Alek Rogoziński - Zagubiona relikwia

 Dzień dobry, 

Przygotowałam dzisiaj dla Was krótką recenzję książki jednego z moich ulubionych autorów. Jest to trzeci tom i kto wie, może będą kolejne? 

Alek Rogoziński - Twórca powieści kryminalnych i obyczajowych. W swoich książkach morduje zawsze z przymrużeniem oka i uśmiechem na twarzy. Zadebiutował w marcu 2015 roku komedią kryminalną "Ukochany z piekła rodem", która zdobyła pierwsze miejsce na liście kryminalnych bestsellerów księgarni Empik.com. W 2019 roku jego powieść "Raz, dwa, trzy... giniesz ty!" doczekała się inscenizacji teatralnej.

Alek Rogoziński - Zaginiona relikwia #3

Kiedy dochodzi do porwania sześcioletniej córki Marysieńki i Jana III Sobieskiego, kochanej przez swoich poddanych królewny Tereski, wszyscy są pewni, że za czynem tym stoją szpiedzy wezyra imperium osmańskiego. I tylko hrabianka Julia Zasławska podejrzewa, że winnych należy szukać w najbliższym otoczeniu królewskiej pary. Kiedy zaś jej dwórka, Camille, zostaje oskarżona o udział w spisku mającym na celu wyłudzenie okupu za królewnę, Julia nie ma innego wyboru, jak wziąć sprawy we własne ręce. Wraz ze swoim kuzynem Pierre’em zaczyna śledztwo i szybko przekonuje się, że na królewskim dworze mało kto jest święty. A już na pewno nie ci, którzy pragną uchodzić za świętoszków!

Okładka idealnie współgra z poprzednimi dwoma tomami, świetnie się uzupełniają. W dotyku matowa z wytłuszczeniami, ma ciemną kolorystykę. W samym centrum pierścień, który będzie miał znaczącą rolę w powieści. Mamy tutaj skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy kilka słów o autorze, a na drugim ujrzycie kilka okładek pozostałych powieści autora. (Oczywiście nie wszystkich!) Stronice mamy kremowe, czcionka wystarczająca dla oka, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. 

Kolejne spotkanie z autorem. Chyba nigdy mi się nie znudzi sięganie po jego powieści. Zawsze wpadam w dobry nastrój przy lekturach Alka i problemy chociaż na chwilę znikają. Jest dla mnie odskocznią. Tworzy niezwykle dopracowane, arcyciekawe pozycje, które czyta się z dużym zainteresowaniem. Tym razem mamy serię z czasem akcji cofniętą w czasie. Za panowania królów takich czy innych. :D Podoba mi się to, że akcja osadzona jest w przeszłości, akurat ten czas w historii Polski lubię, ale nie cierpię dat. Tutaj ich nie znajdziecie. Czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Myślę, że fani autora oraz komedii kryminalnych mogą się polubić z tą pozycją. I już teraz Wam napiszę: uważam, że ta książka z całej serii jest najlepsza. 

Mamy mnóstwo bohaterów, jak zwykle spis treści na samym początku, co w twórczości Rogozińskiego nie jest niczym odkrywczym. Dzięki tej ściągawce nie pogubicie się, zawsze można wrócić do spisu i sprawdzić kto jest kim. Kto czytał pierwszy i drugi tom, to wie, kim jest Julia Zasławska i jej kuzyn. Duet aż rażący w oczy, ale przy tym wszystkim tak naprawdę... Genialny. Podobały mi się ich przygody, i cieszę się, bardzo, że mogli poprawić mi humor. Bo nie był zbyt dobry... Czy ich lubię? Jasne, że tak. Może nie są moimi ulubionymi postaciami, ale naprawdę ich polubiłam. Cała reszta ma swoje plusy i minusy, ale nie będę spoilerować, wyszedłby mi też niezły tasiemiec. Postacie są dobrze wykreowane, niczego im nie brakuje. Każdy z nich jest inny i zgoła odmienny charakter.

Akcja ma odpowiednie tempo - nie wlecze się, momentami wręcz pędzi na łeb i szyję, że trudno nadążyć. Jest dopracowana, nie ma dziur w fabule i dzięki temu czyta się szybko i bez przeszkód. Wielokrotnie na moich ustach pojawił się uśmiech, który wprowadził trochę oddechu w moją głowę. Za to uwielbiam pióro autora - za słownictwo, wymyślną historię, ale i sarkazm, ironię, to jest zdecydowanie "moje" pióro, takie, które lubię czytać. 

Chciałabym Wam ją serdecznie polecić i mam nadzieję, że będziecie bawić się tak dobrze, jak ja. Mnóstwo się rzeczy tutaj dzieje, nawet tych niespodziewanych. Mamy kolorowych bohaterów, dzięki którym nie ma nudy. Jeśli lubicie pióro, jakim posługuje sie autor i rozumiecie jego styl, zachęcam. Wiem, że są osoby, których nie śmieszy. Mnie śmieszy i na pewno będę nadrabiać zaległości, Alek jest bardzo płodnym autorem, co się nie obejrzę, kolejna powieść ma premierę. Zdecydowanie polecam! 

Znacie tę serię? Lubicie?