piątek, 30 października 2015

Krakowskie Targi Książki - 24.10.2015! #19

Nadszedł ten moment by Wam opisać jak cudnie spędziłam sobotni dzień! Tak wiem, że wielu z Was mogłam minąć niezliczoną ilość razy, a tu, że Was nie było.. Powiem Wam jedno, warto jest stanąć w kolejce do autora z jakieś.. pół godziny wcześniej? B o potem będziecie stać dwa razy dłużej. Ja się niestety z tym spotkałam i z tego powodu z jednego spotkania z autorem musiałam zrezygnować, by wrócić do domu.. Ale koniec tych negatywnych rzeczy, jeszcze ponarzekam, ale to za chwilę. Zaczynajmy!

O godzinie 8:40 miałam busa do Krakowa, a stamtąd musiałam się przesiąść w linie autobusu 178 i wtedy zostało mi już przejść tylko kawałek. Brawo ja, pierwsza bariera automat na bilety tylko do kupienia za pomocą karty, praktycznie ze swojej nie korzystam, więc nie wiedziałam w ogóle, nawet nie zauważyłam, że to jest tylko i wyłącznie na kartę, ale mniejsza.

wtorek, 27 października 2015

Czy bransoletka może oznaczać uczucia, wspomnienia czy jest tylko formą ozdoby?

Co skierowało mnie do przeczytania powieści? Raz, że ostatnio czytałam książkę tej autorki, a dwa będąc z wizytą na początku września u Pani Joli, bibliotekarki gimnazjalnej, rozmawiałam między innymi o nowych książkach. I to właśnie ona poleciła mi tą lekturę. Mówiła, że jest bardzo piękna i faktycznie warto po nią sięgnąć. Ale czy naprawdę taka się okazała? Przekonajcie się. 

Ewa Nowak - z zawodu pedagog - terapeuta, ekspert pedagogiczny portalu "Zwierciadło". Pisze książki dla młodzieży już od kilkunastu lat. Między innymi: Bardzo biała wrona, nie do pary, Niewzruszenie i wiele, wiele innych.

Ewa Nowak - Bransoletka 


poniedziałek, 26 października 2015

Nie tylko ludzie mają uczucia..

Kolejny znów nudny wieczór, zamienił się dzięki tej produkcji niezapomnianym. Oczywiście film wybierał chłopak, a ja stwierdziłam, że w sumie czemu nie. Tym bardziej moje zdziwienie sięgnęło zenitu gdy ujrzałam tam.. właśnie. Postać, którą pół świata uważa za ciacho i w ogóle kojarzy się z samymi nieprzyzwoitościami. Ale tylko połowie świata, niektórym jest ta postać po prostu obojętna, tak jak i mnie. Ale nie mogę powiedzieć, że źle zagrał swoją rolę. Byłoby to kłamstwem. 

 



PORYWY SERC  / RACING HEARTS 

Reżyseria: Dominique Deruddere
Scenariusz: Dominique Deruddere
Gatunek: Komedia, Romans
Produkcja: Belgia, Niemcy
Premiera: 2 kwietnia 2014 (ŚWIAT) 








Główny bohater, biznesmen z Nowego Jorku, musi zdobyć klienta, za wszelką cenę. Po trupach do celu dąży do zdobycia tego, co sobie wyznaczył. Jednak czy chęć pieniędzy zdobędzie przewagę nad kwitnącym uczuciem? 

niedziela, 25 października 2015

Czasem, gdy wydaje nam się wszystko w porządku, okazuje się całkiem odwrotnie.

Tymczasem znów w sobotnie nudne popołudnie, w dodatku trzeba podkreślić bardzo brzydkie bo padał deszcz, spędzając czas z moim chłopakiem postanowiliśmy obejrzeć film. W sumie to on nauczył mnie oglądać filmy, bo szczerze się przyznając odkąd jestem w szkole średniej praktycznie w ogóle przestałam oglądać telewizję. Owszem, sporadycznie raz na miesiąc coś oglądałam, ale puszczałam eskę lub polo TV, by po prostu sprzątało się lżej, a przy okazji sobie pośpiewałam. A, oczywiście wyjątkiem był zawsze Kevin ;) Święta zbliżają się do nas małymi kroczkami, mam nadzieję, że i tego roku dane mi będzie obejrzeć po raz kolejny ten sam film, co zawsze. Bo to on i mandarynki kojarzą mi się ze Świętami Bożego Narodzenia. Ale do rzeczy. 


 


NIELETNI/PEŁNOLETNI - 21 and Over 

Reżyseria: Jon Lucas i Scott Moore
Scenariusz: Scott Moore, Jon Lucas
Gatunek: Komedia
Produkcja: USA
Premiera: 8 marca 2013 (POLSKA) 28 luty 2013 (ŚWIAT)







Dwóch kumpli przyjeżdża do wzorowego ucznia, już prawie pełnoletniego przyjaciela. Ich zadaniem jest upicie go, ponieważ pełnoletność obchodzi się tylko raz. Jednak Jeffowi Chang coś stoi na przeszkodzie i nie może się wybrać na imprezę z dawnymi przyjaciółmi. Jaką decyzję podejmie bohater? Skusi się i pójdzie, czy zostanie w domu? Co tak naprawdę skrywa ten bohater? 

czwartek, 22 października 2015

Nowe życie - ale czy bez przeszłości?

Powinniście mnie skrzyczeć, ale musiałam zmienić kolejność powieści, bo Targi już dziś się rozpoczęły, a ja przed sobotą musiałam się upewnić, którą kupić. To nie był wcale trudny wybór, chociaż obie powieści są naprawdę piękne. Jednak ta.. przewyższyła moja oczekiwania. Zdecydowanie. Nie przedłużajmy. Jest to druga książka z kolei, która mnie aż tak zachwyciła, że plącze mi się język, myślę o niej nieprzerwanie no i w ogóle. 

Nina George - Tegoroczny Gość na Targach Książki w Krakowie, niezależna dziennikarka i pisarka, autorka ponad dwudziestu powieści, około stu opowiadań i wielu felietonów. Za powieść Die Mondspielerin otrzymała w 2011 roku Nagrodę Literacką DeLiA. Kocha koty, a kawa kolumbijska wprowadza ją w stan twórczego natchnienia.

Nina George - Księżyc nad Bretanią 


wtorek, 20 października 2015

Randka w ciemno Book TAG! #18

Przychodzę do Was z kolejnym TAGiem! Jestem z siebie dumna, bo musiałam pobawić się w informatyka i naprawić coś, co do tej pory nie wiem jak się naprawiło, bym mogła zrealizować ten TAG. Otóż serdecznie dziękuję Ani z Chaos myśli. Otóż po raz kolejny nominowała mnie do czegoś takiego, co sprawia samą przyjemność, ale myśleć niestety trzeba nawet i w domu! 
Randka w ciemno Book Tag, to nic innego jak sześć książek opisanych tylko trzema wyrazami. Oczywiście obowiązkowo musicie się pochwalić, ile zgadliście i przeczytaliście! 
Musicie mi wybaczyć, aczkolwiek wybrałam taką czcionkę, w której nie ma polskich znaków. Przez moment zastanawiałam się, czy nie dać ich po angielsku, ale w sumie chyba się domyślicie, o jakie słowo mi chodzi? :) [mam taką nadzieję]
A! Po kliknięciu w obrazek przeniesiecie się na stronę Lubimy czytać i tam dowiecie się, czy na wskazaną książkę trafiliście. A więc.. życzę Wam powodzenia! 

Zaczynamy!

sobota, 17 października 2015

Jak trzy muszkieterki - RAZEM.

Tą powieść gdzieś spotkałam w sieci, ale nie zwróciłam na nią większej uwagi. Pognałam dalej zajęta czymś innym. Będąc w bibliotece, czując się jak w sklepie spożywczym, przeglądałam dłuższy czas DOKŁADNIE półki z powieściami i tak jakoś orchidea przyciągnęła mój wzrok. Przeczytałam opis, chociaż już po okładce i tytule wiedziałam, że muszę ją przeczytać i już. Zero dyskusji z tym, że już za dużo książek wzięłam i nie dam rady więcej bo Pani bibliotekarka mnie skrzyczy. W ogóle to chyba mnie teraz serio skrzyczy, że trzymam troszkę długo książki, no, ale nie moja wina. :( 
Ale cóż, przyjmę najwyżej tą uwagę z dumą i wstydem jak to ja. 

Weronika Wierzchowska - z urodzenia mieszczka, przez długie lata zatrudniona w wielkiej korporacji jako chemiczka. Niedawno przerwała karierę, zrzuciła sporo kg i wyprowadziła się na wieś. Obecnie zawodowo związana jest z malutka firma kosmetyczną. Zamiłowanie do dawnych historii i wymyślanie własnych próbuje połączyć, tworząc opowieści o życiu kobiet: tych współczesnych i tych żyjących w dawnych czasach. 

Weronika Wierzchowska - Ekstrakt z kwiatu orchidei 


czwartek, 15 października 2015

DM i Street Workout? #17

Witajcie Moi Czytelnicy! 

Znów w mojej szkole (9.10.15) kolejne wydarzenie, dość ważne jak dla nas. Akurat nasza klasa nie była dopisana, ale jak to nasza klasa, zawsze się gdzieś jeszcze dopchniemy i takim sposobem znaleźliśmy się na spotkaniu, prelekcji o.. narkotykach. 
Czy była tak dokładnie o tym? Przekonajmy się. 

Otóż wyszedł na scenę jakiś mężczyzna, przedstawił się jako Roman, z Drużyny Mistrzów. Bang. Drużyna Mistrzów? Coś mi to mówi.. no tak! Są tacy raperzy ! - tak pomyślałam. Jak się okazało, opowiadał o swoim życiu, odebrałam to jako takie streszczenie swojego życia. Nie powiem, że dobrze się go słuchało, jeżeli chcecie coś więcej poczytać o tym młodym człowieku, zapraszam na Wikipedię. Tak, tak, przereklamowane, ale inne linki będą jeszcze podane w tym poście więc spokojnie. A więc KLIK
Moją szkołę odwiedził ze swoim bratem, Młodym Bosskim oraz z kimś, a raczej dwoma osobami związanymi ze Street Workout'em. Oczywiście pojawił się Pan, który wszystko nagrywał ;)

poniedziałek, 12 października 2015

LITERACKIE MIASTECZKO - TAG. #16

Dziś pierwszy dzień tygodnia, nie licząc niedzieli. Kolejny dość ciężki tydzień szkoły można uznać za rozpoczęty, tym bardziej, że jest bynajmniej jak u mnie mocno napięty. Tu sprawdzian, tam kartkówka etc.. Brak słów. A no i jeszcze w środę do pracy rodacy! Bo wolne w szkole :3 
No nic. 

Przychodzę do Was z TAG'iem, do którego nominowała mnie Patrycja z Chwile rozkoszy
Jest dość nietypowy i wierzcie mi, musiałam nieźle się nagłówkować co gdzie wpisać. A więc zaczynajmy.


sobota, 10 października 2015

Trzy przyjaciółki - jedna zawsze jest gorszą..?

Widziałam niejednokrotnie w sieci tą powieść. Szczerze mówiąc, jakoś mnie nie interesowała i nie pociągała, by ją kupić i już. Ale gdy pojawiła się w bibliotece, no to czemu nie? No i tak trafiła w moje ręce podczas ostatniej wizyty w bibliotece. Stosik powoli maleje, ale powolutku.. Miejmy nadzieję, że do końca miesiąca zdążę przeczytać cały stosik. Ale cóż, po co gadać, tylko uczyć się i czytać! :)

Kody Keplinger - DUFF. Ta brzydka i gruba.


piątek, 9 października 2015

Im więcej wolności, tym więcej odpowiedzialności, im mniej wolności - mniej odpowiedzialności.. #15

Jak już mówiłam i pisałam, mam nieco mało czasu by móc tak jak w czerwcu non stop czytać.  Zdarza się czasami tak, że reprezentuję szkołę w jakimś ważnym wydarzeniu. Tak było i tym razem. Wbrew pozorom Uniwersytet Trzeciego Wieku wręcz pęka w szwach. Jak zobaczyłam tych starszych ludzi, którzy studiują.. szczerze, zatkało mnie z wrażeniu. Jeżeli czytaliście Panny Roztropne Magdaleny Witkiewicz i tamtejsza Zosia chciała wybrać się na taki Uniwersytet. Sama nie mam najmniejszego pojęcia czy w takim wieku, chciałabym jeszcze chłonąc jakąkolwiek wiedze. 

A więc we wtorek o godzinie 17 rozpoczął się rok Akademicki tegoż Uniwersytetu. Poniżej wkleję Wam notatkę, którą napisałam na stronę szkoły.

Profesor Andrzej Zoll fot. Angelika Ślusarczyk

czwartek, 8 października 2015

"And I bet sometimes you wonder about me" - cytat, jedyny jaki pamiętała..

Tutaj muszę przyznać, że dużą rolę odegrała okładka. Wydawnictwo również, ponieważ przyjemnie czyta mi się powieści i raczej nigdy się nie zawiodłam. A autorki, to już w ogóle nie znam. Ale muszę przyznać, że nie było tak źle. Jak wiecie już jakiś czas temu byłam w bibliotece, miałam niestety priorytet - Lalkę i mój stosik zamiast się zmniejszać to wręcz przeciwnie - powiększał się. Ale co myślę o powieści? Jaka jest moim zdaniem, czego mi w niej brakuje? A może jest idealna? Powiązana z tą piosenką gdzieś poniżej. [ to z niej pochodzi cytat w temacie postu]

Milena Malek - aktualnie ma 16 lat, wydała swoją jedną powieść, uwielbia lody ciasteczkowe i czekoladowe. Kiedyś chciałaby zostać sławną pisarką. A kiedyś jeszcze poznać kilka gwiazd, które uwielbia. 

Milena Malek - Zapomniana miłość


poniedziałek, 5 października 2015

Stara panna? No nie, Milaczek?!

Tak. W końcu coś innego, lżejszego niż szkolna lektura. W sumie trzy dni szkoły za mną, a już mam dwie oceny.. No, ale nie ważne. Tą powieść może kojarzycie, kto wie. Ale autorka na pewno jest Wam znana. Lubię czytać prozę tej Pani,bo jest zdecydowanie przyjemna.. Ale czy i tym razem, nie zawiodła? Czy zaczarowała swoją powieścią i zamknęła w swoim świecie? Przekonajmy się. 

Magdalena Witkiewicz - zaczęła pisanie na urlopie macierzyńskim i jest przykładem kobiety, której dzieci nie pokrzyżowały planów zawodowych. Wręcz przeciwnie. Autorka bestsellerów, jak: Pierwsza na liście, Zamek z piasku, Szkoła żon, Ballada o ciotce Matyldzie , Milaczek i wiele, wiele innych.

Magdalena Witkiewicz - Panny roztropne