Śliczne lilie na jej ciele i piękne spojrzenie.. ich obu. #1.

Dzisiaj opowiem Wam o książce, która.. niesamowicie wołała wręcz do mnie żeby ją pożyczyć. Jednakże jakoś odkładałam ją kilka razy na półkę, następnie znów zabierałam i tak parę razy i doszłam do wniosku, że jednak ją wezmę. Dopiero w sobotę, znów wzięłam ją do rąk i tak patrzę, że ma drugą część i dałam ją mamie, żeby ją oddała. Jednak znów to "coś" wołało "PRZECZYTAJ MNIE!" i z powrotem ją zabrałam. Skończyło się na tym, że w niedzielę, została moją książką. I jest naprawdę świetna.

"- Nawet o tym nie marz.
Złapał mnie w talii i przyciągnął do piersi, muskając nosem moją szczękę.

- Któregoś dnia, Księżniczko. Obiecuję Ci."

Molly McAdams przekonała mnie do siebie i to na tyle, że jutro mknę do drugiej biblioteki po kolejną część. :)

"Zanim zdążyłam odsunąć ręce, Chase muskał już ustami moje przedramiona, całował nadgarstki i wnętrze dłoni, po czym puścił moje ręce i wyszedł."

Molly McAdams - Wybieram CIEBIE




Książka opowiada o nastolatce, która nie ma matki, wychowuje ją ojciec "Sir". Jednakże jej ojciec jest naprawdę surowym wojskowym, więc biedna Harper nie ma bladego pojęcia o chłopakach, randkach czy imprezach. Jedynie przywiązuje się do podwładnych ojca, którzy są dla niej jak bracia, przynajmniej ona tak myśli. Do czasu.. Ma jednego przyjaciela, Cartera w bazie ojca. Jednakże dziewczyna wyjeżdża na uniwersytet by w końcu.. zacząć żyć. Sama. Po swojemu. Z dala od ojca. Jej współlokatorka, okazuje się, że Bree będzie jej najlepszą przyjaciółką. Pokaże jej wszystko to, czego do tej pory nie mogła spróbować. I tak, co chwilę, coś wywraca jej życie do góry nogami. Najpierw te piękne hipnotyzujące wręcz niebieskie oczy, a później to muskularne ciało.. Kogo wybierze? Czy będzie szczęśliwa prowadzać nowy tryb życia bez ojca? Czy podoła temu, co dzieje się w niej, czy zatrzyma uczucia? Tego dowiecie się w książce, jejku, bardzo gorąco Wam ją polecam. I ten prezent, na pozór zwyczajna rzecz, lilie, tylko do czego to doprowadzi? Bierzcie i czytajcie! :)

"Z mojej piersi wyrwał się szloch, a gorące łzy ponownie popłynęły mi po policzkach, kiedy potrząsnęłam głową."

Książkę oceniam najwyżej jak tylko to możliwe. Pomimo iż wiele razy krzyczała do mnie, coś mi mówiło, że nie. Ale jednak. Stało się. I tak ciągle zamiast myśleć na lekcjach o tym co mówią, ja wspominam historię Harper. I.. nie mogę się doczekać piątku, jak będę mogła zacząć ją czytać, to znaczy drugą część. Zdecydowanie należy do książek, w której bohaterowie muszą podjąć ważne decyzje. Na tyle ważne, by później nie było z tego żadnych problemów. Pisana jest dość dobrze, rozdziały są dłuższe niż w książkach jakie ostatnio czytałam. Podejmuję pewną kwestię niezdecydowania między wyborem kogoś, kogo kocha się bardziej. Musi zmusić uczucia, by kochały jednego, a nie dwóch naraz. Pokazuje też, jak wolny czas spędzają studenci i jak widać, nie nudzą się. Ale czasem trzeba trochę przejść, aby poczuć, że tak, to jest ten czas, to jest ten, to jest TO - jestem szczęśliwa.

"- Chcę Cię przytulać publicznie, chcę pokazywać każdemu, że jesteś zajęta i należysz do mnie. I że zawsze będziesz do mnie należeć. Czy już skończyliśmy się wzajemnie torturować,przebywając z dala od siebie? 

- A skończyłeś już z porzucaniem mnie? 

Zatrzymał się tuż nad moimi ustami.

- Już nigdy więcej cię nie opuszczę, słoneczko. 

- Więc jestem Twoja. - Skasowałam dystans między nami i mocno go pocałowałam."

Kończąc mogę powiedzieć, że aż tak o żadnej książce nie myślałam. Nie powiem, świrnięta ta Harper, ale mając dwóch tak seksownych facetów.. Pewnie wiele z Was, moich czytelniczek :P szalało by za nimi i nie wiedziało, którego wybrać. :) Może okładka nie przekonuje, tak jak i opis, ale ma coś w sobie i warto po nią sięgnąć.
Robi wrażenie, naprawdę. :)

POLECAM GORĄCO! :)