Ty i teraz - aforyzmy

Dzień dobry! 

Dzisiaj będzie ciut inaczej. Nie będzie standardowej recenzji, ponieważ pozycja, którą dziś chcę Wam przedstawić to aforyzmy. Zbiór naprawdę bardzo wielu myśli, które są tak bardzo trafne patrząc na nasze życie. Aforyzmy towarzyszą mi od dawna. Będąc jeszcze w gimnazjum pisałam swoje, ale odkąd jeden opublikowałam na jednym z moich ówczesnych fan page został skopiowany i rozpowszechniony w sieci - skończyłam z tym. Bo po prostu mi ukradli ten tekst, ale nie ważne. Pogodziłam się z tym. Przejdźmy do setna. 

Lidia Jasińska - od lat zajmuje się pisaniem aforyzmów. Mieszka i tworzy w Warszawie, gdzie ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiki Specjalnej. Jej myśli są również publikowane w prasie, w tym przez lata w Wieczorze Wrocławia, na licznych portalach internetowych oraz na stronie Autorki: www.jasinskalidia.pl

Lidia Jasińska - Ty i teraz 

Pierwszy tak obszerny zbiór myśli znanej, polskiej aforystki Lidii Jasińskiej. Zbiór przepastny, zawiera niemal 700 aforyzmów, wydany w kunsztownej płóciennej oprawie. Jak pisze Autorka w swym wstępie: „Wiodącym tematem zbioru Ty i teraz są relacje międzyludzkie, ze szczególnym akcentem na miłość. Celem, jaki sobie postawiłam, było umieszczenie jej w punkcie wyjścia dla bliższej refleksji nad różnymi sytuacjami, w których życie stawia kobietę i mężczyznę – raz przynosząc im radość i spełnienie, innym razem trudności, ból i kłopoty. W Ty i teraz trudno więc będzie odnaleźć klimat sielanki, gdyż w moim przekonaniu miłość sielanką nie jest. Idylliczne mogą być jedynie wyobrażenia o niej. Potem zaczynają się schody. Z czasem przychodzi zaś dystans i dojrzałość, a także – miejmy nadzieję – mądrość i siła, pozwalające pewniej trzymać ster, nie dopuszczając by byle burza mogła zmieść nas z nóg. I o tym są właśnie aforyzmy tworzące ten zbiór. Mam nadzieję, że pomogą Czytelnikom zatrzymać się i znaleźć w tym pędzącym świecie czas na chwilę refleksji"

Sięgając po tę lekturę nie wiedziałam, czy aforyzmy napisane przez Autorkę trafią do mnie i czy przypadną mi do gustu. Jest ich naprawdę sporo, więc przypuszczałam, że znajdzie się jakiś, który mi się spodoba. 

Wydawać by się mogło, że Autorka pisała je z wielką lekkością, bo z takim samym uczuciem się je czyta. Pochłonęłam te prawie siedemset aforyzmów w przeciągu dwóch, trzech godzin. 

Niejednokrotnie na moich ustach pojawiał się szeroki uśmiech, czy też poważny wyraz twarzy. Kiwałam głową do książki przyznając rację niektórym zdaniom. Tylko mama patrzyła na mnie jak na dziwoląga - bo zachowywałam się dziwnie. No cóż, tak to jest jak nie czyta się w ukryciu, a książka wywołuje w nas emocje.

Pani Lidia w swych aforyzmach przekazuje nam samo życie. Od miłości po przyjaźń i zdradzę. Pisze o przemijaniu życia, o relacjach międzyludzkich, które odgrywają główną rolę.  

Przyznam szczerze, że zbyt często czytać samych aforyzmów nie mogłabym, ale raz na czas, oczywiście, że tak. Lubię na chwilę się zatrzymać przy ciekawszym dla mnie aforyzmie i pomyśleć. To jest ciekawe doświadczenie. Nie wszystkie wiadomo będą nam odpowiadać, ale znajdą się takie, które przemówią nawet do kamienia. Ja oczywiście zaznaczyłam ich dość sporo, więc postaram się poniżej skrócić do minimum, by Was nimi nie zaspamować. Chociaż do siedmiuset trochę mi brakuje... :D 

"Spiesz się z realizacją marzeń, dopóki w nie wierzysz." 

"W każdym dniu pokonujemy siebie, ginąc od własnej broni." 

"Niewiele trzeba, aby człowieka podnieść na duchu, lecz jeszcze mniej, aby go doprowadzić do rozpaczy." 

"Co za bezsens: żądać od ludzi prawdy i karać ich za nią." 

"Małymi krokami też można zadeptać." 

"Rzadko kto wie, gdzie pieprz rośnie, stąd te bezowocne ucieczki."

"BYĆ KIMŚ OZNACZA BYĆ SOBĄ."

Ten zbiór świetnych, dokładnych i dopracowanych myśli polecam każdemu zainteresowanemu. Ci, którzy na co dzień lubią podczytywać złote myśli, koniecznie muszą zaopatrzyć się w ten egzemplarz. Ci, którzy są sceptycznie nastawieni, niezbyt zdecydowani - również zapraszam do zapoznania się z nimi. Nie wszystkie są trudne, a wręcz przeciwnie - lekkie i łatwe w odbiorze, ale należy się przy niektórych zatrzymać na dłużej. Ja się ogromnie cieszę, że dałam szansę temu zbiorowi ponieważ mogłam się zrelaksować. Wzięłam książkę do ręki, wyszłam na zewnątrz, usiadłam na schodach i zaczęłam czytać. Zapadłam się w tych myślach aż tak bardzo, że nie mogłam się oderwać i zapomniałam o całym świecie. Po doczytaniu ostatniego aforyzmu na mojej twarzy odmalowało się zdziwienia - Już ta godzina?! 

Jestem pewna, że i Wam przypadną do gustu, tylko musicie dać im szansę. Ja polecam z całego serca! 

Skusicie się? A może już mieliście okazję je poznać? Co o nich myślicie? Bo ja chyba będę się musiała zaopatrzyć w kolejne zbiory aforyzmów tej autorki. 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu