Strony

środa, 14 maja 2025

Joanna Chmielewska - Studnie przodków

 Dzień dobry,

Przychodzę dzisiaj z krótką opinią kolejnego kryminału z całej kolekcji, którą jako pierwszą "uzbierałam" w swojej biblioteczce lata temu. :) Całkiem nieźle idzie mi jej nadrabianie, być może nie uda się poznać całości w tym roku, ale jej większą część. 

Joanna Chmielewska - Autorka powieści sensacyjnych, kryminalnych, komedii obyczajowych, a także książek dla dzieci i młodzieży. Ukończyła Wydział Architektury na Politechnice Warszawskiej, z zawodu inżynier architekt. Pracowała m.in. w Samodzielnej Pracowni Architektoniczno-Budowlanej "Blok", w Energoprojekcie, w Biurze Projektów "Stolica". Pracowała przy budowie Domu Chłopa. Debiutowała w 1958 na łamach czasopisma "Kultura i Życie" jako prozaik. Przez pewien czas pisała w Kulturze i Sztuce na tematy związane z architekturą wnętrz. W 1964 miał miejsce debiut książkowy – wydała sensacyjną powieść Klin. Łączny nakład jej powieści w Polsce przekroczył 6 mln egzemplarzy, a w Rosji - gdzie uważana jest za najpoczytniejszą pisarkę zagraniczną - 8 mln. Jej książki tłumaczono na języki obce 107 razy. Zmarła w 2013 roku.

Joanna Chmielewska - Studnie przodków 

"Feralny dziewiętnastowieczny testament niespodziewanie wywraca życie Joanny i jej bliskich do góry nogami. Skąd obcy trup miał przy sobie adresy wszystkich żeńskich przedstawicielek familii? Zwariowana rodzinka zostaje owładnięta chęcią rozwikłania piętrzących się tajemnic. A dalej... zaskakująca intryga, czarny humor i perfekcyjnie skonstruowane postaci bohaterów." 

Okładka książki standardowo pasuje do całej serii. Mamy białe tło, a na nim kolorowe napisy, z wycinanymi również literami z gazety. Jest to mniejszy format, a i strony pożółkłe, gdyż długie lata leżała na półce i czekała na swoją kolej. Ten tom musiałam odkupić z drugiej ręki, bo nie udało nam się go dostać w żadnym (wtedy) kiosku. 

Jest to w tym roku nie wiem już, które spotkanie z piórem autorki. Chyba siódme. Sami widzicie, że dzielnie walczę, by dokończyć tę serię po wielu latach czekania. Wydaje mi się, że albo trafiłam na dobrą pozycję, albo jest lepiej, bo czytało mi się ją naprawdę dobrze. Szybko, lekko, nawet z zainteresowaniem. Co prawda trochę spodziewałam się tego, co może nastąpić, wszak studnie w piórze autorki mają znaczenie. :) Tym razem jestem zadowolona z tego lekkiego kryminału. 

Mamy tajemnice, skarb! I mnóstwo pokręconych bohaterów, których znamy z powieści o Joannie. Zarówno ona, jak i jej ciotki mają swoje kolejne pięć minut. Bab jest sporo, każda ma coś do powiedzenia - nudy tutaj nie ma. Tak teraz naszła mnie myśl - może się w końcu do nich i do ich specyficznego zachowania przyzwyczaiłam? Kto to wie. :) Mamy tutaj różnorodnych bohaterów, myślę, że śmiało takich ludzi spotkamy w swojej codzienności. 

Akcja ma odpowiednie tempo, które momentami wydaje się wręcz gnać przed siebie, a czasami jest umiarkowane. Dzięki temu dosyć szybko poznajemy kolejne stronice, a to dostarcza nam rozrywkę. Wiele zdarzeń, które mają miejsce w tej lekturze, mogą spowodować uśmiech na waszych twarzach. Szczególnie jedna, ale nie będę zdradzać dokładnie, by nie spoilerować. Chciało mi się śmiać, myślę, że i wy będziecie mieć podobnie. 

Reasumując uważam, że jest to dobry kryminał, i takim właśnie zapamiętałam pióro autorki, kiedy czytywałam jej powieści w podstawówce. Ba, wtedy pochłaniałam je z ogromną przyjemnością. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, polecam. Nie musicie czytać innych książek Chmielewskiej, ta zresztą nie należy do serii o Joannie, chociaż tutaj występuje. I tak samo mamy nawiązanie do "Bocznych dróg", ale nie ma wymogu, by znać treść tej drugiej pozycji. Polecam wszystkim fanom gatunku, autorki i tym, którzy szukają czegoś lekkiego i osadzonego w dawniejszych czasach, gdzie np. o Internecie w telefonie to nikt nie myślał. :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chciałabym podziękować Wam za każde odwiedziny, za każde przeczytane słowo, to wiele dla mnie znaczy, naprawdę. Lubię dyskutować, więc jeżeli podejmiecie się dyskusji, napiszecie choćby kilka słów, ja będę szczęśliwa i zawsze odpowiem.
Raz jeszcze, dziękuję. ♥

Opisy książek w większości nowych postów pochodzą z lubimyczytać bądź niektóre wymyślam sama. ;)