jutro pojawi się jej recenzja :) Przyznaję, że naprawdę fajna młodzieżówka :P
OdpowiedzUsuńTak btw, ona miała już premierę? Bo z tego co widziałam na lubimczytać jest napisane, że dopiero 16 marca wychodzi, a na empiku, że dopiero 15 marca. Troszkę się pogubiłam kiedy, ale myślałam, że jeszcze nie wyszła.
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Są dwie daty premiery, więc już sama nie wiem. :D
UsuńPrzeczytałam kilka młodzieżowych książek i odpuszczam sobie je na dłuższy czas :) Nie umiem ich "poczuć"
OdpowiedzUsuńW porządku.
UsuńNa pewno przeczytam jak tylko wpadnie w moje ręce, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy.
UsuńNie dla mnie, za stara jestem na młodzieżówki i nie łapie klimatu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale rozumiem.
UsuńLubię czytać młodzieżówki, i tę z chęcią bym przeczytała. Do wysokich nie należę, bo mam aż 152cm więc chętnie poznałabym książkę z punktu widzenia wysokiej dziewczyny.
OdpowiedzUsuńp/s Zmień proszę tło, bo źle się czyta przy towarzystwie tych pelikanów/ptaków ;)
Podejrzewam, że to przezlinka na FB, bo tam inaczej przekierowanie. A tak, to nikt się na to nie skarży. :) Ale dziękuję za cenną informację.
UsuńZakochałam się w tej książce :D Jest taka leciutka i szybko się czyta :D
OdpowiedzUsuńTaak, recenzencki egzemplarz ma taką twardą okładkę, co źle mi się czytało, ale jakoś daliśmy radę i nie zaważyło na całokształcie czy ocenie :D
Twardą? Chyba miękką.
UsuńKsiążka wydaje się być interesująca, jak będę mieć okazje to ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo mnie to cieszy. :)
UsuńMoże kiedyś ją przeczytam, póki co podziękuję :)
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie nalegam.
UsuńTo raczej nie dla mnie ;) Ale kto wie, jak wpadnie w moje ręce to z chęcią przeczytam i postaram zrelaksować po ciężkim dniu :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Suuuper. :)
UsuńJestem przed czytaniem i musiałam ominąć większość recenzji, mam nadzieję, ze przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJestem ckekawa jak ci się spodoba!
UsuńChyba nie będę nią zawiedziona, bo właśnie spodziewam się po niej takiej lekkiej, niegłębokiej treści. Mam ją w swoim domu i niedługo się za nią zabieram.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję zatem!
UsuńNie czytałam i w sumie nie miałam nawet takiego zamiaru, ale pozytywne opinie skutecznie mnie zachęciły. Myślałam, że będzie to głupiutka młodzieżówka, bo nie oszukujmy się, 180cm wzrostu to nie jest tak ogromna tragedia, że w sklepach ciuchów nie ma :D Wiele lat temu u mnie w szkole średniej było mnóstwo bardzo wysokich dziewczyn. Ale jestem ciekawa jak autorka przedstawiła tę historię i na pewno dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa, jak ci się spodoba. :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu czaję się na to pozycję i z pewnością ją kiedyś przeczytam :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki byś ją dorwała, szybciutko. :)
UsuńNie jestem pewna czy przeczytam, ale bardzo spodobały mi się cytaty, więc nie wykluczam sięgnięcia po nią.
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)
W takim razie mam nadzieję, że przypadnie ci do gustu. :)
UsuńCzytałam "Jej wysokość P" i odebrałam ją podobnie jak ty. Mało wymagająca, lekka, ale też bardzo przyjemna młodzieżówka!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mamy zbliżone zdania. :)
UsuńMiałam okazję recenzować, ale to nie moje klimaty zupełnie :D
OdpowiedzUsuńZorientowałam się. :)
UsuńLubię takie historie, lekkie i przyjemne, ale jednak niosące ze sobą jakiś morał:)
OdpowiedzUsuńPolecam. ;)
UsuńJakoś nie pokusiłam się co do tej pozycji i nie czuję zebym coś straciła ;). Aktualnie mam kilka innych podobnych książek więc :P
OdpowiedzUsuńPS. pomyśl nad wyglądem bloga, flamingi w wersji mobilnej mocno przeszkadzają w czytaniu :( w sensie fajne ale tam może coś inaczej poukładać?
Rozumiem, też mam tak z kilkoma innymi książkami. ;)
UsuńBo był zły adres, dlatego przeszkadzały, a jak normalnie wejdziesz z linka z mojej strony jest ok. ;)
Widzę że może to być ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eva
I nie jest najgorsza. ;)
UsuńOjej, mamie się nawet podobała, a ja próbowałam i nic z tego nie wyszło :/
OdpowiedzUsuńRozumiem, tak czasem bywa. ;/
Usuń