czwartek, 16 czerwca 2022

Imi Lo - Moc twojej wrażliwości

 Witajcie!

Przygotowałam dzisiaj dla Was opinię pewnego poradnika, który miał swoja premierę całkiem niedawno. Od momentu, gdy go zobaczyłam w zapowiedziach, bardzo chciałam poznać. Dlaczego? Otóż głównym tematem jest wrażliwość, a jakiś czas temu odkryłam, że tak naprawdę jestem osobą wysoko wrażliwą. Staram się zagłębiać w temat bardziej, by móc zrozumieć siebie.  

Imi Lo - pracuje z emocjonalnie intensywnymi i bardzo wrażliwymi ludźmi.

Imi Lo - Moc twojej wrażliwości 


Czy przez całe życie mówiono ci, że jesteś osobą „nadwrażliwą”, „dziwną”, „trudną” lub że „dramatyzujesz”? Czy masz szczególną intuicję i doskonale wychwytujesz niuanse otaczającej cię rzeczywistości, a jednocześnie zdarza ci się zatapiać w myślach tak głęboko, że zapominasz o otaczającym cię świecie? Czy czujesz ból, gdy widzisz, że inni cierpią?
Jeśli czujesz, że nie jesteś w stanie sprostać normom społecznym i zawsze wybierasz niekonwencjonalne ścieżki, a twoja pełna pasji natura, intuicja i niezależne myślenie odróżniają cię od większości ludzi, Moc twojej wrażliwości jest dla ciebie. Twoja inność jest twoją ogromną siłą. Masz dar nadwrażliwości i niezwykłej empatii – zmysł, który pozwala ci dostrzec szczegóły niewidoczne dla większości ludzi. Dzięki tej książce na nowo zdefiniujesz siebie i nauczysz się w pełni akceptować swój szczególny typ pobudliwości.
Możesz dobrze żyć w zgodzie ze swoją naturą, zrozumieć siebie, zbudować harmonijny związek i znaleźć swoje miejsce w świecie, do którego, jak sądzisz, nie pasujesz. Ta książka podpowie ci, jak tego dokonać – i jak wykorzystać twój cudowny dar.

Okładka utrzymana jest w kolorach bieli, błękitu, fioletu oraz różu. Ma delikatną, miękką oprawę, satynową w dotyku z wytłuszczeniami. Posiada skrzydełka, które chronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Ma kremowe strony, wystarczającą dla oka czcionkę, odstępy między wersami i marginesy. Książka podzielona została na rozdziały i podrozdziały. Czyta się dobrze, nie są one przesadnie długie i można w każdej chwili zrobić przerwę. 

Było to pierwsze spotkanie z Imi Lo, czytało się dość dobrze. Momentami bardzo dobrze, wydawało mi się, że będę mieć problem z zaznaczaniem fragmentów, tyle ich było! Ale były też strony, które kompletnie do mnie nie przemówiły. W tej lekturze głównie chodzi o to, by docenić siebie, by zaakceptować swoje wady i zalety. Nikt nie karze nam się podporządkowywać do danej grupy społecznej, czy do ludzi, którzy nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć naszej wrażliwości. 

Empatyczni, często wybiegający daleko do przodu - co by było gdyby... Zamartwianie się o milion spraw, odczuwanie emocji innych ludzi... Tak, o tym między innymi jest ta pozycja. Tak, to my, wrażliwi ludzie, którzy bardziej odczuwamy wszystko. Ale nie jesteśmy cudem z nieba. Nie jesteśmy nadzwyczajni. Jesteśmy ludźmi, którzy po prostu bardziej czują i przeżywają. Bardziej odczuwamy najmniejsze rzeczy, gesty, emocje, czy sytuacje. 

Lektura ta nieco potrafiła mi bardziej zrozumieć siebie, ukierunkować, coś zmienić, chociaż wiadomo, małymi kroczkami... Fajne jest też to, że Imi Lo skupiła się na nadwrażliwości na każdej płaszczyźnie życia. W relacjach międzyludzkich, w rodzinie, w pracy. 

Myślę, że wielu z Was może uznać "Moc twojej wrażliwości" za wartościową pozycję, wartą poświęconego jej czasu. Osoby, które wkraczają na ścieżkę OWW, które zapoznają się same ze swoją wrażliwością - to ta lektura będzie dobra. Niektórych z Was może pociągnąć dalej, że będziecie szukać co rusz nowych propozycji wiążących się z ta tematyką. Sama szukam, czytam, analizuję, ustalam swój stos, który mi pomaga, może pomóc, naprowadzić. Jeśli nie jesteście OWW, to lektura może się wydać denna. Bo nie będzie leżała tematyka w Waszych zainteresowaniach i będzie to poniekąd zmuszanie do czytania, a nie o to tutaj chodzi. Ja jestem zadowolona i ciesze się, że miałam okazję poznać, co Imi Lo mówi o wrażliwości. 

Może nie była w stu procentach idealna, inspirująca, ale była po prostu dobra i jest to kolejny krok, do zrozumienia samej siebie. I na koniec, co ważne, autorka nie wyssała z palca swoich słów, posługiwała się literaturą fachową, której odnośniki dodała na koniec. 

Należycie do grona OWW? Macie w planach tę książkę?

3 komentarze:

  1. Lubię motywujące poradniki, które pomagają spojrzeć na wszystko z nieco innej perspektywy, więc chętnie bym przeczytała i tę publikację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałem tą książkę i mimo tego, że nie interesuje mnie ta tematyka, to lektura bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)