Dzień dobry!
Przychodzę dzisiaj do Was z krótką recenzją drugiego tomu historii o dziewczynie, która od początku zdawać by się mogło, ma pod górkę. Byłam ogromnie zszokowana, gdy zobaczyłam na lubimyczytać, że praktycznie nikt nie wie o tej powieści... Czytelników niecałych... czterdziestu! A premiera miała miejsce w 2021 roku. Jestem w dużym szoku naprawdę i zastanawiam się, czy ktoś w ogóle jej nie promował? Autorka, wydawnictwo? Aż przykro patrzeć tym bardziej, że wcale nie jest zła.
Nawet z pozoru prosta droga może doprowadzić do miejsc,
które na zawsze zmienią nasze życie, a cena za odkrycie prawdy okaże się
wyższa, niż przypuszczaliśmy.
Podróż do Paryża w poszukiwaniu śladów historii rodzinnych,
kończy się tragicznym wypadkiem. Pod wpływem tragedii Ari maluje cykl
przejmujących obrazów, którym zainteresowany jest francuski agent sztuki.
Mężczyzny skrywa jednak intencje, które nie są wyłącznie związanie ze sztuką.
Ari powoli odkrywa sekrety przeszłości, które przynoszą jej
jeszcze więcej bólu. Dzięki nim jednak zrozumie, że nie da się uciec od własnej
przeszłości i musi poznać do końca historię swojej matki. Inaczej nigdy nie
będzie w stanie żyć własnym życiem, a brzemię tajemnic będzie z roku na rok
cięższe.
Skomplikowane historie rodzinne, nienawiść i miłość –
poznajcie do końca historię młodej malarki, Marion Girous.
Okładka jest utrzymana w podobnym stylu jak pierwszy tom, widzimy część kobiety od klatki piersiowej w dół, na etapie malowania, tworzenia dzieła. Matowa okładka, która posiada skrzydełka. Chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi, na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugim polecajkę. Ma kremowe strony, małą czcionkę, a odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Podzielona została na części i rozdziały.
Byłam ogromnie ciekawa, jak to będzie w drugiej części. Co spotka bohaterów? Dlatego szybko zamówiłam sobie ten egzemplarz akurat wykorzystując bon, a następnie zabrałam się za lekturę. Wydaje mi się, że jest to cieńsza książka od poprzedniczki. Czyta się szybko, lekko, aczkolwiek nie wszystko jest tutaj przyjemne... Szkoda jedynie, że troszkę autorka pobłażliwie potraktowała wątek, który wzbudził we mnie mnóstwo emocji na sam koniec "Ari", a tutaj brakowało jego opisania. Brakowało tych emocji...
Ogólnie emocji było troszkę, ale nie na tyle, bym mogła wczuć się i poczuć je całą sobą. Szkoda, bo wtedy lektura zyskałaby dużo więcej.
Nadal Ari, czy posługująca się pełnym imieniem Marion, irytowała mnie swoim zachowaniem. Myślałam, że może coś się zmieni, ale nadal to nie było to i w sumie, to nie zauważyłam żadnych zmian...
Ian tutaj również nie do końca mi podpasował. Była iskierka nadziei, że coś się zmieni, że może chociaż jego polubię, ale niestety... W pewnym momencie myślałam, że pojawię się w jego życiu, w świecie wykreowanych bohaterów i walne go czymś bardzo mocno, żeby się opamiętał i w końcu postępował zgodnie ze sobą, a nie dawał się manipulować innym.
Autorka nie pominęła Justyny i Pascala, których udział jest dużo mniejszy, aczkolwiek czy mniej burzliwy? Nie do końca.
Postacie są wykreowane dobrze, jednak żadne z nich tak do końca nie zdobyło mojej sympatii, niestety.
Akcja ma odpowiednie tempo, gdy pisarka chce nas czymś zaskoczyć, to robi to bezproblemowo, jeżeli chce nas uraczyć spokojną fabułą, to wie jak to robić. Nie czułam się zafascynowana akcją, nie odrywałam się z trudem. Wątek z sekretami z przeszłości był dobry, chociaż Opolska i tak na koniec funduje nam znak zapytania i niestety, ale nie mamy co dalej czytać, bo nie ma trzeciej części, by rozwiano nasze wątpliwości. Gdyby doprowadzić ten wątek historii do końca oraz ten początkowy, który nie został rozwinięty, a potraktowany po macoszemu, to byłoby zdecydowanie lepiej.
Reasumując uważam, że jest niezłą kontynuacją, ale nie fascynującą. Zabrakło mi kilku elementów, emocji. Niemniej jednak cieszę się, że poznałam kilka wydarzeń, które po pierwszej części nie dawały mi spokoju. Czy polecam? Jeśli zapoznacie się z "Ari" to sięgnijcie po "Marion", ale nigdy odwrotnie. Musicie zrozumieć zachowanie głównej bohaterki oraz jej myśli, które wciąż cofają się do przeszłości.
Znacie historie Ari? Co o niej myślicie? A może dopiero przed Wami?
Obecnie najlepszą wróżką w Polsce jest Alicja. Wróżbę można zamówić szybko i bezpiecznie na stronie http://wrozkaalicja.pl
OdpowiedzUsuńOdpowiedź otrzymujemy do 60 minut na nasz email. Wiele dowiedziałam się o swoim życiu uczuciowym, partnerskim, pracy i zdrowiu ale także czy partner mógł mnie zdradzić.